Witam
Mam mieszknie kwaterunkowe.Niestety sytuacja rodzinna (chora mama) zmusza
mnie do wyjazdu na jakiś czas (niewiem ile na rok czy na 5 lat) wraz z
rodziną żeby zaopiekować się nią
Mam kilka pytań
1. Czy mogę wynajmować te mieszkanie (szkoda tak sobie oddać a wrócić to na
pewno chcę)
2. Jeżeli nie to czy gmina może po moim powrocie znaleźć mi nowe mieszkanie?
3. Co proponujecie mi w tym przypadku?
4. Czy w ogóle mam jakieś szanse zatrzymać to mieszkanie?
Dziękuję i pozdrawiam
Anna

do góry

Użytkownik "Niunius" <w...@-...onet.pl> napisał w
wiadomości news:d0rumg$n5e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> Mam mieszknie kwaterunkowe.Niestety sytuacja rodzinna (chora mama) zmusza
> mnie do wyjazdu na jakiś czas (niewiem ile na rok czy na 5 lat) wraz z
> rodziną żeby zaopiekować się nią
> Mam kilka pytań
> 1. Czy mogę wynajmować te mieszkanie (szkoda tak sobie oddać a wrócić to
na
> pewno chcę)

To sie nazywa podnajem i nie wolno tego robic w mieszkaniach komunalnych,
ale niektorzy obchodza ten przepis i zamiast wynajmowac uzyczaja bezplatnie
mieszkanie.

> 2. Jeżeli nie to czy gmina może po moim powrocie znaleźć mi nowe
mieszkanie?

Moze, ale nie musi :)

> 3. Co proponujecie mi w tym przypadku?

Wspomniana umowe uzyczenia, ale najlepiej komus z rodziny (zaufanemu) i
zamelduj taka osobe tylko na pobyt czasowy (nigdy staly). ALE UWAGA: jako,
ze jestem tylko studentem prawa, a nie prawnikiem, wiec najlepiej bedzie jak
sie poradzisz jakiego prawnika, ktory jest biegly w sprawach mieszkaniowych.

> 4. Czy w ogóle mam jakieś szanse zatrzymać to mieszkanie?

Sa.

do góry