-
121. Data: 2014-12-23 19:33:36
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>>>> Ma taki wpływ, że jak zakręcisz całkiem to Ci wyjdzie zużycie zero.
>>>
>>> No to kłamstwo, i to podwójne, bo jak ktoś ma na zero, to znaczy że
>>> jego grzeją sąsiedzi, a on ich chłodzi (i podwyższa ich rachunki).
>>>
>> ZTCW podzielniki działają dwojako - mierza włączenie grzejnika ale
>> mierza tez temperature w mieszkaniu.
>> I w rozliczeniu uwzględnia się jedno i drugie.
>> Możesz grzejników nie włączyc przez cąlą zime, ale jak sąsiedzi cię
>> grzeją to i tak bedziesz płacił za to ze masz ciepło w mieszkaniu.
>
> No i po co to wszystko, tak czy siak czy się grzeje, czy nie, i tak
> trzeba proporcjonalnie do metrażu (do użycia nieruchomości) płacić za
> ciepło. Ludzie chyba myśleli, że podzielniki ciepła będą działać jak
> wodomierze - tam jest bezpośrednie przełożenie pomiędzy zmniejszeniem
> zużycia a faktyczną oszczędnością - niemal co do kropli. No i nie ma
> takich aberracji, że ktoś ciągnie wodę z rury sąsiada.
>
> Ale wydaje mi się, że już moda na podzielniki minęła na szczęście
> gdzieś wraz z upływem ostatniej dekady.
Przyznam ze nie wiem - nigdy tego tematu nie przerabiałem dokładniej.
Fakt jest faktem, ze mam ciepło z cieplika osiedlowego i to rozumiałem
zawsze jako powód duzych strat ciepła.
---
Gdzie niby te duże straty ?
Albowiem za grzanie 50 metrowego meiszkania płace około 140 x 12 = 1700zł
rocznie. Z tego co wiem - ludzie tyle płaca za ogrzanie całego domu gdzie
tych metrów jest duzo wiecej.
---
Na pewno nie ze strat bo połowę ścian masz ciepłych. Mógłbyś mieć na
doprowadzeniu ciepła do bloku, ale wydaje mi się, że nawet jak one są duże
to z nadwyżką kompensowane przez większą gęstość zaludnienia.
Pytanie jakie są alternatywy?
---
Zakręcić grzejnik ?
Założenie licznika na blok i podział mieszkań według metrazu?
---
Żeby co ? Ciepło doprowadzone do bloku jest rozliczane dokładnie
ciepłomierzem i w 100% dzielone na mieszkańców danego bloku zgodnie z
podzielnikami.
Rezygnacja z cieplika i założenie pieca dla danego bloku? Ale jakiego -
przecież to tez ktoś musi obsługiwać. Gaz? Chyba drogi.
Jakich oszczednosci mozna sie spodziewac?
---
Zacznij od znalezienia możliwości oszczędzania.
Ogólnie pewnie podzielniki wzieły sie z tego, zeby ludzie czuli ze ciepło
warto oszczedzac a nie kaloryfery na maks i otwarte okna...
---
Tak, u sąsiada
-
122. Data: 2014-12-23 20:22:09
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2014-12-23 o 16:21, Moonsky pisze:
>
> "the_foe" <t...@w...pl> wrote in message news:m7adc1$rhi$1@mx1.internetia.pl...
>> W dniu 2014-12-21 o 23:55, Moonsky pisze:
>>>
>>> "the_foe" <t...@w...pl> wrote in message
news:m775mm$v2e$1@mx1.internetia.pl...
>>> >
>>>> Ja przez zimę nie otwieram okien w ogole, a na kaloryferach ciuchy suszą
>>>> się niemal 24/7 i zadnego grzyba ani wilgoci nie mam. Wiec bajki
>>>> Moonskyego mnie bardziej niz smieszą. W Bankoku wg jego teorii to juz
>>>> jeden wielki grzyb.
>>>
>>> Widocznie mieszkasz w gównianym szałasie i wilgoć ma którędy wyjść.
