-
1. Data: 2010-05-07 22:20:42
Temat: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: T...@s...in.the.world
Witam,
Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
Przynajmniej na razie.
Ot, potluczenie, troche obtarc.
Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
TA
-
2. Data: 2010-05-07 22:37:10
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
T...@s...in.the.world wrote:
> Witam,
> Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
> przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
> stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
> Przynajmniej na razie.
> Ot, potluczenie, troche obtarc.
> Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
> Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
> TA
A jakie straty poniosłeś i na ile?
-
3. Data: 2010-05-07 23:29:47
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: T...@s...in.the.world
In article <hs24le$o38$5@inews.gazeta.pl>,
witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> T...@s...in.the.world wrote:
> > Witam,
> > Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
> > przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
> > stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
> > Przynajmniej na razie.
> > Ot, potluczenie, troche obtarc.
> > Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
> > Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
> > TA
>
> A jakie straty poniosłeś i na ile?
Napisalem chyba wyraznie.
TA
-
4. Data: 2010-05-07 23:35:46
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
T...@s...in.the.world wrote:
> In article <hs24le$o38$5@inews.gazeta.pl>,
> witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
>> T...@s...in.the.world wrote:
>>> Witam,
>>> Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
>>> przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
>>> stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
>>> Przynajmniej na razie.
>>> Ot, potluczenie, troche obtarc.
>>> Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
>>> Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
>>> TA
>> A jakie straty poniosłeś i na ile?
>
> Napisalem chyba wyraznie.
>
> TA
no wlasnie bardzo niewyraznie.
wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.
potem dodaj i juz.
-
5. Data: 2010-05-08 00:06:03
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: T...@s...in.the.world
In article <hs283b$o38$6@inews.gazeta.pl>,
witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> T...@s...in.the.world wrote:
> > In article <hs24le$o38$5@inews.gazeta.pl>,
> > witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> >
> >> T...@s...in.the.world wrote:
> >>> Witam,
> >>> Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
> >>> przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
> >>> stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
> >>> Przynajmniej na razie.
> >>> Ot, potluczenie, troche obtarc.
> >>> Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
> >>> Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
> >> A jakie straty poniosłeś i na ile?
> >
> > Napisalem chyba wyraznie.
> >
> > TA
>
> no wlasnie bardzo niewyraznie.
> wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
> uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.
>
> potem dodaj i juz.
Sorry.
Nie mam nic do dodania.
TA
-
6. Data: 2010-05-08 00:39:41
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
T...@s...in.the.world wrote:
> In article <hs283b$o38$6@inews.gazeta.pl>,
> witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
>> T...@s...in.the.world wrote:
>>> In article <hs24le$o38$5@inews.gazeta.pl>,
>>> witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>>>
>>>> T...@s...in.the.world wrote:
>>>>> Witam,
>>>>> Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
>>>>> przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
>>>>> stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
>>>>> Przynajmniej na razie.
>>>>> Ot, potluczenie, troche obtarc.
>>>>> Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
>>>>> Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
>
>>>> A jakie straty poniosłeś i na ile?
>>> Napisalem chyba wyraznie.
>>>
>>> TA
>> no wlasnie bardzo niewyraznie.
>> wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
>> uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.
>>
>> potem dodaj i juz.
>
> Sorry.
> Nie mam nic do dodania.
>
> TA
No to ci sie odszkodowanie nie należy, bo nie poniosłeś żadnej straty.
-
7. Data: 2010-05-08 06:19:39
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: JaMyszka <f...@g...com>
On 8 Maj, 02:39, witek wrote:
> >>>>> Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
> >>>>> przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
> >>>>> (...)
> >>>>> Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
> >>>>> [...]
> No to ci sie odszkodowanie nie należy, bo nie poniosłeś żadnej straty.
Ktoś za niego zdecydował, jak ma spędzić urlop i zamiast np. jeździć
na rowerze, będzie ocierał się o ściany własnego mieszkania. Już nie
mówię o bólu, jakiego doznaje.
Ale przypuśćmy, że wykorzysta zwolnienie lekarskie - wtedy stratę
poniesie na równi ze swoim pracodawcą. Bo jest duże
prawdopodobieństwo, że zasiłek chorobowy będzie mniejszy niż
wynagrodzenie za ten okres, a pracodawca pokryje ten zasiłek z
własnych kosztów.
