eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokto placi alimenty po smierci ojca??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-12-08 18:16:57
    Temat: kto placi alimenty po smierci ojca??
    Od: "Peter" <p...@u...pl>

    mam pytanko moze ktos wie kto placi alimenty po smierci ojca?? czy prawo
    alimentacyjne przechodzi na rodzicow ojca??



  • 2. Data: 2004-12-08 22:07:20
    Temat: Re: kto placi alimenty po smierci ojca??
    Od: "yonetta" <y...@o...pl>


    Użytkownik "Peter" <p...@u...pl> napisał w wiadomości
    news:tyHtd.79547$ha.23672@news.chello.at...
    > mam pytanko moze ktos wie kto placi alimenty po smierci ojca?? czy prawo
    > alimentacyjne przechodzi na rodzicow ojca??
    >
    > prawo czy obowiązek alimentacyjny? Ojciec to zobowiązany, czy uprawniony?
    Jedynie, gdy zobowiązany-art. 128 kodeksu rodzinnego, ale należy mieć na
    uwadze możliwości majątkowe, zarobkowe zobowiązanego w dalszej kolejności-
    dziadków, jak i usprawiedliwione potrzeby uprawnionego (dziecka, wnuczka)- w
    kazdej sprawie konieczne jest rozważenie konkretnych okoliczności. pozdr.



  • 3. Data: 2004-12-08 22:11:40
    Temat: Re: kto placi alimenty po smierci ojca??
    Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>


    > > prawo czy obowiązek alimentacyjny? Ojciec to zobowiązany, czy
    uprawniony?
    > Jedynie, gdy zobowiązany-art. 128 kodeksu rodzinnego, ale należy mieć na
    > uwadze możliwości majątkowe, zarobkowe zobowiązanego w dalszej kolejności-
    > dziadków, jak i usprawiedliwione potrzeby uprawnionego (dziecka, wnuczka)-
    w
    > kazdej sprawie konieczne jest rozważenie konkretnych okoliczności. pozdr.


    Pozwole sobie uscislic wypowiedz kolezanki, bo jest delikatnie mowiac
    "zawila" i praeter tematu...otoz :

    po smierci ojca mozesz ewentualnie wystapic o alimenty od jego rodzicow, a
    dziadkow dziecka. Obowiazek ten - ustalony wczesniej wobec ojca, np. 250 zl
    do 15. kazdego miesiaca - nie przechodzi na nich. Wytaczasz wiec powodztwo
    wobec szczesliwych do tej pory dziadkow i sciagasz z ich emerytury
    eweuntualnie renty. Oczywiscie dziadki moga byc niezadowolone i palac checia
    zemsty...

    Konrad



  • 4. Data: 2004-12-08 22:35:28
    Temat: Re: kto placi alimenty po smierci ojca??
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:cp7ue4$buf$1@atlantis.news.tpi.pl...

    To ja sobie pozwolę jeszcze rozwinąć myśl podsuwając być może najprostsze
    rozwiązanie. Skoro ojciec zmarł, to być może dziecku się należą alimenty od
    ZUS, czyli renta rodzinna. W sumie to najprostsze mi się wydaje. Dopiero,
    jak to nie przejdzie, to można kombinować.


  • 5. Data: 2004-12-08 23:06:23
    Temat: Re: kto placi alimenty po smierci ojca??
    Od: "yonetta" <y...@o...pl>


    Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:cp7ue4$buf$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > > prawo czy obowiązek alimentacyjny? Ojciec to zobowiązany, czy
    > uprawniony?
    > > Jedynie, gdy zobowiązany-art. 128 kodeksu rodzinnego, ale należy mieć na
    > > uwadze możliwości majątkowe, zarobkowe zobowiązanego w dalszej
    kolejności-
    > > dziadków, jak i usprawiedliwione potrzeby uprawnionego (dziecka,
    wnuczka)-
    > w
    > > kazdej sprawie konieczne jest rozważenie konkretnych okoliczności.
    pozdr.
    >
    >
    > Pozwole sobie uscislic wypowiedz kolezanki, bo jest delikatnie mowiac
    > "zawila" i praeter tematu...otoz :
    >
    > po smierci ojca mozesz ewentualnie wystapic o alimenty od jego rodzicow, a
    > dziadkow dziecka.

    ewntualnie jest tu z pewnością na miejscu

    Obowiazek ten - ustalony wczesniej wobec ojca, np. 250 zl
    > do 15. kazdego miesiaca - nie przechodzi na nich. Wytaczasz wiec powodztwo
    > wobec szczesliwych do tej pory dziadkow i sciagasz z ich emerytury
    > eweuntualnie renty.


    oczywiście o ile sad rodzinny nie oddali powództwa z uwagi na znikome
    środki posiadane przez dziadków, którzy z ledwością wiążą koniec z koncem,
    czy usamodzielnienie się dziecka, które pomimo podjęcia pracy zarobkowej
    cały czas nim jest, nieprawdaż? Oczywiście okoliczności poddanej pod
    dyskusję sprawy nie mają tu zasadniczego znaczenia. ..

    Oczywiscie dziadki moga byc niezadowolone i palac checia
    > zemsty...

    tak słowo zemsta jest tu "ałkowicie na miejscu."
    >
    > Konrad
    >
    >


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1