-
1. Data: 2005-02-16 07:18:22
Temat: nieopłacony wpis sadowy
Od: "klaudia " <k...@g...pl>
Witam, znajoma ma taki problem, jest księgową której nagle przyszło zająć się
sprawami prawniczymi, bo ich prawniczka z dnia na dzień odeszła i nie
przekazała spraw, a ona totalnie nie wie co robić.
Wygląda to tak, że firma złożyła pozew przeciwko dłużnikowi w postepowaniu
nakazowym na kwotę 9 tys. Wpłacili oni kwotę wpisu sądowego na ok 350 zł.
Niestety nie mieli z dłużnikiem zawartej żadnej umowy na dostawę materiałów,
tylko same faktury, więc sad przekierowal sprawę z postepowania nakazowego na
postepowanie zwykle (jako to sie fachowo nazywa to nie wiem). Sąd wysłał im
kwitek, że wobec tego maja uzupełnić wpis o kwotę 1200 zł. Firma tej wpłaty
nie dokonała, a termin zaplaty wpisu upłynął 24 stycznia 2005. W międzyczasie
pozwany wplacił część kwoty. No i co teraz robic? Wpłacać ten wpis (czy to
jeszcze jest sens, skoro minął termin)? Napisać kolejny pozew z mniejszą
kwotą, powołać się na poprzenią sprawę i wpłacić mniejszy wpis? Czy czekać aż
sąd odeśle dokumenty (jeszcze tego nie zrobił)? Firma i tak chce tego
dłużnika pozwać, bo to wszystko za dlugo trwa.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Klaudia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-02-16 09:31:31
Temat: Re: nieopłacony wpis sadowy
Od: stern - biuro <s...@p...net.pl>
klaudia wrote:
> Witam, znajoma ma taki problem, jest księgową której nagle przyszło zająć się
> sprawami prawniczymi, bo ich prawniczka z dnia na dzień odeszła i nie
> przekazała spraw, a ona totalnie nie wie co robić.
a to nie jest problem szefa?
nie może powiedzieć, żeby sobie szef kogoś wynajął?
> Sąd wysłał im
> kwitek, że wobec tego maja uzupełnić wpis o kwotę 1200 zł. Firma tej wpłaty
> nie dokonała, a termin zaplaty wpisu upłynął 24 stycznia 2005. W międzyczasie
> pozwany wplacił część kwoty. No i co teraz robic? Wpłacać ten wpis (czy to
> jeszcze jest sens, skoro minął termin)?
nie ma sensu
> Napisać kolejny pozew z mniejszą
> kwotą, powołać się na poprzenią sprawę i wpłacić mniejszy wpis?
można i tak
> Czy czekać aż
> sąd odeśle dokumenty (jeszcze tego nie zrobił)?
a w sądzie są oryginały czy kopie?
> Firma i tak chce tego
> dłużnika pozwać, bo to wszystko za dlugo trwa.
> Dziękuję za pomoc i pozdrawiam
jak tak o tym piszesz to ta sprawa jest - jak się zdaje - zupełnie
bezproblemowa. Ale polecałbym kontakt z adwokatem inny niż wirtualny.
pozdrawiam
--
Biuro Doradztwa Prawnego
http://bdp.e-wro.com
GG: 4494911
-
3. Data: 2005-02-16 09:55:25
Temat: Re: nieopłacony wpis sadowy
Od: "klaudia " <k...@g...pl>
stern - biuro <s...@p...net.pl> napisał(a):
> klaudia wrote:
> > Witam, znajoma ma taki problem [...]
>
> a to nie jest problem szefa?
> nie może powiedzieć, żeby sobie szef kogoś wynajął?
szef wierzy że ona umie wszystko i da sobie ze wszystkim radę, i ani mu w
głowie wynajmować kogoś innego i płacić innym ;) ale to już inny problem.
> > Napisać kolejny pozew z mniejszą
> > kwotą, powołać się na poprzenią sprawę i wpłacić mniejszy wpis?
>
> można i tak
a jak można jeszcze inaczej?
> > Czy czekać aż
> > sąd odeśle dokumenty (jeszcze tego nie zrobił)?
