W dniu 13.12.2021 o 22:55, J.F. pisze:

>>> Tak prawde mowiac, to ja bym wprowadzil to JPK razem z VAT - w 1993.
>
>> Wtedy to może jeszcze informatyzacja kulała, ale w XXI wieku to już
>> się prosiło samo przez się.
>
> Komputery juz byly.
> Wiec np kto prowadzi ksiegowosc na komputerze, obowiazany jest
> dostarczac pliki JPK.

Komputery tak - z siecią słabiej.

>>> Dlaczego nikt na to nie wpadl?
>> Dobre pytanie - może komuś zależało? A jak było u innych?
>
> Jakos podobnie .... do tej pory nie maja JPK.

Poważnie? No to mnie zaskoczyłeś, bo wydaje się to oczywistą
oczywistością, że powinno być sprawdzane automatycznie. Może sobie po
prostu bez tego radzą?

> Tak swoja droga - moze by mnie ktos objasnil, jak sie robi taka karuzele
> VAT, aby zarobic ...

Z grubsza i w uproszczeniu puszczasz towar za granicę do spółki B (z
zerwym vatem) ta sprzedaje go spółce C i powinna odprowadzić vat (ale
tego nie robi). Spółka B do C, C do D i z powrotem do A. A występuje o
zwrot podatku vat "zapłaconego" przez B. Z tym że B nie zapłacił.

>>> Spoko, nastepcy tez bedą spijali :-)
>> Taa - szambo:P
>
> A to zalezy - myslisz, ze odmowia udzialu w otwarciu obwodnicy, czy
> autrostrady, albo wspomna, ze to zasluga ministra z poprzedniej epoki ?

Może i nie, ale per saldo to będzie szambo, moim zdaniem nikt się nie
pcha do rządzenia po pis.

>>> No ale ktos musial policzyc, ze na 500 starczy, a nie na 300 ...
>
>> Nie sądzę:P Najwyżej na co innego by zabrakło.
>
> Moze i racja, ale wypadaloby policzyc, na co zabraknie :-)

Niewżne. Na wybory ma być.

>> No nie na taką skalę. Max co znależli to zegarek nowaka:P
>
> No i zone dentystke :-)
>
> No i tych z PSL, co to podobno traktowali ministerstwa jak prywatne
> folwarki.

Bo tak było. Pis też to robi tylko bardziej i na tym nie kończy.
Przyznasz, że zrobienie wała z największym samolotem to jednak klasa
sama w sobie;P

> No i Amber Gold sie znalazl sam, tudziez pare bankow.

No ale nic nie wskazuje, żeby tam akurat pełowcy kradli. Przynajmniej
żadne dowody na to nie wskazują.

>> No i ośmiorniczki sikorskiego.
>
> No ale Sikorski gadal o finansowaniu deficytu przez NBP :-)

To zupełnie legitnie w porównaniu z tym co się teraz odpierdala. No i
dalej - nikt nic nie ukradł.


--
Shrek

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:61b7c7d1$0$522$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 13.12.2021 o 22:55, J.F. pisze:
>>>> Tak prawde mowiac, to ja bym wprowadzil to JPK razem z VAT - w
>>>> 1993.
>
>>> Wtedy to może jeszcze informatyzacja kulała, ale w XXI wieku to
>>> już się prosiło samo przez się.
>
>> Komputery juz byly.
>> Wiec np kto prowadzi ksiegowosc na komputerze, obowiazany jest
>> dostarczac pliki JPK.

>Komputery tak - z siecią słabiej.

Dyskietki poczta przesylac, albo wgrywac na komputer w urzedzie przy
skladaniu deklaracji, albo nowoczesnie - modemem.

>>>> Dlaczego nikt na to nie wpadl?
>>> Dobre pytanie - może komuś zależało? A jak było u innych?
>
>> Jakos podobnie .... do tej pory nie maja JPK.

>Poważnie? No to mnie zaskoczyłeś, bo wydaje się to oczywistą
>oczywistością, że powinno być sprawdzane automatycznie. Może sobie po
>prostu bez tego radzą?

Tak jak my :-)

A przeciez jest od dawna podobny system do handlu miedzy roznymi
panstwami Unii.

>> Tak swoja droga - moze by mnie ktos objasnil, jak sie robi taka
>> karuzele VAT, aby zarobic ...

