Witam
Ostatnio coraz czesciej spotykam sie z sytuacja ze sprzedawca wreczajac mi
jakis towar na pytanie o grarancje stwierdza ize zawarta jest w paragonie.
Czy jest to zgodne z prawem ? Chodzi nawet o dosyć drogi towar (np. drzwi
zewnetrzne wraz z montazem - 3 tys zl). Sprzedawca teoretycznie daje
gwarancje na drzwi wraz z montazem, ale co gdy po jakims czasie okaze sie ze
zostaly wadliwie zamontowane, zas na paragonie widnieje tylko cena drzwi ?

Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Konrad

do góry

Użytkownik "Grucha" <g...@w...edu.pl> napisał w wiadomości
news:aaka96$kfq$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Ostatnio coraz czesciej spotykam sie z sytuacja ze sprzedawca wreczajac mi
> jakis towar na pytanie o grarancje stwierdza ize zawarta jest w paragonie.
> Czy jest to zgodne z prawem ? Chodzi nawet o dosyć drogi towar (np. drzwi
> zewnetrzne wraz z montazem - 3 tys zl). Sprzedawca teoretycznie daje
> gwarancje na drzwi wraz z montazem, ale co gdy po jakims czasie okaze sie
ze
> zostaly wadliwie zamontowane, zas na paragonie widnieje tylko cena drzwi ?
>
> Z gory dziekuje za odpowiedzi.
> Konrad

I dla mnie nie byłoby problemu, że gwarancja jest zawarta w paragonie, o ile
z tej
gwarancji można skorzystać.
Problem jest wtedy, gdy dostajesz paragon z kasy fiskalnej np. kupując
buty.
I później jak chcesz to reklamować to przychodzisz z paragonem, jako
dowodem zakupu i koniec.
Tyle że powiedzmy gwarancja jest na rok, a paragony mają to do siebie, że
po kilku miesiącach
atrament wietrzeje.. i zostajesz z białym świstkiem papieru ;)
Tak się załatwiłem w CCC.. kupując właśnie buty. ;)
No i potem do kogo mieć pretensje ?

do góry

"Grucha" <g...@w...edu.pl> wrote in message
news:aaka96$kfq$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Ostatnio coraz czesciej spotykam sie z sytuacja ze sprzedawca wreczajac mi
> jakis towar na pytanie o grarancje stwierdza ize zawarta jest w paragonie.
> Czy jest to zgodne z prawem ? Chodzi nawet o dosyć drogi towar (np. drzwi
> zewnetrzne wraz z montazem - 3 tys zl). Sprzedawca teoretycznie daje
> gwarancje na drzwi wraz z montazem, ale co gdy po jakims czasie okaze sie
ze
> zostaly wadliwie zamontowane, zas na paragonie widnieje tylko cena drzwi ?

Widac paragon zastepuje w tym przypadku dokument - gwarancje. Jest tam nie
tylko cena, ale rowniez chyba i data zakupu? Sytuacja jest chyba dosc
powszechna.

A skoro juz jestesmy przy tym, to co sadzicie o przypadkach udzielana
gwarancji, ale z zastrzezeniem, ze jest ona wazna TYLKO z dowodem zakupu
(paragonem)?

Ostatnio sie z czyms takim spotkalem. Oczywiscie dowiedzialem sie o tym
dopiero jak przyszlo do naprawiania - wtedy zostalem uprzejmie
poinformowany, ze naprawia mi sprzet za darmo dopiero jak wraz z karta
gwarancyjna dostarcze im paragon! Na szczescie go nie wyrzucilem. Mimo
wszystko uwazam to za niezla chamowe - bo nie wiem czemu innemu mialo by to
sluzyc; mam podbita gwarancje, ktora jest jednak nie wazna jesli zgubilem
paragon!!! Paranoja!

