-
1. Data: 2005-11-08 15:47:59
Temat: mandat za brak biletu a regulamin przewoznika
Od: "ben" <h...@p...onet.pl>
witam
Prosta sprawa. Zechcialo mi sie troche pochodzic i popytac zanim zaplace
mandat za przejazd autobusem miejskim bez biletu. Przechodzac do rzeczy,
regulamin mojego przewoznika mowi:
"Nałożona przez kontrolera opłata może być unieważniona pod warunkiem
potwierdzenia w ewidencji organizatora transportu faktu zakupu imiennego
biletu okresowego, bądź przedstawienia dokumentów uprawniających pasażera do
przejazdów bezpłatnych lub ulgowych.
Unieważnienia, o którym mowa wyżej, dokonuje przełożony kontrolerów pod
warunkiem wniesienia przez pasażera opłaty manipulacyjnej przewidzianej w
cenniku w ciągu 7 dni w kasie organizatora transportu."
ten bilet okresowy imienny mam; oplate manipulacyjna jestem gotowy zaplacic;
problem w tym, ze oni sie na to nie zgodzili, gdyz bilet na listopad zostal
zakupiony PO otrzymaniu mandatu (maja to w komputerkach). Niestety nic o tym
w regulaminie nie ma (moze jest w jakichs przepisach?). Na pytanie u jednego
kierownika a potem u przelozonego o podstawy prawne i o to, czemu tego nie
ma w regulaminie, polecono mi zlozyc podanie i czekac (i wtedy bede mial
podstawy prawne). Tylko ze jak minie siedem dni, to kara wzrosnie z 70 do
100zł, poza tym anulowac to mozna tylko w przeciagu tych 7 dni od
wystawienia mandatu. Termin mija chyba w czwartek (czyli za dwa dni).
Pytanie: czy mozliwe ze maja inny regulamin niz ten na stronie (nie wydaje
mi sie, bo pewnie by o tym tam napisali). I czy oni moga sobie wyznawac ta
zasade kupionego wczesniej biletu imiennego (tzn przed kara), nie informujac
o tym klientow? No bo przeciez, ja wsiadajac do tego autobusu, znajac
regulamin, moge sobie pomyslec, ze bilet i tak kupie na listopad, a w razie
kontroli i mandatu wniose oplate ta manipulacyjna (duzo mniejsza niz
mandat), ktora mnie z tego mandatu zwolni.
Jesli sie osmieszam, smiejcie sie. Z gory dzieki za jakiekolwiek info.
pozdr
B.
-
2. Data: 2005-11-08 23:00:25
Temat: Re: mandat za brak biletu a regulamin przewoznika
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ben" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dkqhcv$ehp$1@sunflower.man.poznan.pl...
Gdybyś mógł podać link do pełnego regulaminu. Bo wyrwane z kontekstu
zdanie niekoniecznie obrazuje stan prawny.
-
3. Data: 2005-11-09 15:02:58
Temat: Re: mandat za brak biletu a regulamin przewoznika
Od: "ben" <h...@p...onet.pl>
> Gdybyś mógł podać link do pełnego regulaminu. Bo wyrwane z kontekstu
> zdanie niekoniecznie obrazuje stan prawny.
tam chyba nic już więcej nie ma na ten temat (tyle że płaci się karę za
jazdę bez biletu)
ale wrzucam link,
to jest punk IV podpunkt 11
http://www.zdt.bialystok.pl/regulamin_przwozu_osob.a
sp
podr
b.
-
4. Data: 2005-11-09 15:24:05
Temat: Re: mandat za brak biletu a regulamin przewoznika
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ben" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dkt34k$ssi$1@sunflower.man.poznan.pl...
>> Gdybyś mógł podać link do pełnego regulaminu. Bo wyrwane z
kontekstu
>> zdanie niekoniecznie obrazuje stan prawny.
> tam chyba nic już więcej nie ma na ten temat (tyle że płaci się karę
za
> jazdę bez biletu)
> ale wrzucam link,
> to jest punk IV podpunkt 11
> http://www.zdt.bialystok.pl/regulamin_przwozu_osob.a
sp
Ależ jest. Rozdział II, pkt. 4: Pasażer nie posiadający ważnego biletu
okresowego lub uprawnienia do przejazdów bezpłatnych i ulgowych, po
wejściu do autobusu powinien niezwłocznie skasować bilet jednorazowy
zgodny z obowiązującym cennikiem i przechowywać go przez cały czas
przejazdu.
Miałeś ważny bilet okresowy w chwili wsiadania? Nie. To miałeś
skasować bilet jednorazowy i za jego brak nałożono karę.
-
5. Data: 2005-11-09 15:28:24
Temat: Re: mandat za brak biletu a regulamin przewoznika
Od: "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl>
> Miałeś ważny bilet okresowy w chwili wsiadania? Nie. To miałeś
> skasować bilet jednorazowy i za jego brak nałożono karę.
Jedno drugiego, nie wyklucza, gdyz:
a) jeśli dostał opłatę dodatkową, to logiczne jest, że nie miał biletu
jednorazowego
b) jeśli przewoźnik "może odstąpić", to jednak jakaś tam możliwość jest :P