-
1. Data: 2004-01-31 09:30:58
Temat: nieodplatne uzyczenie -umowa a US
Od: mamciasz <m...@o...pl>
Prosze o rade i informacje w nastepujacej sprawie:
KOlega ma dzialalnosc gospodarcza,obejmujaca miedzy innymu zakladanie
sieci komputerowych. Chcialby serwer umiescic w moim mieszkaniu i spisac
ze mna umowe o nieodplatne uzyczenie czesci pomieszczenia, konkretnie
miejsca na pawlaczu. Czy spisanie takiej umowy wogole jest mozliwe? Czy
ja lub on mozemy miec klopoty ze strony urzedu skarbowego?
MariaGs
-
2. Data: 2004-01-31 15:17:19
Temat: Re: nieodplatne uzyczenie -umowa a US
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <bvfseg$71m$1@korweta.task.gda.pl>, mamciasz wrote:
> Prosze o rade i informacje w nastepujacej sprawie:
> KOlega ma dzialalnosc gospodarcza,obejmujaca miedzy innymu zakladanie
> sieci komputerowych. Chcialby serwer umiescic w moim mieszkaniu i spisac
> ze mna umowe o nieodplatne uzyczenie czesci pomieszczenia, konkretnie
> miejsca na pawlaczu. Czy spisanie takiej umowy wogole jest mozliwe?
Pewnie.
> Czy ja lub on mozemy miec klopoty ze strony urzedu skarbowego?
Jeśli odprowadzisz podatek od wartości czynszowej użyczonego miejsca, to
nie. ;)
Wynajmij mu ten pawlacz za 10 zł. Wątpię, żeby US się czepiał, że to nie
10, a 16,30 albo 18,57 było warte, bo przecież nie wycenią skrawka pawlacza
na 500 zł...
Albo w ogóle bez umowy, po co Wam ona tak właściwie? Ostatecznie umową się
nie trzeba chwalić USowi, tyle że gdyby ktoś chciał zrobić na złość, to
będziesz chodzić i się tłumaczyć.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl