-
31. Data: 2005-05-05 10:17:57
Temat: Re: palenie na klatce lub w piwnicy
Od: Qdłaty<s...@w...pl>
STOP!!!!!
a ja mam wrażenie, że większość z Was postradała zmysły!
sądzę, że posty w większości należą do palaczy, dlatego taka wasza liberalna
postawa w stosunku do śmierdziela i jego fajek, których i ja nie życzyłbym sobie
w domu, ani an klatce, która nie jest tylko jego własnością
chyba podstwą jest to, że prawo jednego nie może ograniczać prawa drugiego
- a tu najwyraźniej jest to zachwiane i to bardzo...
racja - nikt mu nie zabrania palić (no może poza jego żoną ;p ) o ile to jest
tam, gdzie innemu to nie przeszkadza, ale dlaczego ktoś, kto nie życzy sobie
nawet kilku sekund spędzić w dymie
podczas wychodzenia z mieszkania i schodzenia klatką do wyjścia ma być do tego
zmuszony?!?!
nie chcę - nie muszę!
skoro sąsiad tak tępy i nie potrafi tego zrozumieć i nie dociera do niego nic
(bo mniemam, że wcześniejsze próby powstrzymania go już miały miejsce), to
trzeba mu inaczej zabrnić robienia tego!
gdybym tylko potrafiłł poradzić w tej sprawie, to zrobiłbym to, ale ponieważ
nie potrafię pozostaje mi tylko stanąć w obronie Tomasza
myślę, że lepiej by było, gdyby węikszość przestała na niego najeżdżać a
skierowała go pod dobry adres, nie próbując co rusz wyżyć się na nim wyzywając
od pieniaczy
proste - nie chcesz pomóc - nie pisz innych bzdur!
a ja wolę smród moich małych myszy z ich klatki, albo moich dredów ( ;-p )
(które to mogą przeszkadzać tylko i wyłącznie mnie, lub mojej kobiecie, i nikomu
innemu) a nie dymu, więc dlaczego miałbym go wąchać?
trochę życzliwości i empatii, a dla nierozumnych palaczy - obyśta zdechla raso
dymiONca a nieczysta! ;p
pozdrawiam pieniaczy - kolejny pieniacz :]
/Qdłaty
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
32. Data: 2005-05-05 10:17:57
Temat: Re: palenie na klatce lub w piwnicy
Od: szmergiel<s...@w...pl>
STOP!!!!!
a ja mam wrażenie, że większość z Was postradała zmysły!
sądzę, że posty w większości należą do palaczy, dlatego taka wasza liberalna
postawa w stosunku do śmierdziela i jego fajek, których i ja nie życzyłbym sobie
w domu, ani an klatce, która nie jest tylko jego własnością
chyba podstwą jest to, że prawo jednego nie może ograniczać prawa drugiego
- a tu najwyraźniej jest to zachwiane i to bardzo...
racja - nikt mu nie zabrania palić (no może poza jego żoną ;p ) o ile to jest
tam, gdzie innemu to nie przeszkadza, ale dlaczego ktoś, kto nie życzy sobie
nawet kilku sekund spędzić w dymie
podczas wychodzenia z mieszkania i schodzenia klatką do wyjścia ma być do tego
zmuszony?!?!
nie chcę - nie muszę!
skoro sąsiad tak tępy i nie potrafi tego zrozumieć i nie dociera do niego nic
(bo mniemam, że wcześniejsze próby powstrzymania go już miały miejsce), to
trzeba mu inaczej zabrnić robienia tego!
gdybym tylko potrafiłł poradzić w tej sprawie, to zrobiłbym to, ale ponieważ
nie potrafię pozostaje mi tylko stanąć w obronie Tomasza
myślę, że lepiej by było, gdyby węikszość przestała na niego najeżdżać a
skierowała go pod dobry adres, nie próbując co rusz wyżyć się na nim wyzywając
od pieniaczy
proste - nie chcesz pomóc - nie pisz innych bzdur!
a ja wolę smród moich małych myszy z ich klatki, albo moich dredów ( ;-p )
(które to mogą przeszkadzać tylko i wyłącznie mnie, lub mojej kobiecie, i nikomu
innemu) a nie dymu, więc dlaczego miałbym go wąchać?
trochę życzliwości i empatii, a dla nierozumnych palaczy - obyśta zdechla raso
dymiONca a nieczysta! ;p
pozdrawiam pieniaczy - kolejny pieniacz :]
/szmergiel
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info