-
1. Data: 2018-05-05 12:30:16
Temat: odpowiedź na pozew
Od: Shrek <...@w...pl>
Pytanie - czy mogę upubliczniać i cytować odpowiedź na pozew? Jeśli nie,
to gdzie jest granica, komu mogę go udostępnić?
Shrek
-
2. Data: 2018-05-05 12:57:19
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: ń <ń@ń.ń>
Wydaje się, że po usunięciu danych (osobowych i firm) możesz. Coś jak anonimizacja
orzeczeń na portalu ms.
Z ostrożności może jeszcze warto usunąć konkretne liczby.
-----
> Pytanie - czy mogę upubliczniać i cytować odpowiedź na pozew? Jeśli nie, to gdzie
jest granica, komu mogę go udostępnić?
-
3. Data: 2018-05-05 13:00:24
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2018 o 12:57, ń pisze:
> Wydaje się, że po usunięciu danych (osobowych i firm) możesz. Coś jak anonimizacja
orzeczeń na portalu ms.
> Z ostrożności może jeszcze warto usunąć konkretne liczby.
Z tym, że chodzi właśnie o liczby i nazwę firm;)
Shrek
-
4. Data: 2018-05-05 15:17:23
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-05, Shrek <...@w...pl> wrote:
> Pytanie - czy mogę upubliczniać i cytować odpowiedź na pozew? Jeśli nie,
> to gdzie jest granica, komu mogę go udostępnić?
A ma to formę korespondencji, której jesteś adreatem?
--
Marcin
-
5. Data: 2018-05-05 19:39:04
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: "Stokrotka" <o...@i...pl>
> Pytanie - czy mogę upubliczniać i cytować odpowiedź na pozew? Jeśli nie,
> to gdzie jest granica, komu mogę go udostępnić?
>
To zależy :
czy proces jest utajniony, czy dotyczy np prawa pracy, czy podpisywałeś
jakieś cyrografy, gdzie masz zamiar podać te dane itp.
Jeśli idzie np o prawo pracy, to możesz wszystko podać wszędzie, bo są to od
dawna procesy w pełni jawne, każdy nawet
redaktorek może wziąść teczkę z aktami dowolnej sprawy i coś tam, a raczej
wszystko spisać.
Oczywiście - są wyjątki- widzimi się użędnika sądowego,
sprawiającego, że na terenie sądu, ża żądanie dostępu do akt własnej sprawy
o ostatnią pensję,
będą do obrabowanego z tej pensji stszelać, jak do mnie na terene sądu na
Terespolskiej w Warszawie,
ale to realne fakty, a nie teoria prawa, a o teorię pytasz , nie prawdaż?
Zdaj się, ze tak samo jest ze spadkami, ale nie jestem pewna (że wszystko ci
wolno).
W prawie rodzinnym jest odwrotnie: wszystko jest w pewnym sensie niejawne,
nic nie wolno.
Jeśli nic nie podpisywałeś, to tutaj możesz pisać co ci się podoba, byle to
była prawda,
ponieważ tu- w internecie np. na pl.soc.prawo rozmawiasz prywatnie, a nie
publikujesz.
A rozmowa prywatna to to samo co być gadał z sąsiadką i możesz jej
powiedzieć, że masz takie, a nie inne problemy sądowe, i możesz jej
powiedzieć i podać takie czy inne dane - wszystko to wolno ci - o ile nic
nie podpisywałeś, że będziesz tszymać język za zębami.
W innym dziele prawa: prawo karne, cywilne itp - spytaj prawnika, albo sam
poszukaj.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
-
6. Data: 2018-05-05 20:52:49
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2018 o 15:17, Marcin Debowski pisze:
>> Pytanie - czy mogę upubliczniać i cytować odpowiedź na pozew? Jeśli nie,
>> to gdzie jest granica, komu mogę go udostępnić?
>
> A ma to formę korespondencji, której jesteś adreatem?
Kierowane jest do sądu, powódką jest moja żona, mam pełnomocnictwo do
wglądu i wykonania kopi akt.
Shrek
-
7. Data: 2018-05-05 20:56:08
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2018 o 20:52, Shrek pisze:
>> A ma to formę korespondencji, której jesteś adreatem?
>
> Kierowane jest do sądu, powódką jest moja żona, mam pełnomocnictwo do
> wglądu i wykonania kopi akt.
Kopie żona dostanie w formi korespondencji z sądu tak czy inaczej, więc
adresatem raczej jest.
Shrek
-
8. Data: 2018-05-05 22:19:35
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: ń <ń@ń.ń>
To odłóż z bańkę na odszkodowania za naruszenie dobrego imienia i publikuj ;-))
-----
> Z tym, że chodzi właśnie o liczby i nazwę firm
-
9. Data: 2018-05-05 22:48:21
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2018 o 22:19, ń pisze:
> To odłóż z bańkę na odszkodowania za naruszenie dobrego imienia i publikuj ;-))
Chodzi o instytucję państwową, a zgodnie z orzeczeniem trybunału
konstytucyjnego, zaufanie obywatela do panstwa stanowi uczucie
pozbawione podstaw, więc o naruszeniu dobrego imienia nie może być mowy;)
Tak na poważenie - mam w tym uzasadnieniu liczbę (w procentach i
liczbach bezwzględnych) kobiet w ciąży, na urlopach macierzyńckich i
rodzicielskich, które zostały zwolnione (a w zasadzie ich umowy zostały
wygaszone) przez Pełnomocnika wbrew zapewnieniom Sektetarza Stanu
złożonego w czasie obrad komisji sejmowej. Ciekawostką jest, że te osoby
mają takie samo na imię i nazwisko oraz numer pesel;)
Pewnie w dobrym świetle to nie stawia ani samego (nie)zainteresowanego,
ani agencji rządowej ani obecnego pełnomocnika ds społecznych a
niegdysiejszej premier rządu, chwalącego się prowadzeniem polityki
prorodzinnej. Co ciekawe strona pozwana nie była pytana o te dane, a
dostarczyła je "górką", więc chyba się ich nie wstydzą.
Shrek
-
10. Data: 2018-05-06 17:02:01
Temat: Re: odpowiedź na pozew
Od: Kviat
W dniu 2018-05-05 o 19:39, Stokrotka pisze:
> ponieważ tu- w internecie np. na pl.soc.prawo rozmawiasz prywatnie
Napisałaś to z takim przekonaniem, że normalnie prawie uwierzyłem...
Skoro to prywatna rozmowa, to jakim cudem możesz to czytać i wcinać się
z takimi głupimi tekstami?
Pozdrawiam
Piotr