-
1. Data: 2012-01-24 18:21:20
Temat: o ACTA, cytat
Od: sqlwiel <j...@g...com>
Bo z jednej strony pojawia się na ekranie TV poważny człowiek, na pewno
kulturalny (bo jest Ministrem Kultury - i nawet całego ,,Dziedzictwa
Narodowego") i on-że JE Bogdan Zdrojewski zapewnia, ze szczerym i
otwartym spojrzeniem, że ACTA nie zawiera absolutnie nic, co by już nie
było w naszym ustawodawstwie. Potem wychodzi inny przedstawiciel ,,Rządu"
i zapewnia, że ratyfikowanie ACTA jest konieczne dla dobra polskich
Tfurców i innych takich. A potem przedstawiciele internautów krzyczą, że
nawet GeStaPo tak nie tłamsiło informacji - jak zaczną ją tłamsić władze
po wejściu w życie ACTA.
Zacznijmy więc od tego, że ONI są specjalistami od układania mętnych i
niejasnych ustaw - bo potem w mętnej wodzie dobrze łowi się ryby.
Dlatego przez lata nas zapewniano, że ,,jesteśmy w Unii Europejskiej" -
choć Unia formalnie w ogóle wtedy nie istniała (istniała ,,Wspólnota"). A
po 1-XII-2009, gdy wszedł w życie Traktat Lizboński, Unia powstała i
objęła suwerenność nad Polską, dla odmiany zapewniano nas, że Unia
właściwie to nie istnieje i Rzeczpospolita jest nadal suwerennym
państwem!!!!
Otóż ACTA napisana jest w dokładnie tym samym stylu. Można ją czytać
życzliwie - i odnieść wrażenie, że tak naprawdę chodzi tylko o sprawne
wyłapywanie piratów komputerowych. A można zajrzeć głębiej - i przekonać
się, że na tej podstawie można wsadzić do więzienia kobietę, która w
restauracji poprosi kucharza o przepis na gulasz - i potem przekaże tę
informację, nawet bezpłatnie, przyjaciółce!!!!
Co więcej: ACTA zawiera postanowienie, że po ratyfikacji rządy będą
mogły ,,modyfikować" tę konwencję - w praktycznie dowolny sposób!!!
Ponieważ zaś jedno z praw Murphy'ego powiada: ,,Jeśli coś może pójść źle
- to pójdzie!" - to ludzie znający się na rzeczy wrzeszczą rozgłośnie i
protestują.
Szczególnie głośno protestują ci, którzy doskonale wiedzą, jak działa
biurokracja. Urzędnicy chcą rozciągać swoją władzę i rozciągać - i
starannie omijają wszelkie prawne przeszkody.
Z tym, że tu żadnych prawnych przeszkód mieć nie będą.
Wiadomo doskonale, że jeśli Sieć zaczęłaby stanowić dla ICH władzy zbyt
duże zagrożenie - to ONI bez wahania zaczną cenzurować Sieć i wsadzać
internautów do więzień. Ponieważ zaś w Internecie brylują właśnie tacy
ludzie jak ja w Polsce, czy p.Ronald Paul w USA - no, to ONI muszą coś
zrobić.
Proszę ICH zrozumieć. ONI walczą o życie.
http://jkm.nowyekran.pl/post/49453,caly-ten-zgielk
--
Tnx. sqlwiel