>>> Inaczej się nie da, to chemia i fizyka.
>>>
>>
>> nie, po prostu zbudowane z głową: 3 metrowe stropy, korytarz łączący
>> wszystkie pomieszczenia, gdzie drzwi mają porządną szparę, z kuchnią
>> gdzie jest potężny szyb wentylacyjny. W zimie konwekcja wszytko wyciąga
>> a w lecie okna otwarte. Czyli tak jak powinno być
>>
>
> Misiu, nie odkrywaj mi Ameryki. Tu jest wysokość 2,80, korytarz jak wyżej,
wentylacja i w kuchni i w łazience.
> Ale jak się w kuchni nie grzeje, a pokoje zamyka, to jak ta "konwekcja" ma to
wyciągnąć? I jeszcze kurwa pranie sobie koło grzejników suszą, a na ścianach i oknach
krople wody. Jak w stajence!
> M.
>
przez szparę w drzwiach? w u mnie każde drzwi "wiszą" 3 cm nad ziemią,
jak przystawisz dłoń to czujesz przeciąg. Jak pisałem, w moim pokoju
cały czas się suszy cos na kaloryferach, teraz jabłka i zadnej wilgoci
nie ma, a okna zamknięte. Musi być przeciąg i duża temperatura (>25) to
wtedy zadnego grzyba ma nie prawa być, a jak się pojawia to w wyniku
złej wentylacji, a otwieranie okna to nie wentylacja! Wietrzy się, zeby
nie smierdziało a nie zeby wilgoc wyprowadzac.
--
@foe_pl
-
123. Data: 2014-12-23 20:44:38
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> 2. Jeśli temperatura powietsza w mieszkaniu rośnie, to jest ono mniej
>> zawilgocone, ponieważ w 1m sześciennym powietsza o wyższej temperaturce
>> mieści się więcej wody (bez skraplania). Gdy temperaturę obniżysz, np, o
>> 1
>> st, woda zaczyna się skraplać. Gdy ciepłe powietsze wywywieje, wywieje i
>> wodę w nim zgromadzoną, i ta woda skropli się dopiero na zewnątsz, gdy
>> obniży sie temperatura do temperatury zewnętsznej.
> ---
> Ale nie wyprowadzisz tego powietrza przez okno bo byś musiała je na oścież
> otworzyć.
>
A jak sobie wyobrażasz wietszenie? Tak własnie wietszę codziennie mieszkanie
i dodatkowo "pszez pszeciąg".
>> ... To jest właśnie miernik szacujący ciepło pobrane z grzejnika.
>
> Miernik na kaloryferku nie szacuje ciepła pobranego z ciepłowni, na
> ogżanie
> tego mieszkania, pokoju.
> ---
> Dokładnie to szacuje. Jak sobie kaloryfer zakręcisz to masz zero zużycia.
> Uproszczony ciepłomierz i tyle.
Jak sobie kaloryfer zakręcę, to mam bliskie zeru zużycia energi z tego
kaloryfera na ogżanie tego mieszkania.
Jak sobie kaloryfer zakręcę, to NIE mam zerowego zużycia na ogżanie tego
mieszkania: jeśli sąsiedzi są ok, a mieszkanie wewnętszne to możesz mieć
temperaturę 20 stopni w środku, gdy na zewnątsz jest -2 pszy zakręconym
kaloryferu oczywiście.
Tylko sąsiedzi będą cię kląć, bo oni będą mieć kaloryfery ustawione na
maksa, i np 20 st, a powinni mieć możliwość gżania nawet do 24 (łazienka).
Ciepła pobranego z ciepłowni , ukradzionego popszez sąsiada miernik na
kaloryferku nie mieży.
Należy też zauważyć, że dla lokatora stroną jest ciepłownia, a nie sąsiad.
Dopiero gdy zaczęłam dokładnie sprawdzać temperaturę w każdym pomieszczeniu,
zrozumiałm na całe życie po 25 leciu kapitalizmu, czemu w socjalizmie nie
dało się zakręcić kaloryfera do końca.
