Jeżeli piramidki są niezgodne z prawem to dlaczego np. totolotek jest
legalny. Na dobrą sprawę to też piramidka tylko że ma bardziej nachylone
sciany ???



--
Kasandr@

do góry

"kasandr@" wrote:
> Jeżeli piramidki są niezgodne z prawem to dlaczego np. totolotek jest
> legalny. Na dobrą sprawę to też piramidka tylko że ma bardziej nachylone
> sciany ???

A dlaczego jeden z najtwardszych narkotyków - alkohol - jest dozwolony,
a reszta, nawet maryśka, jest zakazana?

pozdrawiam
Arek

do góry

Użytkownik "kasandr@" <d...@y...com> napisał w wiadomości
news:atr11n$1v2jl$1@ID-169971.news.dfncis.de...
> Jeżeli piramidki są niezgodne z prawem to dlaczego np. totolotek jest
> legalny. Na dobrą sprawę to też piramidka tylko że ma bardziej nachylone
> sciany ???

"i jeszcze jedno, moj mily kolego:
czy woda i papierosy nie uzalezniaja,
czy nie widac ze to jedno i to samo dranstwo?
nie - na wode monopol ma panstwo..."
... ot taki cytat z kazika (a moze kultu? ;))
... pozdr...
... btw... polecam text piosenki "5 lat"... bardzo.... trafna...
... vai

do góry

> "i jeszcze jedno, moj mily kolego:
> czy woda i papierosy nie uzalezniaja,
> czy nie widac ze to jedno i to samo dranstwo?
> nie - na wode monopol ma panstwo..."
> ... ot taki cytat z kazika (a moze kultu? ;))

Zatem Prawo sprowadza się do zasady : jeżeli Kalemu ukraść krowy to źle, ale
jeżeli Kali ukraść krowy to dobrze?? Ach, jakże jesteśmy cywilizowani, i
jakie postępy w rozwoju poczyniliśmy od ostatniego zlodowacenia. Jestem pod
wrażeniem.


--
Kasandr@

do góry

Odnoszę wrażenie, że nie dokładnie wiesz, co to jest "piramida". Bezprawność
piramidy polega na tym, że na jej końcu zawsze musi być kilku
pokrzywdzonych, zaś na początku kilka osób się ich kosztem wzbogaci. Nie ma
tu losowości, jak w totolotku. W totolotku każdy może być wygrany albo
przegrany, grający godzi się na te zasady i tyle.

do góry

"Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam> wrote in message
news:atthi7$4ft$3@news.tpi.pl...
> Odnoszę wrażenie, że nie dokładnie wiesz, co to jest "piramida".
Bezprawność
> piramidy polega na tym, że na jej końcu zawsze musi być kilku
> pokrzywdzonych, zaś na początku kilka osób się ich kosztem wzbogaci. Nie
ma
> tu losowości, jak w totolotku. W totolotku każdy może być wygrany albo
> przegrany, grający godzi się na te zasady i tyle.
>

Jedyna różnica jaką dostrzegam to ta że w piramidce wiadomo kto zgarnie a w
totolotku nie.
Jednakowoż przystąpienie do gry jest dobrowolne w obu przypadkach, przegrani
są w obu przypadkach i w obu przypadkach tylko kilku się bogaci. Fiskusa nie
liczę a może to o niego chodzi ???


--
Kasandr@

do góry

Jeżeli piramidki są niezgodne z prawem to dlaczego np. totolotek jest
legalny. Na dobrą sprawę to też piramidka tylko że ma bardziej nachylone
sciany ???

> Jedyna różnica jaką dostrzegam to ta że w piramidce wiadomo kto zgarnie a w
> totolotku nie.
> Jednakowoż przystąpienie do gry jest dobrowolne w obu przypadkach, przegrani
> są w obu przypadkach i w obu przypadkach tylko kilku się bogaci. Fiskusa nie
> liczę a może to o niego chodzi ???

To powyżej to kobieta pisała? Na trzeźwo?
Ja raz jak wracałem po imprezie to też sie budka od totolotka nade mną nachylała.

W piramidce musisz znaleść następnych naiwnych, którzy powołując się na ciebie
imiennie wpłacą
pieniadze do
systemu, bo jeżeli tego nie zrobisz to na pewno nic nie zarobisz.
Jak trafisz "trójkę" to wypłacają jak się przyjdzie z kolejnymi osłami?

mer

do góry

> W piramidce musisz znaleść następnych naiwnych, którzy powołując się na
ciebie imiennie wpłacą
> pieniadze do
> systemu, bo jeżeli tego nie zrobisz to na pewno nic nie zarobisz.
> Jak trafisz "trójkę" to wypłacają jak się przyjdzie z kolejnymi osłami?

Przy trójce to nawet nie można mówić o wygranej, ale wypłaty za 4, 5, i 6 są
wprost proporcjonalne do ilości grających osłów, czyż nie?


--
Kasandr@

do góry

'Twas brillig, when kasandr@ wrote:
>> W piramidce musisz znaleść następnych naiwnych, którzy powołując się na
>> ciebie imiennie wpłacą pieniadze do
>> systemu, bo jeżeli tego nie zrobisz to na pewno nic nie zarobisz.
>> Jak trafisz "trójkę" to wypłacają jak się przyjdzie z kolejnymi osłami?
>
> Przy trójce to nawet nie można mówić o wygranej, ale wypłaty za 4, 5, i
> 6 są wprost proporcjonalne do ilości grających osłów, czyż nie?

Nie grywam, ale 4 i 5 są chyba wypłacane niezależnie od kumulacji.
A tych osłów nie musisz szukać, sami przychodzą. That's the difference

Pozdrawiam,
Kiełpiś

--
Bzdrężyło. Szłapy maślizgajne Tomasz Kiełpiński
Bujowierciły w gargazonach a.k.a. "Kiełpiś"
Tubylerczykom spełły fajle, Odpowiadając prywatnie,
Humpel wyświchnął ponad usuń: USUNTO z adresu

do góry

> Nie grywam, ale 4 i 5 są chyba wypłacane niezależnie od kumulacji.
> A tych osłów nie musisz szukać, sami przychodzą. That's the difference

Tak, ale nadal tylko z tego, co wcześniej wyskubano osiołkom.
Zgoda, że nie ja muszę ich szukać, bo to robi organizator, niemniej sam
proces naganiania trwa.

--
Kasandr@

do góry