-
1. Data: 2010-01-01 19:48:01
Temat: notarialny akt poświadczenia dziedziczenia
Od: Bartosz Feński aka fEnIo <f...@d...org>
Hello.
Mam takie pytanko. W PZU Życie zażyczono sobie ode mnie notarialnego aktu
poświadczenia dziedziczenia.
Sytuacja jest dość skomplikowana, bo do polisy babci uprawnionym był jej
syn, a zmarli w podobnym okresie (czytaj miałem przeuroczne święta).
Mój ojciec był jedynym dzieckiem mojej babci, a ja z kolei jestem jedynym
dzieckiem mojego ojca. Sprawę zapewne komplikuje fakt, że babcia miała
dziecko z pierwszym mężem z którym się później rozwiodła, a później wyszła
za mąż za drugiego męża i też się z nim rozwiodła, ale pozostała przy jego
nazwisku.
No i teraz potrzebuję papieru na to, że jestem jedynym spadkobiercą babci.
A pytanie brzmi czy mam najpierw uderzać do notariusza czy najpierw zacząć
zbierać jakieś dokumenty w urzędzie stanu cywilnego? Typu akty małżeńskie,
rozwodowe, urodzenia i tak dalej.
Mam to zebrać samemu i z tym atakować notariusza by wystawił jakiś
prawomocny świstek czy on tego typu informacje zbiera samodzielnie?
pozdr,
fEnIo
--
,''`. Bartosz Fenski | mailto:f...@d...org | pgp:0x13fefc40 | irc:fEnIo
: :' : 32-050 Skawina - Glowackiego 3/15 - malopolskie v. - Poland
`. `' phone:+48602383548 | proud Debian maintainer and user
`- http://fenski.pl | xmpp:f...@j...org | rlu:172001
-
2. Data: 2010-01-01 20:14:18
Temat: Re: notarialny akt poświadczenia dziedziczenia
Od: Animka <animka@to...nie.ja.wp.pl>
Bartosz Feński aka fEnIo pisze:
> Hello.
>
> Mam takie pytanko. W PZU Życie zażyczono sobie ode mnie notarialnego aktu
> poświadczenia dziedziczenia.
>
> Sytuacja jest dość skomplikowana, bo do polisy babci uprawnionym był jej
> syn, a zmarli w podobnym okresie (czytaj miałem przeuroczne święta).
>
> Mój ojciec był jedynym dzieckiem mojej babci, a ja z kolei jestem jedynym
> dzieckiem mojego ojca. Sprawę zapewne komplikuje fakt, że babcia miała
> dziecko z pierwszym mężem z którym się później rozwiodła, a później wyszła
> za mąż za drugiego męża i też się z nim rozwiodła, ale pozostała przy jego
> nazwisku.
>
> No i teraz potrzebuję papieru na to, że jestem jedynym spadkobiercą babci.
>
> A pytanie brzmi czy mam najpierw uderzać do notariusza czy najpierw zacząć
> zbierać jakieś dokumenty w urzędzie stanu cywilnego? Typu akty małżeńskie,
> rozwodowe, urodzenia i tak dalej.
>
> Mam to zebrać samemu i z tym atakować notariusza by wystawił jakiś
> prawomocny świstek czy on tego typu informacje zbiera samodzielnie?
Takie sprawy załatwia się w Sadzie (jeśli nie ma testamentu).
--
animka
-
3. Data: 2010-01-01 20:55:22
Temat: Re: notarialny akt poświadczenia dziedziczenia
Od: Bartosz Feński aka fEnIo <f...@d...org>
W artykule Animka napisał(a):
>> Mam takie pytanko. W PZU Życie zażyczono sobie ode mnie notarialnego aktu
>> poświadczenia dziedziczenia.
>>
>> Sytuacja jest dość skomplikowana, bo do polisy babci uprawnionym był jej
>> syn, a zmarli w podobnym okresie (czytaj miałem przeuroczne święta).
>>
>> Mój ojciec był jedynym dzieckiem mojej babci, a ja z kolei jestem jedynym
>> dzieckiem mojego ojca. Sprawę zapewne komplikuje fakt, że babcia miała
>> dziecko z pierwszym mężem z którym się później rozwiodła, a później wyszła
>> za mąż za drugiego męża i też się z nim rozwiodła, ale pozostała przy jego
>> nazwisku.
>>
>> No i teraz potrzebuję papieru na to, że jestem jedynym spadkobiercą babci.
>>
>> A pytanie brzmi czy mam najpierw uderzać do notariusza czy najpierw zacząć
>> zbierać jakieś dokumenty w urzędzie stanu cywilnego? Typu akty małżeńskie,
>> rozwodowe, urodzenia i tak dalej.
>>
>> Mam to zebrać samemu i z tym atakować notariusza by wystawił jakiś
>> prawomocny świstek czy on tego typu informacje zbiera samodzielnie?
>
> Takie sprawy załatwia się w Sadzie (jeśli nie ma testamentu).