>> Sąsiad kradnie ciepło. NIby dlaczego ja mam płacić za ciepło sąsiada?
> ---
> Że jak ? Jakby nie sąsiednie mieszkania to byś miała każdą ścianę zimną,
> więc nikt Ci ciepła nie kradnie tylko się do twojego grzania dokłada.
Bzdura: jak sąsiad ma niższą temperature niż ja, to kradnie ciepło, a nie
dokłada się.
Wymyśliłeś perpetum mobile.
A jak by każda ściana była zewnnętszna, to bym inaczej rozstawiła meble,
ociepliła bym też od środka (wiem, testowałam w garażu, mieszkałam tam ponad
5 zim (6 czy 7). Jednak takie działanie w bloku jest nieekonomiczne, i jest
wiele pszyczyn tego.
> No właśnie. I to jest podłe. Bo niby dlaczego mam płacić za ciepło
> kradzine
> pszez sąsiada?
> ---
> Jakie k.. kradzione. Masz sąsiednie mieszkania grzejące ściany a nie tak
> jak w domu wolnostojącym, że każda zimna i sufit też a w ziemiance tylko
> sufit.
Jakie gżejące? Jak sąsiad ma niższą temperaturę niz ja, to kradnie ciepło.
NIe zanasz podstw fizyki?
>> A poza tym czy te wspułczynniki biorą pod uwagę wiatr, tak silny jak
>> dziś?
> ---
> A nie wiem co Ci bozia dzisiaj ukradła.
Mnie bozia nic nie ukradła, dowodzę tylko , że związek wskazania podzienika
ciepła ma śladowy, to jest prawie żaden związek z ciepłem pobranym z
ciepłowni na ogżanie mieszkania .
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
-
124. Data: 2014-12-23 20:59:48
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
>>> Przyznam ze nie wiem - nigdy tego tematu nie przerabiałem dokładniej.
>
>> Fakt jest faktem, ze mam ciepło z cieplika osiedlowego i to rozumiałem
>> zawsze jako powód duzych strat ciepła.
>
> Gdzie niby te duże straty ?
>
A czego nie zrozumiałes w mojej wypowiedzi?
Musi dojsc z cieplika ktory jest na końcu osiedla az do naszego bloku.
>> Albowiem za grzanie 50 metrowego meiszkania płace około 140 x 12 =
>> 1700zł rocznie. Z tego co wiem - ludzie tyle płaca za ogrzanie całego
>> domu gdzie tych metrów jest duzo wiecej.
>
> Na pewno nie ze strat bo połowę ścian masz ciepłych. Mógłbyś mieć na
> doprowadzeniu ciepła do bloku, ale wydaje mi się, że nawet jak one są
> duże to z nadwyżką kompensowane przez większą gęstość zaludnienia.
>
kompensowane w stosunku do czego?
>
>> Pytanie jakie są alternatywy?
>
> Zakręcić grzejnik ?
>
A mówią, że tylko głupcy dają dobre rady...
>
>> Założenie licznika na blok i podział mieszkań według metrazu?
>
> Żeby co ? Ciepło doprowadzone do bloku jest rozliczane dokładnie
> ciepłomierzem i w 100% dzielone na mieszkańców danego bloku zgodnie z
> podzielnikami.
>
A tak ogólnie to czytasz dyskusję, czy po prostu postanowiłes wtrącic się w
srodku bez wczesniejszego przejrzenia dyskusji?
Hint: pojawiła się teza, ze rozliczanie z podzielnikó jest drogie, ze
wzgledu na to, ze spory kasek bierze firma od podzielników.
>> Rezygnacja z cieplika i założenie pieca dla danego bloku? Ale jakiego
>> - przecież to tez ktoś musi obsługiwać. Gaz? Chyba drogi.
>> Jakich oszczednosci mozna sie spodziewac?
>
> Zacznij od znalezienia możliwości oszczędzania.
>
A o czym ja pisze?