Pozdrawiam,
PN

do góry

Użytkownik "Pawel Nowak" <5...@p...com> napisał w wiadomości
news:aalr5e$rjb$1@news.tpi.pl...
>
> "Grucha" <g...@w...edu.pl> wrote in message
> news:aaka96$kfq$1@news.tpi.pl...
> > Witam
> > Ostatnio coraz czesciej spotykam sie z sytuacja ze sprzedawca wreczajac
mi
> > jakis towar na pytanie o grarancje stwierdza ize zawarta jest w
paragonie.
> > Czy jest to zgodne z prawem ? Chodzi nawet o dosyć drogi towar (np.
drzwi
> > zewnetrzne wraz z montazem - 3 tys zl). Sprzedawca teoretycznie daje
> > gwarancje na drzwi wraz z montazem, ale co gdy po jakims czasie okaze
sie
> ze
> > zostaly wadliwie zamontowane, zas na paragonie widnieje tylko cena drzwi
?
>
> Widac paragon zastepuje w tym przypadku dokument - gwarancje. Jest tam nie
> tylko cena, ale rowniez chyba i data zakupu? Sytuacja jest chyba dosc
> powszechna.
>

[ ciach ]

>

Dzieki za odpowiedzi, ale mi chodzilo o ty czy oferowanie gwarancji "na
paragonie" jest zgodne z prawem, lub czy moge np zazadac warunkow gwarancji
(na jakims innym dokumencie) ?

Pozdrawiam - Grucha

do góry

>
> Dzieki za odpowiedzi, ale mi chodzilo o ty czy oferowanie gwarancji "na
> paragonie" jest zgodne z prawem, lub czy moge np zazadac  warunkow gwarancji
> (na jakims innym dokumencie) ?
>
nie wiem, ale sam paragon zawsze daje tobie prawo do skorzystania z rekojmi (z
tym ze gwaranacja moze byc np na lat 5, a rekojmia to 12 mcy), ktora jest z
reguly korzystniejsza od gwarancji (zadanie wymiany rzeczy na nowa..)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Pawel Nowak" <5...@p...com> napisał w wiadomości
news:aalr5e$rjb$1@news.tpi.pl...
> Ostatnio sie z czyms takim spotkalem. Oczywiscie dowiedzialem sie o tym
> dopiero jak przyszlo do naprawiania - wtedy zostalem uprzejmie
> poinformowany, ze naprawia mi sprzet za darmo dopiero jak wraz z karta
> gwarancyjna dostarcze im paragon! Na szczescie go nie wyrzucilem. Mimo
> wszystko uwazam to za niezla chamowe - bo nie wiem czemu innemu mialo by
to
> sluzyc; mam podbita gwarancje, ktora jest jednak nie wazna jesli zgubilem
> paragon!!! Paranoja!

Coś tu jest nie tak... Powiedzmy, że kupię komuś prezent
i mam mu go dać z paragonem??? Co za bzdura!
Gwarancja jest od producenta i nie powinna mieć nic
wspólnego z paragonem. Sklep na gwarancji przybija swoją
pieczątkę, wpisuje datę zakupu i na tej podstawie staje się
pośrednikiem między nabywcą a gwarantem.

Ostatnio zauważyłem, że rzeczywiście zszywają mi w sklepie
gwarancję z paragonem. Po co im paragon?

Zdarzyło mi się reklamować buty "na paragon", ale przecież
nikt do takiego towaru nie będzie wypisywał karty gwarancyjnej..

A jak to jest wg prawa?... nie wiem.

Pozdrawiam ... Miroo

do góry

> Coś tu jest nie tak... Powiedzmy, że kupię komuś prezent
> i mam mu go dać z paragonem??? Co za bzdura!
> Gwarancja jest od producenta i nie powinna mieć nic
> wspólnego z paragonem. Sklep na gwarancji przybija swoją
> pieczątkę, wpisuje datę zakupu i na tej podstawie staje się
> pośrednikiem między nabywcą a gwarantem.
>
> Ostatnio zauważyłem, że rzeczywiście zszywają mi w sklepie
> gwarancję z paragonem. Po co im paragon?

