-
1. Data: 2003-08-26 09:19:41
Temat: nieuczciwa wspólniczka
Od: Beata<b...@o...pl>
mam problem i nie wiem, co robić, może ktoś mi podpowie...
miałam spółkę cywilną, zostały spore długi, część spłaciłam (wzięłam 2
pozyczki, które teraz spłacam), ale zostało jeszcze kilka tysięcy długu
po spółce. Moja wspólniczka nie dołozyła do spłat ani złotówki. Ja już
nie mam skąd wziąć na resztę spłat a moja wspólniczka umywa ręce,
chciałabym ją zmusić jakoś do spłacenia reszty, lub oddania mi części
pieniędzy, którymi spłaciłam nasze wspólne długi...
co mogę zrobić w takiej sytuacji?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2003-08-26 13:14:26
Temat: Re: nieuczciwa wspólniczka
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Kłaniam się, dnia wto 26. sierpnia 2003 11:19 ktoś podpisujący się jako
Beata napisał(a):
> mam problem i nie wiem, co robić, może ktoś mi podpowie...
> miałam spółkę cywilną, zostały spore długi, część spłaciłam (wzięłam 2
> pozyczki, które teraz spłacam), ale zostało jeszcze kilka tysięcy długu
> po spółce. Moja wspólniczka nie dołozyła do spłat ani złotówki. Ja już
> nie mam skąd wziąć na resztę spłat a moja wspólniczka umywa ręce,
> chciałabym ją zmusić jakoś do spłacenia reszty, lub oddania mi części
> pieniędzy, którymi spłaciłam nasze wspólne długi...
> co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Nic, poza pozwem cywilnym :-( Taka uroda SC. Zyski dzieli się podlug % z
umowy, ale zobowiązania nie :-(
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.
-
3. Data: 2003-08-26 16:57:00
Temat: Re: nieuczciwa wspólniczka
Od: Beata<b...@o...pl>
dzięki za odpowiedź, tak właśnie myślałam, że tylko to mi pozostało...
:(
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
4. Data: 2003-08-28 11:50:39
Temat: Re: nieuczciwa wspólniczka
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bifmk5$ibm$6@serwus.bnet.pl...
> Kłaniam się, dnia wto 26. sierpnia 2003 11:19 ktoś podpisujący się jako
> Beata napisał(a):
>
> > mam problem i nie wiem, co robić, może ktoś mi podpowie...
> > miałam spółkę cywilną, zostały spore długi, część spłaciłam (wzięłam 2
> > pozyczki, które teraz spłacam), ale zostało jeszcze kilka tysięcy długu
> > po spółce. Moja wspólniczka nie dołozyła do spłat ani złotówki. Ja już
> > nie mam skąd wziąć na resztę spłat a moja wspólniczka umywa ręce,
> > chciałabym ją zmusić jakoś do spłacenia reszty, lub oddania mi części
> > pieniędzy, którymi spłaciłam nasze wspólne długi...
> > co mogę zrobić w takiej sytuacji?
>
>
> Nic, poza pozwem cywilnym :-( Taka uroda SC. Zyski dzieli się podlug % z
> umowy, ale zobowiązania nie
No niezupelnie...
Zyski i straty dzieli sie w procentow a za zobowiazania ODPOWIADA sie calym
majatkiem
SOLIDARNIE.
No ale w praktyce wychodzi na to, co we wniosku - kaj wspolniczka "olewa",
trzena do sadu...
Boguslaw
-
5. Data: 2003-08-28 15:07:09
Temat: Re: nieuczciwa wspólniczka
Od: "andy" <a...@l...pl>
Można skorzystać z usług pewnych "firm" ale to też może być ryzyko.
pozdr.
-
6. Data: 2003-08-28 17:54:43
Temat: Re: nieuczciwa wspólniczka
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Kłaniam się, dnia czw 28. sierpnia 2003 13:50 ktoś podpisujący się jako
Boguslaw Szostak napisał(a):
>> Nic, poza pozwem cywilnym :-( Taka uroda SC. Zyski dzieli się podlug % z
>> umowy, ale zobowiązania nie
> No niezupelnie...
>
> Zyski i straty dzieli sie w procentow a za zobowiazania ODPOWIADA sie
> calym majatkiem
> SOLIDARNIE.
I dlatego może egzekwować od wspólniczki to na drodze pozwu cywilnego. Ale
to ONA ma tego niestety dochodzić.
> No ale w praktyce wychodzi na to, co we wniosku - kaj wspolniczka "olewa",
> trzena do sadu...
No właśnie...
--
Przemysław Adam Śmiejek
Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.