eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › malzenstwo - pytanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 111. Data: 2004-10-25 11:29:56
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >
    > No i mamy jasność - w światopoglądzie przemusia człowiek nie
    > potrzebujący pomocy psychiatrycznej i nie ziejący żądżą mordu to
    frajer...

    natomiast swiatopoglad Andrzejka jest nieco odmienny, czlowiek ktory
    NIE przeprosi, NIE odwroci i NIE odejdzie od czlowieka ktory mu naplul w
    twarz to gosc wymagajacy pomocy psychiatryka i ziejacy zadza mordu frajer
    tak?

    jestes zalosny, wlasnie depczac po drodze takie g. jak Ty ludzie sukcesy
    osiagaja.
    Jestes jak zwykly prosty bezbarwny pionek ktorego mozna
    przestawiac/przewrocic kiedy sie chce
    i jezscze za to przeprosisz.

    a fee!


    >
    > Dalsza moja dyskusja z osobą tak upośledzoną psychicznie nie ma
    > najmniejszego sensu - do tego porzebny jest specjalista...
    >

    dlatego nie odpowiadaj rzygac mi sie chce jak twoje posty czytam

    P.








  • 112. Data: 2004-10-25 11:31:24
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >
    > > A bandyckiego gnoja sobie zrob i wychowaj.
    >
    > A po co? Jeden Przemuś R. to aż za dużo dla tej już dostatecznie
    > udręczonej wszelkimi kataklizmami Ziemi, a specjalnie tworzenie
    > kolejnych... brrr....


    moze po to bys zrozumial co znaczy miec dziecko (przed wypisywaniem takich
    bzdur jak przy watk\u z pedofilem ktory zaciga do piwnicy)

    EOT
    EOT


  • 113. Data: 2004-10-26 14:44:57
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Przemek R. wrote:

    >
    >>
    >> Srali muchi. Po świecku to jest "swiadom praw i obowiązków wynikających
    > z
    >> założenia rodziny, uroczyście _oświadczam_, że uczynię wszystko, aby
    > nasze
    >> małżeństwo było zgodne, jakieśtam i trwałe". Gdzie tu mowa o
    > wierności?;-P
    >> To jest psp.
    >>
    >
    > po co za maz z takimi pogladami wyszlas?

    Mój mąż żenił się ze mną, a nie z moimi poglądami;-)

    Wiesz co, ja bym sie zaczal
    > obawiac na miejscu Twojego meza
    > gdybym to przeczytal :-)

    Ja mam mądrego męża, wie na co mnie stać i jak się uchronić przed tym, czego
    Ty się boisz;-P
    >
    > EOT
    >
    > P.

    --
    pozdrawiam
    krys


  • 114. Data: 2004-10-26 14:50:46
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Przemek R. wrote:


    >> Chodzenie na boki zaczyna się jak w związku jest poważny problem. Ale
    >> kurka, NTG.
    >
    > g. prawda. Zalezy tylko i wylacznie od osoby zdradzajacej.

    G. prawda - nie ma dymu bez ognia.

    > "Nie wszystko zloto co sie swieci"

    To prawda.

    > Na zaufanie trzeba zapracowac.

    Na zdradę też.
    EOT

    --
    pozdrawiam
    krys


  • 115. Data: 2004-10-28 15:01:21
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > > g. prawda. Zalezy tylko i wylacznie od osoby zdradzajacej.
    >
    > G. prawda - nie ma dymu bez ognia.


    g. prawda ze jakakolwiek awantura itp jest usprawiedliwieniem dla zdrady
    !!!!!!!!!!!!
    na to nie ma usprawiedliwienia, co bys nie wymyslala.


    > Na zdradę też.
    > EOT

    w jakim Ty swiecie zyjesz, dziewczyny (nie nazwe tego kobieta) ida tam
    gdzie jest "meś" i $,
    nieporozumienia w zwiazku nie musza wcale byc tego powodem.

    EOT

    P.


  • 116. Data: 2004-10-28 15:03:11
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > >
    > > po co za maz z takimi pogladami wyszlas?
    >
    > Mój mąż żenił się ze mną, a nie z moimi poglądami;-)

    dobrze ze sie nie chwalilas nimi :)


    >
    > Wiesz co, ja bym sie zaczal
    > > obawiac na miejscu Twojego meza
    > > gdybym to przeczytal :-)
    >
    > Ja mam mądrego męża, wie na co mnie stać i jak się uchronić przed tym,
    czego
    > Ty się boisz;-P

    no Wiesz ale stwierdzenie: (przed slubem)

    "Po świecku to jest "swiadom praw i obowiązków wynikających z
    założenia rodziny, uroczyście _oświadczam_, że uczynię wszystko, aby nasze
    małżeństwo było zgodne, jakieśtam i trwałe". Gdzie tu mowa o
    wierności?;-P"

    daloby mu jednak do myslenia :)

    P.


  • 117. Data: 2004-10-28 16:41:05
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "dzagga" <d...@o...pl>

    > witam
    > nie jestem prawnikiem wiec wybaczcie jesli moje pytanie wyda sie Wam
    trywialne
    > problem jest taki
    > jestem w nieformalnym zwiazku z kims kto jeszcze ma meza (formalnie)
    > chcialbym widziec czy sa jakies konsekwencje prawne takie stanu rzeczy
    (kwestie
    > moralne chcialbym pominac)
    >
    > z gory dziekuje za odpowiedz
    > Grzegorz
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
    Witam!
    Jestem studentką IV roku prawa. Może Pan spać spokojnie, nie ma żadnych
    konsekwencji pozostawania w związku z kobietą zamężną.
    Życzę udanego życia we dwoje.
    Dzagga

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 118. Data: 2004-10-28 17:02:30
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    dzagga wrote:

    > Jestem studentką IV roku prawa. Może Pan spać spokojnie, nie ma żadnych
    > konsekwencji pozostawania w związku z kobietą zamężną.
    > Życzę udanego życia we dwoje.

    No, to zaraz Przemuś Cię zamorduje za "popieranie świętokradztwa" czy
    jakieś inne bzdury :)


  • 119. Data: 2004-10-28 18:22:19
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>

    użytkownik Andrzej Lawa napisał(a) w wiadomości
    news:clr8n7$af4$2@news2.ipartners.pl:
    > dzagga wrote:
    >
    > > Jestem studentką IV roku prawa. Może Pan spać spokojnie, nie ma żadnych
    > > konsekwencji pozostawania w związku z kobietą zamężną.
    > > Życzę udanego życia we dwoje.
    >
    > No, to zaraz Przemuś Cię zamorduje za "popieranie świętokradztwa" czy
    > jakieś inne bzdury :)

    Pewnie że tak. To grzech śmiertelny ;) żyć z zamężną kobietą.

    --
    JOHNSON :)


  • 120. Data: 2004-10-29 08:57:01
    Temat: Re: malzenstwo - pytanie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > > Jestem studentką IV roku prawa. Może Pan spać spokojnie, nie ma
    żadnych
    > > konsekwencji pozostawania w związku z kobietą zamężną.
    > > Życzę udanego życia we dwoje.
    >
    > No, to zaraz Przemuś Cię zamorduje za "popieranie świętokradztwa" czy
    > jakieś inne bzdury :)


    nie prawnych konsekwencji dla osoby ktora dopuszacza sie zdrady ew. dla
    meza zony ktora zdradza.
    (jak zrobi cos tak glupiego by sam sie pograzyc- polecam film trzy
    kolory-bialy, genialne rozegranie sprawy)



    P.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1