-
1. Data: 2002-05-15 14:54:39
Temat: mpk
Od: "wyiec" <w...@w...pl>
witam
mam problem,
jechalem dzisiaj na uczelnię i nie zauważyłem że nie wziąłem ze sobą
legitymacji z imiennym biletem miesięcznym , zorientowałem się dopiero gdy
była kontrola biletów, spisali mnie ale kazali co bym pojechał w ciągu dwóch
dni z tym biletem żebym się odwołał (do biura firmy kontrolującej), takteż
zrobiłem, niestety nie uznali mi tego odwołania- twierdzac że "trzeba bylo
miec bilet", to jest moja pierwsza wpadka
pytanie: czy gdzieś jeszcze się odwoływać ?
czy też nie płacić w ogóle , uchylać sie?
czy też coś innego, np. zgłosić na uczelni kradzież albo zgubienie
legitymacji (tyle że coś tam podpisywałem)
a tak w ogóle to ile czasu trwa przedawnienie jeśli by sie uchylać?
z góry dzięki
przemek
-
2. Data: 2002-05-15 15:15:46
Temat: Re: mpk
Od: "Bimi" <5...@p...com>
> pytanie: czy gdzieś jeszcze się odwoływać ?
> czy też nie płacić w ogóle , uchylać sie?
> czy też coś innego, np. zgłosić na uczelni kradzież albo zgubienie
> legitymacji (tyle że coś tam podpisywałem)
> a tak w ogóle to ile czasu trwa przedawnienie jeśli by sie uchylać?
Moja rada: nie płać - olej po prestu sprawę. nawet jeśli (w co nie wierzę)
sprawa trafi do sądu i Ty ją przegrasz, to i tak niewiele stracisz. Ale nie
sądzę, zeby MPK posunęło się aż tak deleko - nie ściągają kasy nawet od
ludzi, którzy nie mieli biletu, a co dopiero od takich co go mieli :)
Pozdrawiam,
Bimi
-
3. Data: 2002-05-15 17:19:50
Temat: Re: mpk
Od: "William Bonawentura" <a...@b...com>
> > pytanie: czy gdzieś jeszcze się odwoływać ?
> > czy też nie płacić w ogóle , uchylać sie?
> > czy też coś innego, np. zgłosić na uczelni kradzież albo zgubienie
> > legitymacji (tyle że coś tam podpisywałem)
> > a tak w ogóle to ile czasu trwa przedawnienie jeśli by sie
uchylać?
W katowickim KZK-GOP jest nawet pozycja w cenniku na takie
zdarzenie (4zł jak pamiętam), podobnie PKP unało koledze odwołanie.
Nie rezygnuj. Zachowaj bilet miesięczny i pisemną odpowiedź odmowną
twojego mpk. Powinienieś raczej wygrać w sądzie.
-
4. Data: 2002-05-15 18:10:22
Temat: Re: mpk
Od: <t...@p...onet.pl>
wyiec <w...@w...pl> napisał:
> pytanie: czy gdzieś jeszcze się odwoływać ?
Nie wiem jak to reguluje regulamin przewoźnika (warto by było się z nim
zapoznać), jeżeli nie przewiduje on dalszych środków odwoławczych to zawsze
pozostaje Ci droga sądowa.
> czy też nie płacić w ogóle , uchylać sie?
W regulaminie najprawdopodobniej jest zapis (spotkałem się z tym w 3 miastach),
że "w przypadku braku dokumentu potwierdzającego prawo do ulgi, pasażer jest
zobowiązany do przedstawienia dokumentu w siedzibie przewoźnika w okrelonym
terminie", nie spotkałem się z zapisem dotyczącym dostarczania biletu imiennego
po fakcie.
Jeśli na bilecie imiennym jest data wystawienia (wcześniejsza niż data
kontroli) to powinieneś nie dawać za wygraną tylko zasypywać ich pismami. Na
pewno powinieneś zachować ten bilet gdyby w przyszłości wywiązał się spór przed
sądem (baaardzo wątpliwe czy przewoźnik się na to zdecyduje).
W piśmie wysłanym do przewoźnika (polecony albo ZPO!!!) zwróć uwagę na fakt, że
mimo ustaleń kontrolerów udowodniłeś ponad wszelką wątpliwość fakt posiadania
dokumentów uprawniających Cię do realizowania swoich uprawnień. Potem pozostaje
tylko czekać na ich ruch.
> czy też coś innego, np. zgłosić na uczelni kradzież albo zgubienie
wtedy możesz mieć prawdziwe kłopoty
> a tak w ogóle to ile czasu trwa przedawnienie jeśli by sie uchylać?
1 rok
pozdawiam
wind
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2002-05-16 08:15:56
Temat: Re: mpk
Od: "Shoovie" <S...@b...pl.NO_SPAM>
Witam!
W MPK w Pozananiu bylo kiedys tak (teraz cos sie zmienia, wiec nie
wiem dokladnie), ze jak nie miales przy sobie biletu badz dokumentu
uprawniajacego do ulgowego/bezplatnego przejazdu, placilo sie kare,
ale nie tak wielka jak przypadku, gdy takowych w ogole nie posiadasz.
Jesli dobrze pamietam, to jakies 2 lata temu bylo to 5zl.
Jesli chodzi o sciaganie naleznosci, to nie musza oni wystepowac z
Toba na droge sadowa. Wystarczy Urzad Skarbowy (i komornik), ktory
moze zajac np. Twoje naleznosci np. z tytulu zwrotu nadplaconego
podatku.
