-
11. Data: 2007-03-04 20:28:58
Temat: Re: opłaty za zastępstwo procesowe
Od: <s...@g...pl>
"Johnson" <j...@n...pl> wrote in message
news:esf44k$8qo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> s...@g...pl napisał(a):
>
>>
>> Na pewno? Zostałem pozwany o zapłatę i wygrałem. Adwokatowi zapłaciłem
>> 1200 zł, ale sąd zasądził zwrot tylko 615 zł zastępstwa procesowego.
>>
>
> Czy to zdanie było do ciebie? Autor wątku, czyli adresat nie ma
> pełnomocnika.
Ale się zastanawia czy nie wziąć.
> Jak byłeś na tyle "bystry" by przepłacać pełnomocnika to sam jesteś sobie
> winien.
Nie skarżę się, tylko zwracam uwagę na możliwe konsekwencje. W dużych
miastach trudniej jest znaleźć dobrego reprezentanta za "urzędowe" stawki i
w takim wypadku można ponieść koszta mimo wygranej.
strach
-
12. Data: 2007-03-05 11:23:52
Temat: Re: opłaty za zastępstwo procesowe
Od: "robert" <r...@o...pl>
>>> Na pewno? Zostałem pozwany o zapłatę i wygrałem. Adwokatowi zapłaciłem
>>> 1200 zł, ale sąd zasądził zwrot tylko 615 zł zastępstwa procesowego.
>>>
>>
>> Czy to zdanie było do ciebie? Autor wątku, czyli adresat nie ma
>> pełnomocnika.
>
> Ale się zastanawia czy nie wziąć.
>
>> Jak byłeś na tyle "bystry" by przepłacać pełnomocnika to sam jesteś sobie
>> winien.
>
> Nie skarżę się, tylko zwracam uwagę na możliwe konsekwencje. W dużych
> miastach trudniej jest znaleźć dobrego reprezentanta za "urzędowe" stawki
> i w takim wypadku można ponieść koszta mimo wygranej.
>
Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim wątkiem.
Teraz jestem bardziej zorientowany jak ten rynek prawniczy wygląda.
Teraz wiem, że jednak musze liczyć się z wydatkami.
Zapytam prawnika ile sobie krzyknie i podejmę decyzję.
Jeszcze raz dzięki.
Robert