Moja teoria na ten temat jest taka, ze po prostu licza na to, ze nieswiadomy
niczego jegomosc zgubi paragon i wtedy nie beda mu musieli naprawiac. No
coz... Polska.

A ze stosuje sie takie praktyki, to jest pewne na 100%. Radio samochodowe
Daewoo (czy jak to sie pisze?). Co ciekawe (pan w serwisie sie na to
powolywal) jeden z punktow "warunkow gwarancji" mowi, ze wazna jest ona
"tylko z dowodem zakupu".

Inna sprawa to, czy jest to (takie praktyki) zgodne z prawem?
Pomoze nam ktos rozstrzygnac dylemat?

Pozdrawiam,
PN

do góry

Użytkownik "Pawel Nowak" <5...@p...com> napisał w wiadomości
news:aarelv$re9$1@news.tpi.pl...
> > Ostatnio zauważyłem, że rzeczywiście zszywają mi w sklepie
> > gwarancję z paragonem. Po co im paragon?
>
> Moja teoria na ten temat jest taka, ze po prostu licza na to, ze
nieswiadomy
> niczego jegomosc zgubi paragon i wtedy nie beda mu musieli naprawiac. No
> coz... Polska.
>
> A ze stosuje sie takie praktyki, to jest pewne na 100%. Radio samochodowe
> Daewoo (czy jak to sie pisze?). Co ciekawe (pan w serwisie sie na to
> powolywal) jeden z punktow "warunkow gwarancji" mowi, ze wazna jest ona
> "tylko z dowodem zakupu".
>
> Inna sprawa to, czy jest to (takie praktyki) zgodne z prawem?
> Pomoze nam ktos rozstrzygnac dylemat?

Gwarancja jest wolna wola producenta i bonusem z jego strony. I moze byc tam
dowolny warunek niesprzeczny z "zasadami wspolzycia spolecznego".
A warunek posiadani dowodu zakupu jest sensowny - inaczej sklep+kupujacy
moglby latwo robic producenta w balona.
A gwarancje zszywaja z paragonem, abys tego nie zgubil.


--
Jacek

do góry

On Thu, 2 May 2002, Miroo (usun USUNTO z adresu!) wrote:
[...]
>+ Coś tu jest nie tak... Powiedzmy, że kupię komuś prezent
>+ i mam mu go dać z paragonem??? Co za bzdura!

Głupio wygląda... Poproś o paragon bez kwoty ;) !

>+ Gwarancja jest od producenta

W kwestii formalnej: nieprawda. Gwarancję moze wystawić
ktokolwiek, kto uzna że opłaci mu się zachęcić klienta.
Może to być dystrybutor, może być sklep.

>+ Sklep na gwarancji przybija swoją
>+ pieczątkę, wpisuje datę zakupu i na tej podstawie staje się
>+ pośrednikiem między nabywcą a gwarantem.

...dobrowonym...(wykład w poście Jacka)

>+ Ostatnio zauważyłem, że rzeczywiście zszywają mi w sklepie
>+ gwarancję z paragonem. Po co im paragon?

Żeby nie służyć za ofiarę wszyskim innym sklepom, sprzedającym
towar tego samego producenta, IMO.

[...]
>+ A jak to jest wg prawa?... nie wiem.

Bardzo dobrze (się ma) :]

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> Tyle że powiedzmy gwarancja jest na rok, a paragony mają to do siebie, że
> po kilku miesiącach
> atrament wietrzeje.. i zostajesz z białym świstkiem papieru ;)

Hmm, dziwne, bo wymogi fiskalne mowia, ze paragony fiskalne _powinny_ byc
czytelne przez conajmniej 5 lat.
Chyba ze przechowujesz je w ekstremalnych warunkach ;-).

Pozdr.

Hubert

do góry