Witam!

Ciekawi mnie kwestia słowa "notowany". Często podczas rutynowych kontroli
pada takie sofrmułowanie pomiędzy policjantami "nie notowany itp " . Co to w
zasadzie oznacza ?? Karany ? Jak np. mają się do tego wyroki w zawieszeniu
albo wyroki które są "zatarte"?

Pozdrawiam i dziękuję za zaspokojenie ciekawości.....

Słonik

do góry

Użytkownik "Słonik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c091a6$p4r$1@news.onet.pl...
> Witam!
>
> Ciekawi mnie kwestia słowa "notowany".

notowany, to taki, ktory byl kiedys podejzewany

do góry

> > Witam!
> >
> > Ciekawi mnie kwestia słowa "notowany".
>
> notowany, to taki, ktory byl kiedys podejzewany
>
>

tzn, ze osoba podejrzana o cokolwiek a pozniej uniewinniona zostaje do konca
zycia "notowana" ????

do góry

Użytkownik "Słonik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c091a6$p4r$1@news.onet.pl...

Policja prowadzi stosowne zbiory informatyczne. I jesteś w nich notowany,
albo nie. Generalnie odnotowuje się tam różne rzeczy, ale nie do
wszystkich ma dostęp policjant na drodze. Z założenia powinno zostać
odnotowane każde Twoje spotkanie z policjantem (legitymowanie),
popełnienie wykroczenia lub też przedstawienie zarzutu. Jest wiele innych
powodów notowań. W praktyce różnie z tym bywa.

do góry

w policyjnej bazie nie ma pojecia "przedawnienie"

do góry

> w policyjnej bazie nie ma pojecia "przedawnienie"
>
>

W koncu nie wiem dalej kiedy sie jest notowanym :)
Czy w momencie "bycia" podejrzanym (zdjete odciski palcow), czy tez po
aresztowaniu, po wyroku w zawieszeniu, wyroku bezwględnego pozbawienia
wolności?
W związku z tym jak nie ma w bazie przedawnienia to czy obywatel, któremy
założmy wyrok się "zatarł" nie może normalnie żyć, tylko przy
mniejszej/większej kontroli wszyscy pasażerowie w aucie muszą wiedziec o
jego przesłości ??? Trochę to dziwne...

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedz

do góry

>
> Policja prowadzi stosowne zbiory informatyczne. I jesteś w nich notowany,
> albo nie. Generalnie odnotowuje się tam różne rzeczy, ale nie do
> wszystkich ma dostęp policjant na drodze. Z założenia powinno zostać
> odnotowane każde Twoje spotkanie z policjantem (legitymowanie),
> popełnienie wykroczenia lub też przedstawienie zarzutu. Jest wiele innych
> powodów notowań. W praktyce różnie z tym bywa.
>

Dzięki za odpowiedź, czy w takim razie policjant na ma prawo zadawania pytań
przy pasażerach za co kiedy i po co itp ???
Dodajmy też tu sytuację rzeczywistego przedawnienia wyroku np. w zawieszeniu
gdzie według kartoteki jest się "czystym" a według drogówki nie ? :)
Pozdrawiam

do góry

> Dzięki za odpowiedź, czy w takim razie policjant na ma prawo
> zadawania pytań przy pasażerach za co kiedy i po co itp ???
> Dodajmy też tu sytuację rzeczywistego przedawnienia wyroku np. w
> zawieszeniu gdzie według kartoteki jest się "czystym" a według
> drogówki nie ? :) Pozdrawiam

Policjant może pytać, ale Ty nie musisz odpowiadać na te pytania.
Musisz tylko odpowiedzieć na pytania dotyczące:
-tożsamości swojej lub innej osoby
- obywatekstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania
i nic poza tym.
Pozdrawiam PePe

do góry

Użytkownik "PePe" <b...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:1076441939.173536@news.mm.pl...

> Policjant może pytać, ale Ty nie musisz odpowiadać na te pytania.

Moim zdaniem policjant nawet nie powinien pytać, głównie z tego powodu, że
to bez sensu. Na pewno w wypadku kontroli drogowej. Zresztą takich
informacji policjant na drodze nie dostaje drogą radiową, przynajmniej
zazwyczaj. W wypadku kontroli drogowej, to najistotniejszą informacją jest
to, czy dana osoba nie jest poszukiwana oraz czy po daniu iluś tam punktów
nie przekroczy ustawowego progu. Czasem operator podaje inne informacje, o
ile są istotne - np. że ktoś ma związek z kradzieżami samochodów, by
policjant szczególnie przyjrzał się samochodowi. Ale nikt całego dossier
nie czyta.

> Musisz tylko odpowiedzieć na pytania dotyczące:
> -tożsamości swojej lub innej osoby
> - obywatekstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania

Znalazł bym jeszcze kilka innych pytań, na które powinien odpowiedzieć,
ale za diabła nie wiem, z czego wynika, że ma poinformować policjanta o
swoim zawodzie. Poza postępowaniem karnym *(tam jest taka rubryka w
protokole) to nie ma to żadnego znaczenia.

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia wto 10. lutego 2004 19:12 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Słonik:



> W związku z tym jak nie ma w bazie przedawnienia to czy obywatel, któremy
> założmy wyrok się "zatarł" nie może normalnie żyć, tylko przy
> mniejszej/większej kontroli wszyscy pasażerowie w aucie muszą wiedziec o
> jego przesłości ??? Trochę to dziwne...

Wiesz.... On ukradł, jemu ukradli... Co za różnica... Był zamieszany w
kradzież i już :)


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry