witam ponownie!

pisalem w poscie "reorganizacja, zmiana warunkow" z 05.04.2007r. o mojej
sytuacji w pracy, wytlumaczylem kadrowej co to jest wypowiedzenie
zmieniajace i chyba je zastosuja :).

problem jest natomiast w kwestii odprawy, prawniczka stwierdzila, ze oni nie
likwiduja stanowiska, tylko _zmieniaja_ je na inne, ilosc etatow pozostaje
taka sama... kiedy tak naprawde nastepuje likwidacja stanowiska i czy jest
to istotne? przegladam internet i piszac o ustawie o zwolnieniach grupowych
czesto nawet sie nie wspomina o likwidacji stanowiska...

jak wywalczyc te odprawe?
czy firma ma jakis okres na jej wyplacenie?
jesli nie beda chceli placic, gdzie sie zwrocic o pomoc? sad pracy?

"aby pracownik nabył prawo do odprawy pracodawca musi zatrudniać, co
najmniej 20 pracowników, zaś przyczyna wypowiedzenia nie może leżeć po
stronie pracownika (będzie to np. likwidacja stanowiska pracy, zmiany
organizacyjne lub trudna sytuacja finansowa). u mnie mowia, ze robia zmiany
organizacyjne z powodu trudnej sytuacji finansowej, wiec dwie zachodza na
raz sytuacje"

dziekuje z gory za pomoc
pozdrawiam
p.g.

do góry