>
> a w sądzie są oryginały czy kopie?
w sądzie sa kopie potwierdzone "za zgodność"
> > Firma i tak chce tego
> > dłużnika pozwać, bo to wszystko za dlugo trwa.
>
> jak tak o tym piszesz to ta sprawa jest - jak się zdaje - zupełnie
> bezproblemowa. Ale polecałbym kontakt z adwokatem inny niż wirtualny.
Mhm, chyba będzie trzeba tak zrobić. Po prostu na szybko potrzebna była rada
jak z tego wybrnąć. Dzięki.
Klaudia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2005-02-16 13:29:33
Temat: Re: nieopłacony wpis sadowy
Od: stern - biuro <s...@p...net.pl>
klaudia wrote:
> szef wierzy że ona umie wszystko i da sobie ze wszystkim radę, i ani mu w
> głowie wynajmować kogoś innego i płacić innym ;) ale to już inny problem.
pytanie: Jak szef przegra to kogo obwini? siebie?
> a jak można jeszcze inaczej?
miałem na myśli, że dałoby się może uznać, że dłużnik wpłacając część
uznał całe roszczenie i dostać nakaz w nakazowym.
Ale do tego trzeba zerknąć w papiery, i przelew.
> w sądzie sa kopie potwierdzone "za zgodność"
to nie musiscie czekać na zwrot
> Mhm, chyba będzie trzeba tak zrobić. Po prostu na szybko potrzebna była rada
> jak z tego wybrnąć. Dzięki.
proszę
--
Biuro Doradztwa Prawnego
http://bdp.e-wro.com
GG: 4494911
-
5. Data: 2005-02-16 16:00:32
Temat: Re: nieopłacony wpis sadowy
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
Sąd wysłał im
> kwitek, że wobec tego maja uzupełnić wpis o kwotę 1200 zł. Firma tej
wpłaty
> nie dokonała, a termin zaplaty wpisu upłynął 24 stycznia 2005. W
międzyczasie
> pozwany wplacił część kwoty. No i co teraz robic? Wpłacać ten wpis (czy to
> jeszcze jest sens, skoro minął termin)?
mozna wplacic po terminie. wtedy sad potraktuje pozew jako wniesiony w dacie
tej wplaty, a nie w pierwotnej dacie wniesienia ( ma skutki np. przy
przedawnieniu etc.)
radze teraz wplacic calosc ( o to o ile was wzywaja ) i od razu ograniczyc
w czesci zadanie pozwu o kwote wplacona przez dluznika. wpis - caly - zwroci
wam pozniej pozwany, poniewaz wplacil po wytoczeiu powodztwa
nie ma sensu wnosic kolejnego pozwu, czekac na zwrot tego 1/4 wpisu etc.
albowiem wydluzy to wszystko.
konrad
-
6. Data: 2005-02-16 17:47:38
Temat: Re: nieopłacony wpis sadowy
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Konrad vel Legislator napisał(a):
> mozna wplacic po terminie. wtedy sad potraktuje pozew jako wniesiony w dacie
> tej wplaty, a nie w pierwotnej dacie wniesienia ( ma skutki np. przy
> przedawnieniu etc.)
>
> radze teraz wplacic calosc ( o to o ile was wzywaja ) i od razu ograniczyc
> w czesci zadanie pozwu o kwote wplacona przez dluznika. wpis - caly - zwroci
> wam pozniej pozwany, poniewaz wplacil po wytoczeiu powodztwa
po? :)
KG
-
7. Data: 2005-02-16 20:23:56
Temat: Re: nieopłacony wpis sadowy
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
> > radze teraz wplacic calosc ( o to o ile was wzywaja ) i od razu
ograniczyc
> > w czesci zadanie pozwu o kwote wplacona przez dluznika. wpis - caly -
zwroci
> > wam pozniej pozwany, poniewaz wplacil po wytoczeiu powodztwa
>
> po? :)
>
no fakt. myslalem, ze bylo po nakazie...
ok w takim wypadku ograniczyc, wplacic calosc, a reszte sad zwroci
konrad