-
41. Data: 2015-03-12 10:18:39
Temat: Re: leczenie przymusowe
Od: "marek" <v...@p...fm>
>> ale oskarżony musi tracić swój cenny czas, psuć sobie nerwy i udowadniać
>> przed sądem że nie jest wielbłądem ...
>
> Jakim sądem? W historii którą przedstawiłeś, sąd jescze nie występuje.
> Na razie jest zgłoszenie, prokurator próbuje wyjaśnić o co chodzi, a Twój
> bohater to uniemożliwia. Skoro chce usilnie iść do sądu i tam to
> załatwiać,
> to jego problem.
> ---
> Powiedział Ci, że chce iść do sądu ? ŁAAAAAAAAAAŁ
jeszcze nie występuje, ale mozna domyslac się że zacznie ...
pozatym to prokurator ma sprawę do mojego znajomego a nie na odwrót, więc
powinien się sam pofatygować a nie narażac obywatela na stratę czasu i
koszty z tym zwiazane :) niech zwróci koszty dojazdu i zawalonego dnia w
pracy :)
zreszą osobiście uwżam że to mafia w krawatach pod parasolem o nazwie
prokuratura i lepiej nie mieć z takimi do czynienia
-
42. Data: 2015-03-12 20:55:19
Temat: Re: leczenie przymusowe
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "marek"
>> ale oskarżony musi tracić swój cenny czas, psuć sobie nerwy i udowadniać
>> przed sądem że nie jest wielbłądem ...
>
> Jakim sądem? W historii którą przedstawiłeś, sąd jescze nie występuje.
> Na razie jest zgłoszenie, prokurator próbuje wyjaśnić o co chodzi, a Twój
> bohater to uniemożliwia. Skoro chce usilnie iść do sądu i tam to
> załatwiać,
> to jego problem.
> ---
> Powiedział Ci, że chce iść do sądu ? ŁAAAAAAAAAAŁ
jeszcze nie występuje, ale mozna domyslac się że zacznie ...
---
I z tego wnioskujesz, że chce do niego iść ? Mnie się wydaje, że nie chce
iść ani tu ani tu.
pozatym to prokurator ma sprawę do mojego znajomego a nie na odwrót, więc
powinien się sam pofatygować a nie narażac obywatela na stratę czasu i
koszty z tym zwiazane :) niech zwróci koszty dojazdu i zawalonego dnia w
pracy :)
---
Przecież zwraca
zreszą osobiście uwżam że to mafia w krawatach pod parasolem o nazwie
prokuratura i lepiej nie mieć z takimi do czynienia
---
Ale sądy to też mafia.
Skoro jednak tak sobie gaworzymy to ... artykuł pt "A mogli zabić"
http://niusy.pl/9je :-)
-
43. Data: 2015-04-11 20:25:02
Temat: Re: leczenie przymusowe
Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>
Lub z alkoholikiem?
Z kim łatwiej porozmawiać?
-----
> Ciekawy jestem czy rozmawiałeś kiedykolwiek z prokuratorem ?
-
44. Data: 2015-04-14 00:11:37
Temat: Re: leczenie przymusowe
Od: Marek Wisniewski <m...@g...com>
W dniu środa, 11 marca 2015 22:35:23 UTC+1 użytkownik re napisał:
> Użytkownik "Trefniś"
>
> >>> po miesiącu zaczeły mu przychodzić wezwania z prokuratury że ma się
> >>> zgłosić
> >>> do prokuratury celem badania....
> >>
> >> Iść, pogadać, wyjaśnić, mieć spokój.
> >>
> >...
> > Odmawianie współpracy jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
> > ---
> > Jak za dawnych czasów :-)
>
> Ależ deklarowanie chęci współpracy (nawet nieszczerze!) potrafi załatwić
> wiele spraw polubownie.
> ---
> Ciekawy jestem czy rozmawiałeś kiedykolwiek z prokuratorem ?
Ja chcialem, ale ten pozostal anonimowy, a moje wypowiedzi kazal zarejestrowac pani
policjant.
-
45. Data: 2015-04-14 00:23:21
Temat: Re: leczenie przymusowe
Od: Marek Wisniewski <m...@g...com>
W dniu czwartek, 12 marca 2015 00:51:36 UTC+1 użytkownik Moonsky napisał:
> Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
> news:mdq9bo$g5r$1@mx1.internetia.pl...
> >
> >
> > Użytkownik "Trefniś"
> >
> >>
> >>> po miesiącu zaczeły mu przychodzić wezwania z prokuratury że ma się
> >>> zgłosić
> >>> do prokuratury celem badania....
> >>
> >> Iść, pogadać, wyjaśnić, mieć spokój.
> >>
> >
> > Racja.
> > Odmawianie współpracy jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
> > ---
> > Jak za dawnych czasów :-)
>
> Obawiam się, że ta nowa, wesoła ekipa lemingów, nie skojarzy o co ci chodzi.
> Oni mają zryte czapy, dlatego właśnie są tacy. Przymusowe leczenia,
> pogadanie z prokuratorem, sąd, jako miejce władzy absolutnej...
> Czy już mamy faszyzm, czy dopiero idiotyzm?
>
> Moonsky
Zgadzam sie.
Moj znajomy, po 80-dziesitce, wymyslil, ze mu sie nalezy wieksza emerytura.
Napisal do: prezydenta, premiera, sejmu, senatu, zbowid, tv, radio itd.
Odpowiedzia bylo wezwanie na " przymusowe badania psychologiczne".
Hardy, byly kawalerzysta, udal sie na badania.
Padlo pytanie: Jaką mamy porę roku ?
Odpowiedz: Odmawiam odpowiedzi. ( mial na mysli, ze chca go upokorzyc !).
Przerywamy badanie - pacjent odmawia współpracy.
Dziekujemy Panu !
I tak sie zalatwia niepokornych, bez uzycia sily i bez wyrywania paznokci.