Dlaczego, więc, piszesz, że nie poniósł straty?
Do wątkotwórcy
Ja bym zadbała o obdukcję lekarską - choćby dlatego, że skutki
zdrowotne mogą się objawić po jakimś czasie.
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
-
8. Data: 2010-05-08 07:49:33
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08.05.2010 08:19), JaMyszka wrote:
> On 8 Maj, 02:39, witek wrote:
>>>>>>> Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
>>>>>>> przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
>>>>>>> (...)
>>>>>>> Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
>>>>>>> [...]
>> No to ci sie odszkodowanie nie należy, bo nie poniosłeś żadnej straty.
>
> Ktoś za niego zdecydował, jak ma spędzić urlop i zamiast np. jeździć
> na rowerze, będzie ocierał się o ściany własnego mieszkania. Już nie
> mówię o bólu, jakiego doznaje.
Od tego jest zadośćuczyczynienie.
> Ale przypuśćmy, że wykorzysta zwolnienie lekarskie - wtedy stratę
> poniesie na równi ze swoim pracodawcą. Bo jest duże
> prawdopodobieństwo, że zasiłek chorobowy będzie mniejszy niż
> wynagrodzenie za ten okres, a pracodawca pokryje ten zasiłek z
> własnych kosztów.
Ba, pensja będzie o 20% niższa za ten okres, więc jest tu realna strata
pracownika - 1/20 jego pensji (zakładając że pracuje na umowę o pracę).
Pokrywanie zasiłku z konta pracodawcy to jest strata pracodawcy. Chociaż
nie do końca jestem pewien czy mógłby się ubiegać o jej pokrycie od
sprawcy zdarzenia.
> Do wątkotwórcy
> Ja bym zadbała o obdukcję lekarską - choćby dlatego, że skutki
> zdrowotne mogą się objawić po jakimś czasie.
Święte słowa.
p. m.
-
9. Data: 2010-05-08 08:19:07
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
T...@s...in.the.world pisze:
>> no wlasnie bardzo niewyraznie.
>> wymien co mialbys a nie masz gdyby nie potracenie i postaraj sie to
>> uprawdopodobnic i jaka jest tego wartosc w zlotowkach.
>>
>> potem dodaj i juz.
>
> Sorry.
> Nie mam nic do dodania.
To nic ci się należy.
Żeby dostać odszkodowanie, trzeba wykazać wymierną szkodę.
Przykładowo:
- na zwolnieniu lekarskim dostajesz mniej pieniędzy, niż normalnie
- jesteś potłuczony, więc zakupów sam nie zrobisz i musisz zamawiać
usługę dostawy do domu
- ubranie się zniszczyło - trzeba kupić nowe
- rozwalił się telefon, który miałeś w kieszeni - naprawa/wymiana kosztuje
- masz stany lękowe towarzyszące zbliżaniu się do jezdni - trzeba u
terapeuty wyleczyć, a to kosztuje
Tupanie nóżką i wrzaski "Ja chcę tyle!" nic nie dadzą - trzeba uzasadnić
roszczenie.
-
10. Data: 2010-05-08 09:33:06
Temat: Re: ofiara wypadku a odszkodowanie
Od: CUT <C...@C...pl>
W dniu 2010-05-08 00:20, T...@s...in.the.world pisze:
> Witam,
> Wczoraj zostalem ofiare wypadku. Zostalem potracony przez samochod na
> przejsciu dla pieszych. Na szczescie chyba nic powazniejszego mi sie nie
> stalo - to znaczy nic mi nie odpadlo, nic mi sie nie polamalo.
> Przynajmniej na razie.
> Ot, potluczenie, troche obtarc.
> Zrobie sobie kilka dni wolnych to calkiem przejdzie.
> Czy w tej sytuacji nalezy mi sie jakies odszkodowanie z OC sprawcy?
> TA
Byłeś u lekarza/oglądało cię pogotowie? Za stłuczenia i obtarcia
(ewentualne blizny) może dostaniesz jakieś grosze. Jeśli z racji
"wolnego" straciłeś dochód to możesz się starać o rekompensatę.