>> Ogólnie pewnie podzielniki wzieły sie z tego, zeby ludzie czuli ze
>> ciepło warto oszczedzac a nie kaloryfery na maks i otwarte okna...
>
> Tak, u sąsiada
Musisz podkręcić jasnośc wypowiedzi.
P.S. Jak znowu wykazesz sie brakiem elementarnych umiejetnosci obsługi
czytnika to mozesz nie fatygować się i nie odpowiadać, bo drugi raz nie
bede poprawiał cytatów odpowiadając na Twoj post.
-
125. Data: 2014-12-23 20:59:50
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> Możesz grzejników nie włączyc przez cąlą zime, ale jak sąsiedzi cię
> grzeją to i tak bedziesz płacił za to ze masz ciepło w mieszkaniu.
> ---
> U mnie jakoś podzielnik nie zlicza ciepła od sąsiadów. Każdy może
> sobie sprawdzić czy u niego zlicza zakręcając i odpisując wskazanie.
> Zero magii.
Mam akurat takie mieszkanie, ze praktycznie nie właczam ogrzewania przez
calą zime to chyba wiem...
-
126. Data: 2014-12-23 21:35:45
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>>> Przyznam ze nie wiem - nigdy tego tematu nie przerabiałem dokładniej.
>
>> Fakt jest faktem, ze mam ciepło z cieplika osiedlowego i to rozumiałem
>> zawsze jako powód duzych strat ciepła.
>
> Gdzie niby te duże straty ?
>
A czego nie zrozumiałes w mojej wypowiedzi?
---
A co zamierzasz powiedzieć i nie umiesz się wysłowić ?
Musi dojsc z cieplika ktory jest na końcu osiedla az do naszego bloku.
---
I co, że musi ? Nie umiesz odczytać na ciepłomierzu ilości energii jaką blok
zużywa i za którą trzeba zapłacić ?
>
>> Założenie licznika na blok i podział mieszkań według metrazu?
>
> Żeby co ? Ciepło doprowadzone do bloku jest rozliczane dokładnie
> ciepłomierzem i w 100% dzielone na mieszkańców danego bloku zgodnie z
> podzielnikami.
>
A tak ogólnie to czytasz dyskusję, czy po prostu postanowiłes wtrącic się w
srodku bez wczesniejszego przejrzenia dyskusji?
---
Postanowiłem komentować te twoje pierdoły.
Hint: pojawiła się teza, ze rozliczanie z podzielnikó jest drogie, ze
wzgledu na to, ze spory kasek bierze firma od podzielników.
---
Według Ciebie utrzymała się ? Policzyłeś już jaki procent stanowi czy
jeszcze na jałowcu poganiasz ?
>> Rezygnacja z cieplika i założenie pieca dla danego bloku? Ale jakiego
>> - przecież to tez ktoś musi obsługiwać. Gaz? Chyba drogi.
>> Jakich oszczednosci mozna sie spodziewac?
>
> Zacznij od znalezienia możliwości oszczędzania.
>
A o czym ja pisze?
---
O d... Maryny ?
...
P.S. Jak znowu wykazesz sie brakiem elementarnych umiejetnosci obsługi
czytnika to mozesz nie fatygować się i nie odpowiadać, bo drugi raz nie
bede poprawiał cytatów odpowiadając na Twoj post.
---
Taki czytnik, durniu
-
127. Data: 2014-12-23 21:40:25
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> Możesz grzejników nie włączyc przez cąlą zime, ale jak sąsiedzi cię
> grzeją to i tak bedziesz płacił za to ze masz ciepło w mieszkaniu.
> ---
> U mnie jakoś podzielnik nie zlicza ciepła od sąsiadów. Każdy może
> sobie sprawdzić czy u niego zlicza zakręcając i odpisując wskazanie.
> Zero magii.
Mam akurat takie mieszkanie, ze praktycznie nie właczam ogrzewania przez
calą zime to chyba wiem...
---
Jakbyś miał to byś nie pisał, że Ci coś zlicza.
-
128. Data: 2014-12-23 21:59:48
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
> Taki czytnik, durniu
>
Durniu? Nie zrozumiałes, ze to Twoje posty są nieprawidłowo skonstruowane?
