eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › kwestia konsumencka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2005-02-03 21:01:55
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Leszczak" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ctu1ma$g5j$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Bez rozpędów, chodzi o drobną wadę, szczegół, nie o celowe działanie w
    celu
    > wyłudzenia.

    Nie, no celowo przesadziłem. Ale chodzi mi o zasadę, którą wygenerowałeś, że
    niby jak do umowy dochodzi pomiędzy osobami fizycznymi, to nie ma prawa
    zwrotu.


  • 12. Data: 2005-02-03 22:20:44
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>

    Użytkownik Leszczak napisał:

    > Osią problemu jest to, że wg twierdzenia tej laski sprzedałem jej coś co
    > było niezgodne z opisem, więc doprowadziłem ją do niekorzystnego
    > rozporządzenia mieniem wprowadzając w podstęp i nie można powiedzieć, że to
    > sobie oleję.

    Twierdzic to sobie ona moze. Musi to udowodnic.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 13. Data: 2005-02-03 22:22:30
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>

    Użytkownik Robert Tomasik napisał:

    > Również, jak jej wyśle podartą szmatę zamiast sukienki? Trochę zbyt
    > kolorowo.

    Jezeli nie otworzyla tego przy listonoszu, tak jak zamierza udowodnic,
    ze nie dostala nowej sukienki, a nastepnie sama jej niezniszczyla ?


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 14. Data: 2005-02-03 22:24:05
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>

    Użytkownik Robert Tomasik napisał:

    > Nie, no celowo przesadziłem. Ale chodzi mi o zasadę, którą wygenerowałeś, że
    > niby jak do umowy dochodzi pomiędzy osobami fizycznymi, to nie ma prawa
    > zwrotu.

    Wtedy to nie jest juz sprzedaz konsumencka (przedsiebiorca vs osoba
    fizyczna).


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 15. Data: 2005-02-03 22:38:03
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
    news:ctu873$3p7$4@news.onet.pl...

    > Jezeli nie otworzyla tego przy listonoszu, tak jak zamierza udowodnic,
    > ze nie dostala nowej sukienki, a nastepnie sama jej niezniszczyla ?

    Tyle razy już tu było. Nie chce mi się wałkować. Albo przejrzyj archiwum
    alt.pl.allegro , bo tam się to regularnie powtarza.


  • 16. Data: 2005-02-03 22:39:46
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
    news:ctu8a1$3p7$5@news.onet.pl...

    > Wtedy to nie jest juz sprzedaz konsumencka (przedsiebiorca vs osoba
    > fizyczna).

    A ja pisałem, że jest? Zmusiłeś mnie do przeczytania całego wątku wstecz.
    Ale tam nic takiego nie ma. Wszak od 17:51 wiadomo, ze gość jest osobą
    fizyczną.


  • 17. Data: 2005-02-03 22:43:35
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
    news:ctu83o$3p7$3@news.onet.pl...

    > Twierdzic to sobie ona moze. Musi to udowodnic.

    No, sposobów na udowodnienie tego kilka jest. Choć pewnie z uwagi na niską
    wagę sprawy nikt tego robić nie będzie, to jednak ekspertyza takiej wady
    wbrew pozorom mogła by doprowadzić do ustalenia, czy wada powstała przed
    zapakowaniem czy po. Pozostaje kwestia istotności samej wady. Bo sukienka
    służy do chodzenia, więc mikrowady raczej nie są istotne.


  • 18. Data: 2005-02-04 00:36:29
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <ctu08c$qul$11@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Leszczak" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:cttjuf$d0b$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Ja bym do sukienki w sposób trwały, a nie niszczący samej sukienki
    > przywiesił w miarę wielką a'la metkę, zastrzegając, że zanim zerwie tę
    > metkę, to ma sobie sukienkę obejrzeć. Po zerwaniu metki nie przyjmujesz do
    > wiadomości, że była uszkodzona w paczce. Metka na tyle duża i w taki
    > miejscu, by się z nią na imprezę nie dało iść. No i jakoś tam zabezpieczona.
    > Kartonik zawinięty przez oryginalną metkę, zaklejony z Twoim podpisem
    > powinien wystarczyć. Sukienki nie uszkodzi, a bez oderwania metki iść się w
    > niej nie da.

    Po czym odda bez metki w miejscu której będzie uszkodzenie. Dodatkowo
    oskarzy jeszcze sprzedającego, że chciał je w taki sprytny sposób ukryć.

    --
    Marcin


  • 19. Data: 2005-02-04 19:10:29
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
    wiadomości news:d2gutc.igu.ln@ziutka.router...

    > Po czym odda bez metki w miejscu której będzie uszkodzenie. Dodatkowo
    > oskarzy jeszcze sprzedającego, że chciał je w taki sprytny sposób ukryć.

    Metka w postaci zaklejonej banderoli przechodząca pod oryginalną metką nie
    jest w stanie zakryć żadnego uszkodzenia.


  • 20. Data: 2005-02-04 23:58:33
    Temat: Re: kwestia konsumencka
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cu0m74$9d0$15@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
    > wiadomości news:d2gutc.igu.ln@ziutka.router...
    >> Po czym odda bez metki w miejscu której będzie uszkodzenie. Dodatkowo
    >> oskarzy jeszcze sprzedającego, że chciał je w taki sprytny sposób ukryć.
    > Metka w postaci zaklejonej banderoli przechodząca pod oryginalną metką nie
    > jest w stanie zakryć żadnego uszkodzenia.

    A, taka metka. To zgadzam się, że to dobry pomysł.

    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1