Kupuję mieszkanie na rynku wtórnym. Biorę na to kredyt, którego
zabezpieczeniem będzie hipoteka na kupowanej nieruchomości. W związku z tym
mam pytania dotyczące przebiegu takiej transakcji.

1. Podpisujemy umowę przedwstępną, wpłacam zadatek i jednocześnie otrzymuję
od sprzedającego papierek potrzebny do banku o wpłaceniu kwoty stanowiącej
minimum 20% wartości inwestycji.

2. Dostaję wypis z księgi wieczystej (jeszcze go nie ma) i składam go wraz z
innymi papierami w banku (tutaj PKO BP).

3. Bank przyznaje kredyt i przelewa na konto sprzedającego resztę sumy.

I tutaj pytanie: w którym momencie podpisywana jest ostateczna umowa
notarialna? O jakich jeszcze czynnościach zapomniałem?

Dodatkowe dwa pytania:
1. Jakie czekają mnie dodatkowe opłaty (poza prowizją banku)?
2. Jeśli kredyt jest brany w walucie i kurs w dniu wypłaty jest inny niż
kurs w dniu podpisywania umowy, to sprzedający może otrzymać sumę
mniejszą/większą niż umówiona. Jak rozwiązać taką sytuację, żeby nikt nie
mógł powiedzieć, że jest oszukany.?

JS

do góry

> I tutaj pytanie: w którym momencie podpisywana jest ostateczna umowa
> notarialna?

Umowę natarialną podpisujesz wcześniej, gdzie zaznacza się, że mieszknie
jest twoje, gdy wpłynie na konto sprzedającego cała kwota. Na czas wpisu
hipoteki do ksiąg zabezpieczeniem są np poręczyciele.
>
O jakich jeszcze czynnościach zapomniałem?

Ubezpieczenie mieszknia wraz z cesją umowy na bank (grosze)

>
> Dodatkowe dwa pytania:
> 1. Jakie czekają mnie dodatkowe opłaty (poza prowizją banku)?

Opłata notarialna i skarbowa (płacisz u notariusza - spory wydatek), opłata
za wpis do ksiąg wieczystych (długo czekasz, ale są łapówki choć nie warto
się spieszyć, bo i po co), wyciąg z ksiąg wieczystych, który zawozisz do
banku (grosze). Chyba wszystko...

do góry

Użytkownik "Jacek Sibilski" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9ct2a$emn$1@news.tpi.pl...
> 3. Bank przyznaje kredyt i przelewa na konto sprzedającego resztę sumy.
Nie,
to ze masz przyznany kredyt, to nie znaczy ze bank przelewa pieniadze
sprzedajacemu.
Musisz zawrzec umowe oststeczna u notariusza i z ta umowa
udajesz sie do banku, aby bank przelal pieniazki na konto sprzedajacego.
W praktyce robi sie tak, ze w akcie notarialnym umowy ostatecznej dodaje sie
punkt stanowiacy, ze pozostala czesc kwoty (czesc kredytu) zostanie
wplacona przez bank na konto sprzedajacego po zawarciu w/w umowy.
Szczegoly u notariusza.

> 1. Jakie czekają mnie dodatkowe opłaty (poza prowizją banku)?
Zalezy od banku i jak sie umowiles ze sprzedajacym.
W 90 % jest tak, ze wszystkie koszty zwiazane z kupnem domu/mieszkania
ponosi kupujacy - ale to kwestia waszych ustalen.

> 2. Jeśli kredyt jest brany w walucie i kurs w dniu wypłaty jest inny niż
> kurs w dniu podpisywania umowy, to sprzedający może otrzymać sumę
> mniejszą/większą niż umówiona. Jak rozwiązać taką sytuację, żeby nikt nie
> mógł powiedzieć, że jest oszukany.?
Nie jestem pewien czy Cie dobrze rozumiem, ale kredyt walutowy to znaczy,
ze splata rat bedzie uzalezniona od danej waluty w danym dniu splaty raty.
A na konto sprzedajacego beda przelane zlotowki, czyli jezeli kupujesz
za 100 000 zl to twoj kredyt bedzie wynosil 24 630 $ + koszty kredytu
przy kursie 4.06 zł za dolara ameryk.
Oczywiscie jest to bardzo uproszczony przyklad.

--
Jarek

do góry