Ostatnio ponoć PO z SLD w Sejmie przeforsowały nowe prawo "o
zwalczaniu narkomanii" bla bla itp. Rodziło to protesty pisorów bo
ponoć pozwala to prawo każdemu na posiadanie narkotyku "na własny
użytek".
Otóż proszę was o szczegóły:

1) Od kiedy to prawo obowiązuje?
2) Ile można tego narkotyku ze sobą mieć?
3) Po czym wiadomo czy na własny użytek?
4) Czy np. "częstowanie" ;) kolegi to też kwalifikuje się jako "na
własny użytek"?
5) Jakie rodzaje narkotyków są objęte tym nowouchwalonym prawem, czy
tylko "miękkie" czy "twarde" także?

do góry

Użytkownik "Polak Warszawianin" <p...@g...com> napisał w
wiadomości
news:4fbf9601-a178-4853-ab50-e3ed4ab00953@k10g2000yq
a.googlegroups.com...
>Ostatnio ponoć PO z SLD w Sejmie przeforsowały nowe prawo "o
>zwalczaniu narkomanii" bla bla itp. Rodziło to protesty pisorów bo
>ponoć pozwala to prawo każdemu na posiadanie narkotyku "na własny
>użytek".

Gdzie w zydokomunie Ci pozwola na posiadanie.
Polega to na tym, ze prokurator z wielkiej laski moze dac Ci spokoj.
*moze* - i nawet jesli z tego skorzysta, to substancje i tak Ci zabiora, a
zarzuty wczesniej pewnie i tak przedstawia.

Pozdrawiam
SDD

do góry

On May 20, 10:49 pm, "SDD" <s...@t...pl> wrote:

> Polega to na tym, ze prokurator z wielkiej laski moze dac Ci spokoj.
> *moze* - i nawet jesli z tego skorzysta,

To czy to prawo POZWALA posiadać czy nie? Jeśli pozwala to obywatel MA
PRAWO to posiadać i co mu MOŻE prokurator??
Proszę o precyzję, najlepiej o jakiś link.

> to substancje i tak Ci zabiora, a
> zarzuty wczesniej pewnie i tak przedstawia.

Jake zarzuty skoro przecież MOŻNA posiadać!?

do góry

Użytkownik "Polak Warszawianin" <p...@g...com> napisał w
wiadomości
news:e0667cb1-7965-41c0-bc0f-6952f39bb779@14g2000yqo
.googlegroups.com...

>To czy to prawo POZWALA posiadać czy nie? Jeśli pozwala to obywatel MA
>PRAWO to posiadać i co mu MOŻE prokurator??
>Proszę o precyzję, najlepiej o jakiś link.

Prawo nie jest czarno-biale.

Zabic w obronie wlasnej tez mozesz. MASZ PRAWO.
Co z tego, kiedy czasem zeby tego prawa dowiesc, trzeba przesiedziec troche
i sadzic sie z 10 lat, jak pewien Lodzianin.

Prawo generalnie w PL NIE POZWALA posiadac narkotykow (zadnej ich ilosci).
W pewnych sytuacjach jednak moze odstapic od scigania delikwenta.

Pozdrawiam
SDD

do góry

On May 20, 11:17 pm, "SDD" <s...@t...pl> wrote:
> Prawo nie jest czarno-biale.
>
> Zabic w obronie wlasnej tez mozesz. MASZ PRAWO.
> Co z tego, kiedy czasem zeby tego prawa dowiesc, trzeba przesiedziec troche
> i sadzic sie z 10 lat, jak pewien Lodzianin.
>
> Prawo generalnie w PL NIE POZWALA posiadac narkotykow (zadnej ich ilosci).
> W pewnych sytuacjach jednak moze odstapic od scigania delikwenta.

Kurcze, ja nie rozumiem... Prawo powinno przynajmniej a priori
definiować co wolno a co nie. Od czego to ma zależeć? Swobodna
interpretacja prokuratora, sędziego? To jest fair?

do góry

Użytkownik "Polak Warszawianin" <p...@g...com> napisał w
wiadomości
news:c270eaaf-f420-4d3d-a02c-621d8c08a5b6@e35g2000yq
c.googlegroups.com...

>Kurcze, ja nie rozumiem... Prawo powinno przynajmniej a priori
>definiować co wolno a co nie. Od czego to ma zależeć? Swobodna
>interpretacja prokuratora, sędziego? To jest fair?

No ale definiuje jasno i wyraznie, ze nie wolno.

Daje jednak furtke dla organu, aby mogl nie karac delikwenta.
To chyba lepiej dla osob, lubiacych czasem cos przycpac od sytuacji, gdyby
musial karac obligatoryjnie.

Wiesz - to tak, jakby sasiad, ktory zawsze strzelal Ci sola w dupe za
podkradanie jablek pewnego dnia zapowiedzial, ze czasem odstapi od
strzelenia Ci w dupe - aTy bys do niego mial wielkie pretensje o to, ze
dokonal on takiej zmiany Waszego sasiedzkiego savoir-vivre.