Według mnie to mozesz nawet w notatniku odpowiadac, byle prawidłowo.
Ale biorąc pod uwagę poziom Twojej kultury - durniem trzeba nazwać przede
wszystkim Twojego ojca. Wychował debila, ktory umie obsługiwać jeden
czytnik i to jeszcze taki, ktory źle działa a na zwróconą uwagę reagule
wyzwiskami.
Bardzo cię przepraszam, odniosłem wrażenie, ze odpowiadam komus
niegrzecznemu, nie zauwazyłem ze odpowiadam idiocie.
to się juz nie powtórzy. PLONK na jakis czas.
-
129. Data: 2014-12-23 22:05:57
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: "Moonsky" <g...@w...pl>
"the_foe" <t...@w...pl> wrote in message news:m7cgkd$kr$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2014-12-23 o 16:21, Moonsky pisze:
>>
>> "the_foe" <t...@w...pl> wrote in message
news:m7adc1$rhi$1@mx1.internetia.pl...
>>> W dniu 2014-12-21 o 23:55, Moonsky pisze:
>>>>
>>>> "the_foe" <t...@w...pl> wrote in message
news:m775mm$v2e$1@mx1.internetia.pl...
>>>> >
>>>>> Ja przez zimę nie otwieram okien w ogole, a na kaloryferach ciuchy suszą
>>>>> się niemal 24/7 i zadnego grzyba ani wilgoci nie mam. Wiec bajki
>>>>> Moonskyego mnie bardziej niz smieszą. W Bankoku wg jego teorii to juz
>>>>> jeden wielki grzyb.
>>>>
>>>> Widocznie mieszkasz w gównianym szałasie i wilgoć ma którędy wyjść.
>>>> Inaczej się nie da, to chemia i fizyka.
>>>>
>>>
>>> nie, po prostu zbudowane z głową: 3 metrowe stropy, korytarz łączący
>>> wszystkie pomieszczenia, gdzie drzwi mają porządną szparę, z kuchnią
>>> gdzie jest potężny szyb wentylacyjny. W zimie konwekcja wszytko wyciąga
>>> a w lecie okna otwarte. Czyli tak jak powinno być
>>>
>>
>> Misiu, nie odkrywaj mi Ameryki. Tu jest wysokość 2,80, korytarz jak wyżej,
wentylacja i w kuchni i w łazience.
>> Ale jak się w kuchni nie grzeje, a pokoje zamyka, to jak ta "konwekcja" ma to
wyciągnąć? I jeszcze kurwa pranie sobie koło grzejników suszą, a na ścianach i oknach
krople wody. Jak w stajence!
>> M.
>>
>
> przez szparę w drzwiach? w u mnie każde drzwi "wiszą" 3 cm nad ziemią,
> jak przystawisz dłoń to czujesz przeciąg. Jak pisałem, w moim pokoju
> cały czas się suszy cos na kaloryferach, teraz jabłka i zadnej wilgoci
> nie ma, a okna zamknięte. Musi być przeciąg i duża temperatura (>25) to
> wtedy zadnego grzyba ma nie prawa być, a jak się pojawia to w wyniku
> złej wentylacji, a otwieranie okna to nie wentylacja! Wietrzy się, zeby
> nie smierdziało a nie zeby wilgoc wyprowadzac.
Czyli 3 cm szpara pod drzwiami to wentylacja, ale otwarte okno nie?
ciekawe!
I jak ta szpara zadziała w pomieszczeniu 5,50x3,50x2,80, czyli ok. 50m3?
Chyba gorzej niż otwarcie okna 1,6x1,4m, na 10 minut?
M
-
130. Data: 2014-12-23 22:28:20
Temat: Re: odpowiedzialnosc lokatora
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> Taki czytnik, durniu
>
Durniu? Nie zrozumiałes, ze to Twoje posty są nieprawidłowo skonstruowane?
---
Sam jesteś nieprawidłowo skonstruowany