-
1. Data: 2015-01-16 11:10:04
Temat: odszkodowanie z OC
Od: "nn" <...@...kk>
Chcialbym pomoc informacjami pewnej emerytce, ktora zostala potracona przez
samochod, nie wezwano od razu Policji, ani pogotowia, ale wina kierowcy
jest bezsprzeczna i przyznaje sie on do niej. Po powaznej operacji w
szpitalu, poszkodowana nadal lezy i nie jest w stanie chodzic przez ten
wypadek. Po nieco spoznionym o jeden tydzien zgloszeniu wypadku na Policje,
ta wydala "zaswiadczenie ze zdarzenia drogowego" i zajela sie sprawa po
swojemu -kierowca bedzie mial sprawe karna, ktora jednak sie jeszcze nawet
nie zaczela. Emerytka nie byla nigdzie ubezpieczona(poza standardowym
powiazaniem z ZUS), kierowca standardowe ubezpieczenie OC w firmie X.
I tu mam pytania:
Jak ta poszkodowana osoba powinna zaczac sie ubiegac o odszkodowanie z
OC?Gdzie to teraz zglosic? Czy jest jakis termin zainicjowania tej sprawy,
albo czy zadanie odszkodowania moze sie przeterminowac?
Czy powinna juz teraz zglosic te sprawe w firmie X w ktorej jest
ubezpieczony ten kierowca, albo juz teraz wniesc jakakolwiek sprawe do sadu
cywilnego?
Jak to robic?Czy sa jakies druki do tego, czy wystarczy zlozyc dowolne pismo
z zalacznikiem w
postaci tego zaswiadczenia? Jakiego rzedu moze to byc odszkodowanie, skoro
to bylo:
pekniecie szyjki kosci udowej+operacja+tygodniowy pobyt w
szpitalu+unieruchomienie czlowieka na minimum 1.5 miesiaca w lozku?Leczenie
nadal trwa i nie wiadomo, czy chora w ogole bedzie kiedys chodzic...
Ja nie znam sie na tych sprawach, ale chetnie otrzymane tu odpowiedzi jej
przekaze.
-
2. Data: 2015-01-21 10:55:00
Temat: Re: odszkodowanie z OC
Od: lakis <m...@g...com>
W dniu piątek, 16 stycznia 2015 11:09:06 UTC+1 użytkownik nn napisał:
> Chcialbym pomoc informacjami pewnej emerytce, ktora zostala potracona przez
> samochod, nie wezwano od razu Policji, ani pogotowia, ale wina kierowcy
> jest bezsprzeczna i przyznaje sie on do niej. Po powaznej operacji w
> szpitalu, poszkodowana nadal lezy i nie jest w stanie chodzic przez ten
> wypadek. Po nieco spoznionym o jeden tydzien zgloszeniu wypadku na Policje,
> ta wydala "zaswiadczenie ze zdarzenia drogowego" i zajela sie sprawa po
> swojemu -kierowca bedzie mial sprawe karna, ktora jednak sie jeszcze nawet
> nie zaczela. Emerytka nie byla nigdzie ubezpieczona(poza standardowym
> powiazaniem z ZUS), kierowca standardowe ubezpieczenie OC w firmie X.
>
> I tu mam pytania:
> Jak ta poszkodowana osoba powinna zaczac sie ubiegac o odszkodowanie z
> OC?Gdzie to teraz zglosic? Czy jest jakis termin zainicjowania tej sprawy,
> albo czy zadanie odszkodowania moze sie przeterminowac?
> Czy powinna juz teraz zglosic te sprawe w firmie X w ktorej jest
> ubezpieczony ten kierowca, albo juz teraz wniesc jakakolwiek sprawe do sadu
> cywilnego?
> Jak to robic?Czy sa jakies druki do tego, czy wystarczy zlozyc dowolne pismo
> z zalacznikiem w
> postaci tego zaswiadczenia? Jakiego rzedu moze to byc odszkodowanie, skoro
> to bylo:
> pekniecie szyjki kosci udowej+operacja+tygodniowy pobyt w
> szpitalu+unieruchomienie czlowieka na minimum 1.5 miesiaca w lozku?Leczenie
> nadal trwa i nie wiadomo, czy chora w ogole bedzie kiedys chodzic...
>
> Ja nie znam sie na tych sprawach, ale chetnie otrzymane tu odpowiedzi jej
> przekaze.
Witaj,
z tego co napisałeś to aby rozpocząć "proces" otrzymania odszkodowania należy:
1. zgłosić "szkodę" do firmy ubezpieczeniowej kierowcy powołując się na nr polisy OC.
(zgłosić można telefonicznie), nie wiem czy Policja to ustaliła ale jeśli ma w
materiałach to warto wiedzieć czy w momencie szkody polisa działała i była opłacona.
2. Termin jest to 3 lata od dnia "powzięcia wiadomości o szkodzie" nie później niż 10
lat od zaistnienia szkody.
3. Zebrać dokumentację medyczną i jeśli były to rachunki za leczenie, zgłoszenie
wypadku na policję. pewnie firma ubezpieczeniowa będzie chciała jeszcze "milion"
dokumentów ale ich tu nie wymienię bo są nie do przewidzenia.
4. jeżeli pani emerytka była ubezpieczona w jakiej firmie ubezpieczeniowej w
NNW(najczęściej emeryci określają to, że są ubezpieczeni "na śmierć" i płacą
kwartalne składki) to tam też warto zgłosić szkodę.
5. Jeśli to mało to zawsze można założyć sprawę cywilną i to zarówno właścicielowi
pojazdu jak i sprawcy(bo o tym nic nie pisałeś)
pozdrawiam