Witam
Mam taki problem.
Znajoma była wierzycielką posiadającą prawomocny nakaz zapłaty.
Zcedowała tę wierzytelność na mnie w ramach wzajemnych rozliczeń.
Jest pisemna umowa cesji podpisana przez nią i dwóch świadków.
Niestety nie zdążyłem tego zrobić notarialnie, bo stan zdrowia jej się
szybko pogorszył, a teraz właśnie zmarła na raka.
Mógłbym chyba przepisac ten nakaz sądownie na siebie, ale myśle, że to może
długo potrwać.
Zależy mi na czasie, bo dłużnicy mogą ukryć majątek, ale nie bardzo wiem jak
skutecznie zadziałać.
Komornik może wszcząć egzekucje na podstawie prawomocnego nakazu ,ale co
dalej.
Mam też taki wniosek do komornika o wszczęcie egzekucji z podpisem znajomej
i dyspozycją, żeby potem pieniądze przekazać mnie, ale bez potwierdzenia
notarialnego i obawiam się , że komornik może tego nie honorować.
Zresztą nie wiem czy takie zlecenie napisana przez osobę, która zmarła
jeszcze jest ważne, bo pełnomocnictwa po śmierci wygasają, nie wiem jak jest
ze zleceniem czy dyspozycją.
Moze ktoś wie jak to wyglada prawnie lub ma jakiś pomysł jak ten problem
najlepiej i najszybciej rozwiązać.

Pzdr
mareK