eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolist zwykly od banku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2002-05-01 11:18:17
    Temat: list zwykly od banku
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl>

    witam,

    Mam pytanie. Dostalam z banku informacje o zamknieciu linii debetowej z
    nakazem splatu debetu w ciagu 30 dni od otrzymania listu pod grozba
    wszczęcia procesu windykacji. Nie chodzi mi o sama istotę zagadnienia ale o
    fakt ze przyszlo to listem zwyklym. Nie znam sie na prawie bankowym wiec mam
    pytanie. Czy tego typu wezwanie nie powinno byc przyslane listem poleconym?
    Skad bank bedzie wiedzial kiedy i czy w ogóle otrzymalam takie pismo? Wolno
    im zakladac fakt ze otrzymalam takie pismo? A gdybym przebywala np
    zagranica?

    HaNkA ZaCiEkAWiOnA



  • 2. Data: 2002-05-05 13:02:55
    Temat: Re: list zwykly od banku
    Od: "Leszek" <l...@m...icpnet.pl>


    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał w
    wiadomości news:aaoj0d$36s$1@news.tpi.pl...
    > witam,
    >
    > Mam pytanie. Dostalam z banku informacje o zamknieciu linii
    debetowej z
    > nakazem splatu debetu w ciagu 30 dni od otrzymania listu pod grozba
    > wszczęcia procesu windykacji. Nie chodzi mi o sama istotę
    zagadnienia ale o
    > fakt ze przyszlo to listem zwyklym. Nie znam sie na prawie bankowym
    wiec mam
    > pytanie. Czy tego typu wezwanie nie powinno byc przyslane listem
    poleconym?
    > Skad bank bedzie wiedzial kiedy i czy w ogóle otrzymalam takie
    pismo? Wolno
    > im zakladac fakt ze otrzymalam takie pismo? A gdybym przebywala np
    > zagranica?
    >

    Też to nie jest żadne pismo procesowe.Po prostu informują Cię że masz
    oddać pożyczone pieniążki bo jak nie to.... A czy to do Ciebie dotrze
    lub nie to Twój problem.Ot zwykła informacja i przypomnienie.

    Leszek


  • 3. Data: 2002-05-06 08:14:40
    Temat: Re: list zwykly od banku
    Od: Piotr Szkudlarek <P...@L...pl>

    Nie tak do konca. To list ktory rodzi skutek prawny dla adresata jako
    klienta banku. Tyle tylko, ze jak sam bank to podkresla - liczy sie tu
    dzien doreczenia a poniewaz list jest zwykly a nie polecony to bank nigdy
    nie sprawdzi kiedy list zostal doreczony a nawet czy dotarl do adresata.
    Co prawda praktyka jest taka, ze uwazaja, ze skoro wyslali to doreczyli
    ale formalnie udowodnienie doreczenia listu spda na bank.

    Piotr

    Leszek wrote:

    > Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał w
    > wiadomości news:aaoj0d$36s$1@news.tpi.pl...
    > Też to nie jest żadne pismo procesowe.Po prostu informują Cię że masz
    > oddać pożyczone pieniążki bo jak nie to.... A czy to do Ciebie dotrze
    > lub nie to Twój problem.Ot zwykła informacja i przypomnienie.
    >
    > Leszek


  • 4. Data: 2002-05-06 09:27:48
    Temat: Re: list zwykly od banku
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Mon, 6 May 2002, Piotr Szkudlarek wrote:

    >+ Nie tak do konca. To list ktory rodzi skutek prawny dla adresata jako
    >+ klienta banku.

    Nie przyuważyłem żeby w rzeczonej sprawie tak było.
    Owszem, umowa MOŻE tak stanowić. Ale AFAIK w moich umowach
    bankowych nie było zastrzeżenia że bank musi mnie powiadomić
    że wszczyna egzekucję/cokolwiek, bo z samej umowy wynika że
    ma do tego prawo - o ile będę zalegał z pieniędzmi.

    Owszem, korzystniej dla obu stron jak bank "obudzi" klienta,
    ale to nie znaczy że MUSI go powiadamiać/szukać/cokolwiek.
    W interesie banku jest wywołać reakcję klienta, żeby np.
    nie "wtopić" na własnym błędzie... ! -:)

    Skąd wyciągnąłeś wniosek że list wywołuje skutek prawny,
    skoro umowy nie znamy ? :(

    >+ Tyle tylko, ze jak sam bank to podkresla - liczy sie tu
    >+ dzien doreczenia a poniewaz list jest zwykly a nie polecony to bank nigdy
    >+ nie sprawdzi kiedy list zostal doreczony a nawet czy dotarl do adresata.

    Jeśli "nie dotarł" a umowa nie wymaga - to IMO nie ma sprawy (dla banku)
    Jeśli "nie dotarł" a umowa wymaga - to IMO też nie ma sprawy (dla
    klienta)
    Jeśli "dotarł" a w liście bank dobrowolnie deklaruje że
    zacznie postępowanie po dotarciu... to nie wiem :) pewnie
    taka deklaracja ma moc prawną.

    [...]
    >+ ale formalnie udowodnienie doreczenia listu spda na bank.

    Tylko o ile "doręczenie" jest konieczne, IMHO.
    (i podanie: pisz "pod" !)

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 5. Data: 2002-05-06 10:02:27
    Temat: Re: list zwykly od banku
    Od: "Sebastian Frydrych" <k...@N...poczta.gazeta.pl>

    hej. wezwanie do zapłaty dla celow dowodowych powinno być wysłane pismem
    poleconym jedynie w przypadku spraw gospodarczych , tzn. spraw ze stosunków
    cywilnych między przedsiębiorcami w zakresie prowadzonej przez nich
    działalności gospodarczej. W związku z tym nalezy uznać że jesli treśc umowy,
    ani ogólne warunki umów i regulamin konta ( radze przejrzeć ) nie mówia nic
    innego kwestią sumienności kupieckiej jest wysyłanie wezwania do zapłaty...


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2002-05-06 18:58:17
    Temat: Re: list zwykly od banku
    Od: "Leszek" <l...@m...icpnet.pl>


    Użytkownik "Piotr Szkudlarek" <P...@L...pl> napisał
    w wiadomości news:3CD63B70.13829EEC@LexisNexis.pl...
    > Nie tak do konca. To list ktory rodzi skutek prawny dla adresata
    jako
    > klienta banku. Tyle tylko, ze jak sam bank to podkresla - liczy sie
    tu
    > dzien doreczenia a poniewaz list jest zwykly a nie polecony to bank
    nigdy
    > nie sprawdzi kiedy list zostal doreczony a nawet czy dotarl do
    adresata.
    > Co prawda praktyka jest taka, ze uwazaja, ze skoro wyslali to
    doreczyli
    > ale formalnie udowodnienie doreczenia listu spda na bank.
    >

    Obowiązek zwrotu pożyczonych pieniędzy spada na klienta banku.Mnie
    jako właściciela banku chcesz jeszcze obciazyć kosztami upomnienia się
    o moje pieniądze?

    Leszek

    Leszek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1