ciąg dalszy sprawy z pl.rec.sport.zimowe, może ktoś pomoże?????
krótki opis na samym dole.

vrinx

>>> gwarancja jest... 2 lata. Zobaczymy co dalej.
>>
>> Podziel się tym co dalej - szczerze mówiąc abolutnie nie wierzę
>> w powodzenie reklamacji - chyba że jakoś prestiżowo podejdą
>> do tego - może jakiś rabat na następną parę dadzą (?)
>>
> Podziele się. Narty przyjęte zostały i mam czekać do dwóch tygodni na
> decyzję.
>
> vrinx
>

gwarancja nieuznana przez wyłącznego dystrybutora Voelkl, może zacytuje:

"Dotyczy reklamacji nart Voelkl, modelRacetiger SL Racing Jr o długości 135,
nr ......
.... Przedmiotem reklamacji jest: złamanie, wygięcie narty.
W reklamowanej narcie nie stwierdzono wad materiałowych, wykonawczych lub
innych, za które winę ponosi wykonawca.
Stwierdzono wygięcie częsci tylnej jednej z nart. Wygięcie cześci tylnej
nastąppiło na skutek przekroczenia limitu naprężenia narty np. podczas upadku.
W związku, iż za powstałe uszkodzenie winy nie ponosi producent, reklamacja
została nieuznana."

W sklepie nie dostałem nawet warunków gwarancji o co wczoraj prosiłem, na
polskiej stronie Voelkla też ich nie ma... na voelkl.com jest i z tego co
wyczytałem to ta reklamacja powinna być uwzgledniona... bede walczył ale jesli
macie jakies sugestie to z chęcią wysłucham.

Narty do obejrzenia tu: http://picasaweb.google.pl/vrinxxx/Vrinx

vrinx


-------------------------------
-------------------------------
Podczas konserwacji nart zauważyłem że jedna narta jest odkształcona
zaraz za tyłem wiązania. Gdy złożyć narty do siebie to dolegają na dziobach i
zaraz za tyłem wiązania... na stopce odstają. Jak obejrzec narte dokładnie to
odkształciła sie zaraz za tyłem wiązania. Odksztalcenie nie jest duże ale ktoś
kto się zna zauważy od razu.

Jestem na etapie szukania gwarancji ale nie sądze aby była na dwa lata (łudze
się, kupione w intersport). Narta była użytkowana w zeszłym roku 12 dni, w tym
roku 13 dni... 2 razy w serwisie na ostrzeniu i smarowaniu.

do góry

> gwarancja jest... 2 lata. Zobaczymy co dalej.

A jesteś pewien, że masz gwarancję?

K.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>> gwarancja jest... 2 lata. Zobaczymy co dalej.
>
> A jesteś pewien, że masz gwarancję?
>
> K.

gwarancja jest 2 lata, ale samych Warunków Gwarancji nie mam...
towar reklamowałem i juz mam nieuznaną reklamacje, a nikt nie kwestionowal
gwarancji, ani sklep, ani dystrybutor

v

do góry

> >> gwarancja jest... 2 lata. Zobaczymy co dalej.

> > A jesteś pewien, że masz gwarancję?

> gwarancja jest 2 lata, ale samych Warunków Gwarancji nie mam...
> towar reklamowałem i juz mam nieuznaną reklamacje, a nikt nie kwestionowal
> gwarancji, ani sklep, ani dystrybutor

Więc mylisz gwarancję z niezgodnością towaru z umową. Zanim zaczniesz umierać
za Nicee poszukaj sobie w archiwum. Znajdziesz wszystko - było setki razy..

K.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>> >> gwarancja jest... 2 lata. Zobaczymy co dalej.
>
>> > A jesteś pewien, że masz gwarancję?
>
>> gwarancja jest 2 lata, ale samych Warunków Gwarancji nie mam...
>> towar reklamowałem i juz mam nieuznaną reklamacje, a nikt nie kwestionowal
>> gwarancji, ani sklep, ani dystrybutor
>
> Więc mylisz gwarancję z niezgodnością towaru z umową. Zanim zaczniesz
> umierać
> za Nicee poszukaj sobie w archiwum. Znajdziesz wszystko - było setki razy..
>
> K.

moze i myle, laikiem jestem (i sobie poszukam) ale czy sklep i dystrybutor też
myli gwarancje z niezgodnością towaru z umową?

v

do góry

> moze i myle, laikiem jestem (i sobie poszukam) ale czy sklep i dystrybutor
też
> myli gwarancje z niezgodnością towaru z umową?

Na podstawie tego co piszesz sklep i dystrybutor nic nie mylą. W tym co
zacytowałeś nie ma słowa o gwarancji.

K.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry