-
81. Data: 2005-07-26 22:07:13
Temat: Re: pieszy na czerwonym [WAW][OT]
Od: "PAndy" <p...@p...onet.pl>
"poreba" <d...@p...com> wrote in message
news:Xns969FE4D3E7AB6dmicfgpolboxcom@10.7.19.101...
> Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> niebacznie popelnil
> news:dc5v0l$856$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
> >> Dajcie mi czlowieka a paragraf sie zawsze znajdzie... to luzny
> >> cytat z bodajze stalina
> > Towarzysz Feliks Edmuntowicz Dzierzynski
> > ;-)
> Bzzz!, też okołorewolucyjnie ale dużo wcześniej,
> AFAIR zwykł tak twierdzić ten na F. od Surete.
enylej senkju mister
-
82. Data: 2005-07-29 19:39:59
Temat: Re: pieszy na czerwonym [WAW][OT]
Od: "Leszek" <l...@n...fm>
Użytkownik "PAndy" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dc38du$ha4$1@news.dialog.net.pl...
> IMO sad wyzszej instancji... sprawa moze byc skierowana do ponownego
> rozpatrzenia przez sad grodzki i tak sie mozna bujac dosyc dlugo - az
> wykroczenie ulegnie przedawnieniu...? marzyciel ze mnie
Zaden marzyciel. Jesteś tylko niedoinformowany lub niedouczony. Od wyroku SG
przysługuje odwołanie do SO. Potem mozesz pisać do Strasburga lub bezposrednio
do Karola Strasburgera;)Ot, i cała procedura.
--
Pozdr
Leszek
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.
-
83. Data: 2005-08-01 13:40:52
Temat: Re: pieszy na czerwonym [WAW][OT]
Od: "DarkDaro" <d...@h...pl>
>> Ta Twoja definicja to jakies bajki - jeden się zatrzyma, drugi nie a wina
>> i tak tego co nie miał pierszeństwa!
>
> Nie - po prostu nie ustapiles Maluchowi pierwszenstwa.
> Na prawde warto przeczytac PoRD.
No właśnie to napisałem. Nie ustąpiłem ponieważ przepuścił mnie taksówkarz a
maluch już nie miał na to ochoty a raczej możliwości technicznych aby się
zatrzymać. Napisałem, też , że " Jezeli majacy pierwszenstwo sam sie
zatrzymuje to warunki ustapienia
> pierwszenstwa przez wyjezdzajacego z podporzadkowanej sa juz spelnione."
> to bzdura bo jak widać na moim przykładzie mający pierszeństwo taksówkarz
> zatrzymał się sam a mimo to warunki o których mowa nie były spełnione. Aby
> były spełnione musieliby się zatrzymać wszyscy, mający na tej drodze
> pierszeństwo. A wogóle to już teraz nie jadę nawet jak ktoś mnie
> przepuszcza - ludzie klną nieraz ale doświadczenie uczy. Skąd mogę
> wiedzieć czy nie przepuszcza mnie żeby sobie remont zrobić ?
--
----------------------------------------------------
-------------
PZDR
Mroczny Daro