Pozdr,
Shoovie
-
6. Data: 2002-05-16 09:06:01
Temat: Re: mpk
Od: "Bimi" <5...@p...com>
> W MPK w Pozananiu bylo kiedys tak (teraz cos sie zmienia, wiec nie
> wiem dokladnie), ze jak nie miales przy sobie biletu badz dokumentu
> uprawniajacego do ulgowego/bezplatnego przejazdu, placilo sie kare,
> ale nie tak wielka jak przypadku, gdy takowych w ogole nie posiadasz.
> Jesli dobrze pamietam, to jakies 2 lata temu bylo to 5zl.
Z tego co sie orientuję, to jest to tzw. "opłata manipulacyjna" - chodzi o
zrekompensowanie kosztów tego, że koles nie miał przy sobie
bilet/legitymacji i tzreba go było obsłużyć na specjalnych zasadach.
> Jesli chodzi o sciaganie naleznosci, to nie musza oni wystepowac z
> Toba na droge sadowa. Wystarczy Urzad Skarbowy (i komornik), ktory
> moze zajac np. Twoje naleznosci np. z tytulu zwrotu nadplaconego
> podatku.
Trele, fele! Żaden komornik nie ruszy palcem bez wyroku sadowego. Nie wiem
jak jest w przypadku Urzedu Skarbowego - możlwe, ze oni maja jakies ekstra
uprawnienia. Ale nawet jeśli US ma takie uprawnienia, to na pewno nie może
ich wykorzystywać na wniosek MZK. Jeszcze by tego brakowalo! :)
Bimi
-
7. Data: 2002-05-16 09:35:37
Temat: Re: mpk
Od: "violeczka" <v...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shoovie" <S...@b...pl.NO_SPAM> napisał w wiadomości
news:3ce36ba7_3@news.vogel.pl...
> Jesli chodzi o sciaganie naleznosci, to nie musza oni wystepowac z
> Toba na droge sadowa. Wystarczy Urzad Skarbowy (i komornik), ktory
> moze zajac np. Twoje naleznosci np. z tytulu zwrotu nadplaconego
> podatku.
Ten watek byl juz poruszany. US nie ma uprawnien komorniczych i nie moze
takich naleznosci egzekwowac z nadplaconego podatku :)
violeczka
-
8. Data: 2002-05-16 10:01:58
Temat: Re: mpk
Od: "Bimi" <5...@p...com>
> Ten watek byl juz poruszany. US nie ma uprawnien komorniczych i nie moze
> takich naleznosci egzekwowac z nadplaconego podatku :)
Sorry (troche nie na temat), ale zaciekawila mnie jedna rzecz... Czy US ma
prawa "sądowe" - tzn. czy może, bez wyroku sądu uznać, że dana osoba jest mu
dłużna powiedzmy 1000PLN i w jakiś sposób to od niej ściągnąć?
Inaczej mówiąć: Czy US też potzrebuje sądu, zeby komuś "zabrać" kasę?
Pozdrawiam,
Bimi
Sorry, jesli skompromitowałem się pytaniem:) Tzn. wydaje mi się, że US nie
może mieć takich praw, ale tak tylko pytam - gwoli zweryfikowanie tego co mi
sie wydaje:)
-
9. Data: 2002-05-17 22:44:59
Temat: Re: mpk
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Thu, 16 May 2002, violeczka wrote:
>+ Użytkownik "Shoovie" <S...@b...pl.NO_SPAM> napisał w wiadomości
>+ news:3ce36ba7_3@news.vogel.pl...
>+ > Jesli chodzi o sciaganie naleznosci, to nie musza oni wystepowac z
>+ > Toba na droge sadowa. Wystarczy Urzad Skarbowy (i komornik), ktory
>+ > moze zajac np. Twoje naleznosci np. z tytulu zwrotu nadplaconego
>+ > podatku.
>+ Ten watek byl juz poruszany.
Nie, TAKI wątek, żeby US ściągał należności w imieniu
firmy prowadzącej działalność gospodarczą widzę pierwszy raz -:) :O !
Wątki o ściąganiu "w trybie podatkowym" należności Skarbu Państwa
lub gmin - owszem, były :)
Jako mniemam "opłata specjalna za jazdę bez biletu" została
nobilitowana do rangi mandatu karnego :)
A co do uzyskania zwrotu "opłaty specjalnej" na rzecz "opłaty
manipulacyjnej" - to aktualnie www.kzkgop.com.pl niew działa :(
żeby móc postanowienia pokazać - owszem, wystarczy z biletem
pojechać do "firmy" :) (bilety mają datę sprzedaży)
Pozdrowienia, Gotfryd
-
10. Data: 2002-05-17 22:47:43
Temat: Re: mpk
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Thu, 16 May 2002, Bimi wrote:
>+ > Ten watek byl juz poruszany. US nie ma uprawnien komorniczych i nie moze
>+ > takich naleznosci egzekwowac z nadplaconego podatku :)
>+
>+ Sorry (troche nie na temat), ale zaciekawila mnie jedna rzecz... Czy US ma
>+ prawa "sądowe" - tzn. czy może, bez wyroku sądu uznać, że dana osoba jest mu
>+ dłużna powiedzmy 1000PLN i w jakiś sposób to od niej ściągnąć?
>+ Inaczej mówiąć: Czy US też potzrebuje sądu, zeby komuś "zabrać" kasę?
...tak jak policja :)
Może nałożyć mandat karny za wykroczenia.
Może naliczyć np. "należny podatek" (albo inaczej: podważyć
zeznanie).
Można się odwołać do Izby Skarbowej i NSA (sądu).
Pozdrowienia, Gotfryd