-
1. Data: 2002-08-09 16:04:03
Temat: nakaz sadowy egzekucji naleznosci - era gsm
Od: "Artur Tabaka" <a...@b...pl>
Witam.
Przepraszam za lamerskie pytanie ale mam problem.
Dopadl mnie wlasnie nakaz sadowy uregulowania naleznosci dla Ery Gsm.
Naleznosc wymagana byla w czerwcu 1999 roku i oddana do sadu we wrzesniu
1999. Wyrok zapadl teraz.
Mam male pytanko.
Zalegalem Erze spora kwote. Wiekszosc zaleglosci uregulowalem jednakze
pozostala pewna kwota ok. 400 zl so zaplaty. W tym byly koszty egzekucji.
Nie wiedzialem ,ze takowa kwota jeszcze jest na moim koncie.
Era /ponoc bo pisma nie otrzymalem/ wezwala mnie do zapalaty tychze 400 zl
pod rygorem skierowania sprawy do sadu.
Jak mialem zaplacic skoro nie wiedzialem ile? Co ciekawsze mialem jeszcze
drugi numer do 2001 roku i podczas calego trwania umowy
ANI RAZU nie przyslali mi informacji ,ze mam zaleglosci na koncie :(
Problem w tym ,ze ja chetnie bym zaplacil nalezna kwote + odsetki ale kwota
ktorej ode mnie zadaja jest ABSURDALNA i wynosi ok 5000 zl.
Wiem ,ze moge wniesc sprzeciw do nakazu ale ja naprawde chce sie ukladac i
zaplacic to co sie erze nalezy.
stad moje pytanie co zrobic.
Dziekuje za wszelka pomoc i udzielone wskazowki
-
2. Data: 2002-08-10 09:05:51
Temat: Re: nakaz sadowy egzekucji naleznosci - era gsm
Od: "Gaalexa" <g...@f...pl>
Użytkownik "Artur Tabaka" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aj0p4v$7ge$1@news2.tpi.pl...
> Witam.
>
> Przepraszam za lamerskie pytanie ale mam problem.
>
> Dopadl mnie wlasnie nakaz sadowy uregulowania naleznosci dla Ery Gsm.
> Naleznosc wymagana byla w czerwcu 1999 roku i oddana do sadu we wrzesniu
> 1999. Wyrok zapadl teraz.
> Mam male pytanko.
> Zalegalem Erze spora kwote. Wiekszosc zaleglosci uregulowalem jednakze
> pozostala pewna kwota ok. 400 zl so zaplaty. W tym byly koszty egzekucji.
> Nie wiedzialem ,ze takowa kwota jeszcze jest na moim koncie.
> Era /ponoc bo pisma nie otrzymalem/ wezwala mnie do zapalaty tychze 400 zl
> pod rygorem skierowania sprawy do sadu.
> Jak mialem zaplacic skoro nie wiedzialem ile? Co ciekawsze mialem jeszcze
> drugi numer do 2001 roku i podczas calego trwania umowy
> ANI RAZU nie przyslali mi informacji ,ze mam zaleglosci na koncie :(
> Problem w tym ,ze ja chetnie bym zaplacil nalezna kwote + odsetki ale
kwota
> ktorej ode mnie zadaja jest ABSURDALNA i wynosi ok 5000 zl.
>
> Wiem ,ze moge wniesc sprzeciw do nakazu ale ja naprawde chce sie ukladac i
> zaplacic to co sie erze nalezy.
>
> stad moje pytanie co zrobic.
>
> Dziekuje za wszelka pomoc i udzielone wskazowki
>
>
-
3. Data: 2002-08-10 09:06:08
Temat: Re: nakaz sadowy egzekucji naleznosci - era gsm
Od: "Gaalexa" <g...@f...pl>
Użytkownik "Artur Tabaka" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aj0p4v$7ge$1@news2.tpi.pl...
> Zalegalem Erze spora kwote. Wiekszosc zaleglosci uregulowalem jednakze
> pozostala pewna kwota ok. 400 zl so zaplaty. W tym byly koszty egzekucji.
> Nie wiedzialem ,ze takowa kwota jeszcze jest na moim koncie.
> Era /ponoc bo pisma nie otrzymalem/ wezwala mnie do zapalaty tychze 400 zl
> pod rygorem skierowania sprawy do sadu.
Jeżeli otrzymałeś nakaz zapłaty, to razem z pozwem i załącznikami. Do pozwu
musiało być dołączone jakieś wezwanie do zapłaty. Inaczej sąd nie orzekłby
nakazu.
> Jak mialem zaplacic skoro nie wiedzialem ile? Co ciekawsze mialem jeszcze
> drugi numer do 2001 roku i podczas calego trwania umowy
> ANI RAZU nie przyslali mi informacji ,ze mam zaleglosci na koncie :(
> Problem w tym ,ze ja chetnie bym zaplacil nalezna kwote + odsetki ale
kwota
> ktorej ode mnie zadaja jest ABSURDALNA i wynosi ok 5000 zl.
>
> Wiem ,ze moge wniesc sprzeciw do nakazu ale ja naprawde chce sie ukladac i
> zaplacic to co sie erze nalezy.
Bezwzględnie wniosłabym sprzeciw. Kto się będzie z tobą układał jak ma nakaz
i może iść do komornika. Niech się komornik martwi i układa. Nie wiem na
jaką kwotę opiewał pozew. Pewnie na znacznie wyższą niż 400 zł, co wynika z
wysokości kosztów sądowych. Możesz udowodnić, że płaciłeś dobrowolnie i sąd
nie był potrzebny. Jeśli zaś wierzyciel wystąpił do sądu, niech poniesie
koszty. Jest o co walczyć. W każdym bądź razie sprzeciwem odsuniesz
egzekucję i będziesz mógł portozmawiać z przedstawicielami ery.
Pozdrawiam
Gabi