Ostatnio prasa doniosła,że policja nie nadąża z dodawaniem punktów na konta
kierowców.(Zalecenie
wewnętrzne policji- max 5 dni)
Oczywiście odpowiednie wyroki sądów za nieudolność policji obciążają kierowców.

Mój przypadek jest taki:
5 pkt w grudniu ub roku, 8 w kwietniu br, i prawdop. jakieś 6 po drodze.
Pytałem niuni na komendzie o stan punktów- odrzekła że 11.
Niby ok, ale biorąc pod uwagę inercję systemu licho nie śpi.
Zamierzam za 3 stówki na szkoleniu za 2 dni obniżyć stan o 6.
Pytania takie:
1. Które punkty anulują? te najstarsze? (znając życie, pewnie tak)
2. Skoro tak, to jakie mi anulują kiedy nie wszystkie zaksięgowano?
3. Jakie byłyby skutki, gdybym zmniejszył stan o 6, co zostało by wpisane na konto, a
jakieś
inercyjne punkty by mi później dopisano i w efekcie miałbym np 24 minus 6?
4. Skoro jest taki burdel, to przecież szanse na zabranie prawka na drodze są nikłe,
bo stan punktów
nigdy w zasadzie nie jest prawdziwy,bo w międzyczasie, po roku jakieś tam znikną czy
się mylę?