>Z grubsza i w uproszczeniu puszczasz towar za granicę do spółki B (z
>zerwym vatem) ta sprzedaje go spółce C i powinna odprowadzić vat (ale
>tego nie robi). Spółka B do C, C do D i z powrotem do A. A występuje
>o zwrot podatku vat "zapłaconego" przez B. Z tym że B nie zapłacił.

tylko ze akurat w/w VIES swietnie sprawdza transakcje transgraniczne.
I spolka B zaraz ma wezwanie do wyjasnienia, czemu nie zgadzaja sie
obroty z A.

No chyba, ze zglasza poprawnie ... wtedy oszustwo jest krajowe, i
trzeba sie zainteresowac, czemu B tak sprowadza, sprowadza, a nic nie
sprzedaje ...

J.







>>> Spoko, nastepcy tez bedą spijali :-)
>> Taa - szambo:P
>
> A to zalezy - myslisz, ze odmowia udzialu w otwarciu obwodnicy, czy
> autrostrady, albo wspomna, ze to zasluga ministra z poprzedniej
> epoki ?

Może i nie, ale per saldo to będzie szambo, moim zdaniem nikt się nie
pcha do rządzenia po pis.

>>> No ale ktos musial policzyc, ze na 500 starczy, a nie na 300 ...
>
>> Nie sądzę:P Najwyżej na co innego by zabrakło.
>
> Moze i racja, ale wypadaloby policzyc, na co zabraknie :-)

Niewżne. Na wybory ma być.

>> No nie na taką skalę. Max co znależli to zegarek nowaka:P
>
> No i zone dentystke :-)
>
> No i tych z PSL, co to podobno traktowali ministerstwa jak prywatne
> folwarki.

Bo tak było. Pis też to robi tylko bardziej i na tym nie kończy.
Przyznasz, że zrobienie wała z największym samolotem to jednak klasa
sama w sobie;P

> No i Amber Gold sie znalazl sam, tudziez pare bankow.

No ale nic nie wskazuje, żeby tam akurat pełowcy kradli. Przynajmniej
żadne dowody na to nie wskazują.

>> No i ośmiorniczki sikorskiego.
>
> No ale Sikorski gadal o finansowaniu deficytu przez NBP :-)

To zupełnie legitnie w porównaniu z tym co się teraz odpierdala. No i
dalej - nikt nic nie ukradł.


--
Shrek

do góry

W dniu 14.12.2021 o 11:02, J.F. pisze:

>> Komputery tak - z siecią słabiej.
>
> Dyskietki poczta przesylac, albo wgrywac na komputer w urzedzie przy
> skladaniu deklaracji, albo nowoczesnie - modemem.

Teraz to wydaje się rozsądne i oczywiste, ale w latach 90 niekoniecznie;)

>> Poważnie? No to mnie zaskoczyłeś, bo wydaje się to oczywistą
>> oczywistością, że powinno być sprawdzane automatycznie. Może sobie po
>> prostu bez tego radzą?
>
> Tak jak my :-)

Zaczynam myśleć, że rzeczyuwiście komuś zależy żeby zostało jak jest...

>>> Tak swoja droga - moze by mnie ktos objasnil, jak sie robi taka
>>> karuzele VAT, aby zarobic ...
>
>> Z grubsza i w uproszczeniu puszczasz towar za granicę do spółki B (z
>> zerwym vatem) ta sprzedaje go spółce C i powinna odprowadzić vat (ale
>> tego nie robi). Spółka B do C, C do D i z powrotem do A. A występuje o
>> zwrot podatku vat "zapłaconego" przez B. Z tym że B nie zapłacił.
>
> tylko ze akurat w/w VIES swietnie sprawdza transakcje transgraniczne.
> I spolka B zaraz ma wezwanie do wyjasnienia, czemu nie zgadzaja sie
> obroty z A.

No dostaje tylko okazuje się, że w międzyczasie znika i szukaj słupa. Na
tym to właśnie polega.

> Bo tak było. Pis też to robi tylko bardziej i na tym nie kończy.
> Przyznasz, że zrobienie wała z największym samolotem to jednak klasa
> sama w sobie;P
>
>> No i Amber Gold sie znalazl sam, tudziez pare bankow.

E tam - to się zdarzało wszędzie. Ale zrobić przekręt z największym
samolotem i transmitować to w telewizji to normalnie szczyt bezczelności.


--
Shrek

do góry