Pozdrawiam
SDD

do góry

W dniu 2011-05-20 22:33, Polak Warszawianin pisze:
> Ostatnio ponoć PO z SLD w Sejmie przeforsowały nowe prawo "o
> zwalczaniu narkomanii" bla bla itp. Rodziło to protesty pisorów bo
> ponoć pozwala to prawo każdemu na posiadanie narkotyku "na własny
> użytek".

może poszukaj sobie informacji na temat nowych przepisów. Nic tam nie ma
o zezwoleniu na posiadanie.

mp.

do góry

Użytkownik - Polak Warszawianin napisał:
> On May 20, 11:17 pm, "SDD"<s...@t...pl> wrote:
>> Prawo nie jest czarno-biale.
>>
>> Zabic w obronie wlasnej tez mozesz. MASZ PRAWO.
>> Co z tego, kiedy czasem zeby tego prawa dowiesc, trzeba przesiedziec troche
>> i sadzic sie z 10 lat, jak pewien Lodzianin.
>>
>> Prawo generalnie w PL NIE POZWALA posiadac narkotykow (zadnej ich ilosci).
>> W pewnych sytuacjach jednak moze odstapic od scigania delikwenta.
>
> Kurcze, ja nie rozumiem... Prawo powinno przynajmniej a priori
> definiować co wolno a co nie. Od czego to ma zależeć?

Od "widzimisię" prokuratora, sędziego i twojej postawy, a być może portfela.

> Swobodna
> interpretacja prokuratora, sędziego? To jest fair?

A dlaczego ma być fair? Państwo ze swojej własnej definicji (aparat
przemocy, te sprawy) nie jest fair. Między tobą, a państwem i prawem
istnieje relacja kija i dupy. Przy czym to nie państwo jest dupą.
Założenie jest proste - masz nie ćpać, nie posiadać i tyle.
I o to tu chodzi.
--
Wendy! I'm home.

do góry

W dniu 2011-05-20 22:33, Polak Warszawianin pisze:
> Ostatnio ponoć PO z SLD w Sejmie przeforsowały nowe prawo "o
> zwalczaniu narkomanii" bla bla itp. Rodziło to protesty pisorów bo
> ponoć pozwala to prawo każdemu na posiadanie narkotyku "na własny
> użytek".
> Otóż proszę was o szczegóły:
>
> 1) Od kiedy to prawo obowiązuje?
> 2) Ile można tego narkotyku ze sobą mieć?
> 3) Po czym wiadomo czy na własny użytek?
> 4) Czy np. "częstowanie" ;) kolegi to też kwalifikuje się jako "na
> własny użytek"?
> 5) Jakie rodzaje narkotyków są objęte tym nowouchwalonym prawem, czy
> tylko "miękkie" czy "twarde" także?
>

PISuary kłamały z mównicy sejmowej. Nikt nie zezwolił. Prokurator jednak
ma narzędzie aby czasami CIę nie ukarać. Posłanka K. nawet chyba za to
miała wniosek do sejmowej komisji etyki.

Powiedzmy teraz może Ci zasugerować: "Jak mi powiesz od kogo kupujesz to
unikniesz kary".

Z definicji jest karane ale czasami (zależnie od widzimisię prokuratora)
zależy czy jednak odstąpią od ukarania. Rodzi to oczywiście korupcyjną
sposobność typu: "jak mi zapłacisz 10k to Ci umorzę".





Icek

do góry

On May 21, 3:26 pm, Maurice de Poszepszynski <s...@d...najt>
wrote:
> > Kurcze, ja nie rozumiem... Prawo powinno przynajmniej a priori
> > definiować co wolno a co nie. Od czego to ma zależeć?
>
> Od "widzimisię" prokuratora, sędziego i twojej postawy, a być może portfela.

Portfela? Co masz na myśli? Czy to, że w tej ustawie chodzi o redukcję
"kosztów" prowadzenia działalności oraz większą przewidywalność na
rynku, tak żeby móc zwiększyć skalę?

> > Swobodna
> > interpretacja prokuratora, sędziego? To jest fair?
>
> A dlaczego ma być fair? Państwo ze swojej własnej definicji (aparat
> przemocy, te sprawy) nie jest fair. Między tobą, a państwem i prawem
> istnieje relacja kija i dupy. Przy czym to nie państwo jest dupą.

Jest parę państw na tym świecie które sprzyjają dobrostanowi swych
obywateli, co zresztą ma wyraz w statystykach imigracyjnych, podań o
różne azyle, asymilacje itd.
Ale są też państwa-KIJE, z których pochodzą właśnie ci petenci z
poprzedniego zdania.

> Założenie jest proste - masz nie ćpać, nie posiadać i tyle.

Tak, tyle że wiadomo, nie ma ludzi idealnych ;)

do góry