Witam,
Zgodnie z informacjami z kwietnia (Wprost, nr 16) Sąd Najwyższy na wniosek
UOKiK nałożył karę na Krajową Radę Notarialną za umieszczenie w kodeksie
etyki zawodowej zapisu o konieczności stosowania przez notriuszy stawek
maksymalnych taksy notarialnej ustalonej ustawowo. Notariusze do tej pory
nie mieli najmniejszej ochoty stosować stawek niższych niż maksymalna
tłumacząc się zapisami kodeksu zawodowego i kasowali stawkę maksymalną na
prawie każdym. Czy wyrok Sądu Najwyższego zmieni coś w najbliższej
przyszłości? Mam do przekazania w postaci darowizny mieszkanie spółdzielcze,
a potem zamianę własności spółdzielczej na własność hipoteczną. Wrodzona
niechęć do wszelkich układów kartelowych/mafijnych za jakie traktuję
praktyki notariuszy, skłania mnie do czekania aż spuszczą z tonu i zaczną
stosować reguły rynkowe, a ja będę mógł wybrać notariusza, który policzy mi
taksę najtaniej.
Czy ktoś może mi wyjaśnić jak może dalej potoczyć się sprawa taksy
notarialnej i czy doczekam się czegokolwiek, czy też będę zmuszony pełen
złości słono zapłacić i przeklinać w duszy pazerność szajki notariuszy i
moją bezsilność ... Już teraz na samą myśl o pieniądzach, które będę musiał
wyłożyć notatiuszowi krew mnie zalewa ....

Pozdrawiam
MC

do góry

Można ignorować wszystkich notariuszy :)
Prawie wszystkie czynności notarialne da się obejść. Trzeba się tylko
wykazać cierpliwością.
Na przykład przy nieformalnym nabyciu nieruchomości poczekać 30 lat i gotowe
:)

--
JOHNSON :)
Użytkownik "Marcin Cichy" <m...@U...poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:c8oeqe$2jgk$1@mamut.aster.pl...
> Witam,
> Zgodnie z informacjami z kwietnia (Wprost, nr 16) Sąd Najwyższy na wniosek
> UOKiK nałożył karę na Krajową Radę Notarialną za umieszczenie w kodeksie
> etyki zawodowej zapisu o konieczności stosowania przez notriuszy stawek
> maksymalnych taksy notarialnej ustalonej ustawowo. Notariusze do tej pory
> nie mieli najmniejszej ochoty stosować stawek niższych niż maksymalna
> tłumacząc się zapisami kodeksu zawodowego i kasowali stawkę maksymalną na
> prawie każdym. Czy wyrok Sądu Najwyższego zmieni coś w najbliższej
> przyszłości? Mam do przekazania w postaci darowizny mieszkanie
spółdzielcze,
> a potem zamianę własności spółdzielczej na własność hipoteczną. Wrodzona
> niechęć do wszelkich układów kartelowych/mafijnych za jakie traktuję
> praktyki notariuszy, skłania mnie do czekania aż spuszczą z tonu i zaczną
> stosować reguły rynkowe, a ja będę mógł wybrać notariusza, który policzy
mi
> taksę najtaniej.
> Czy ktoś może mi wyjaśnić jak może dalej potoczyć się sprawa taksy
> notarialnej i czy doczekam się czegokolwiek, czy też będę zmuszony pełen
> złości słono zapłacić i przeklinać w duszy pazerność szajki notariuszy i
> moją bezsilność ... Już teraz na samą myśl o pieniądzach, które będę
musiał
> wyłożyć notatiuszowi krew mnie zalewa ....
>
> Pozdrawiam
> MC
>
>

do góry