Testamentu nie ma. Czyli mam atakować jakiegoś radcę prawnego, by wyskrobał
odpowiedni wniosek?
pozdr,
fEnIo
--
,''`. Bartosz Fenski | mailto:f...@d...org | pgp:0x13fefc40 | irc:fEnIo
: :' : 32-050 Skawina - Glowackiego 3/15 - malopolskie v. - Poland
`. `' phone:+48602383548 | proud Debian maintainer and user
`- http://fenski.pl | xmpp:f...@j...org | rlu:172001
-
4. Data: 2010-01-01 21:13:12
Temat: Re: notarialny akt poświadczenia dziedziczenia
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-01-01 20:48, Bartosz Feński aka fEnIo pisze:
> Mam takie pytanko. W PZU Życie zażyczono sobie ode mnie notarialnego aktu
> poświadczenia dziedziczenia.
>
> Sytuacja jest dość skomplikowana, bo do polisy babci uprawnionym był jej
> syn, a zmarli w podobnym okresie (czytaj miałem przeuroczne święta).
>
> Mój ojciec był jedynym dzieckiem mojej babci, a ja z kolei jestem jedynym
> dzieckiem mojego ojca. Sprawę zapewne komplikuje fakt, że babcia miała
> dziecko z pierwszym mężem z którym się później rozwiodła, a później wyszła
> za mąż za drugiego męża i też się z nim rozwiodła, ale pozostała przy jego
> nazwisku.
>
> No i teraz potrzebuję papieru na to, że jestem jedynym spadkobiercą babci.
>
> A pytanie brzmi czy mam najpierw uderzać do notariusza czy najpierw zacząć
> zbierać jakieś dokumenty w urzędzie stanu cywilnego? Typu akty małżeńskie,
> rozwodowe, urodzenia i tak dalej.
>
> Mam to zebrać samemu i z tym atakować notariusza by wystawił jakiś
> prawomocny świstek czy on tego typu informacje zbiera samodzielnie?
IMHO sprawa nie do załatwienia przed notariuszem.
Notariusz może poświadczyć dziedziczenie tylko wtedy, gdy zjawią się
przed nim wszyscy ustawowi (i testamentowi) spadkobiercy a to jest
niemożliwe - jej syn nie żyje więc jego stawiennictwo jest 'awykonalne'. *
Chyba jednak musisz to zrobić przez Sąd i tam rzeczywiście przedłożyć
wszystkie wymagane dokumenty. I to jest Twój interes a więc Twój
obowiązek (i Twój koszt) - dostarczyć te wszystkie akty urodzeń czy
ślubów i rozwodów oraz zgonów.
* w jedynej znanej dobrze mi sprawie właśnie z powodu śmierci jednego z
ustawowych spadkobierców notariusz odmówił sporządzenia aktu mimo iż po
śmierci spadkobiercy przeprowadzono postępowanie sądowe i było
prawomocne postanowienie sądu o nabyciu spadku.
--
spp
-
5. Data: 2010-01-01 21:40:07
Temat: Re: notarialny akt poświadczenia dziedziczenia
Od: Animka <animka@to...nie.ja.wp.pl>
Bartosz Feński aka fEnIo pisze:
>> Takie sprawy załatwia się w Sadzie (jeśli nie ma testamentu).
>
> Testamentu nie ma. Czyli mam atakować jakiegoś radcę prawnego, by wyskrobał
> odpowiedni wniosek?
Sam nie potrafisz napisać?
Na grupy potrafisz pisać to i do sądu pisemko napiszesz.
Tutaj rzuciło mi się conieco w oczy:
http://www.pit.pl/procedury_sadowe_spadek_stwierdzen
ie_nabycia_spadku_1582.php
Możesz sobie jeszcze poszperać na google.
--
animka
-
6. Data: 2010-01-01 21:56:15
Temat: Re: notarialny akt poświadczenia dziedziczenia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Animka wrote:
>
> Takie sprawy załatwia się w Sadzie (jeśli nie ma testamentu).
>
BO?
-
7. Data: 2010-01-01 22:00:46
Temat: Re: notarialny akt poświadczenia dziedziczenia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Bartosz Feński aka fEnIo wrote:
>
> Testamentu nie ma. Czyli mam atakować jakiegoś radcę prawnego, by wyskrobał
> odpowiedni wniosek?
>
http://www.edukacjaprawnicza.pl/index.php?mod=m_aktu
alnosci&cid=8&id=594
masz do wyboru albo notariusza, albo wniosek do sądu o stwierdzenie
nabycia spadku.
Doczytaj sobie jakie sa ograniczenia jesli chodzi o notariusza.
U notariusza szybciej jesli nie ma problemow z tym kto co dziedziczy.
Notariusz niczego nie bedzie za ciebie załatwiał, sad zreszta tez nie.
wszystko musisz przyniesc.
Zadzwon do knokretnego notariusza i sie dowiedz co masz miec i czy w
towim przypadku da sie to zrobic notarialnie, czy musisz skladac wniosek
o stwierdzenie nabycia spadku w sadzie.
Tresc wniosku znajdziesz bez problemu w googlach.