eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrola sedziow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2002-10-16 15:44:41
    Temat: kontrola sedziow
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    Witam
    Kto/co/czy kontroluje prawiadlowosc orzeczonego wyroku? Rozumiem
    niezawislosc, ale chyba nie jest tak, ze "sedzia apelacyjny" moze szalec
    jak pijany zajac w kapuscie:)
    pozdrawiam Andrzej


  • 2. Data: 2002-10-16 15:59:36
    Temat: Odp: kontrola sedziow
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik andrzej <a...@w...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@w...pl...

    :-) taki pan albo pani zwana/y wizytatorem

    Sandra



  • 3. Data: 2002-10-16 16:09:30
    Temat: Re: kontrola sedziow
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    Sandra wrote:

    > :-) taki pan albo pani zwana/y wizytatorem

    a po wyroku? Bo przeciez moze dojsc do sytuacji:
    czy jest na sali wizytator? Nie ma? Dawac kapuste!
    pozdrawiam Andrzej


  • 4. Data: 2002-10-16 16:26:01
    Temat: Re: kontrola sedziow
    Od: "jola" <q...@w...pl>

    > Witam
    > Kto/co/czy kontroluje prawiadlowosc orzeczonego wyroku? Rozumiem
    > niezawislosc, ale chyba nie jest tak, ze "sedzia apelacyjny" moze szalec
    > jak pijany zajac w kapuscie:)
    > pozdrawiam Andrzej

    Przy okazji, art. 373 kpc mówi: "Sad drugiej instancji odrzuca na
    posiedzeniu niejawnym apelacje, jezeli ulegala ona odrzuceniu przez sad
    pierwszej instancji...".
    Czy to znaczy, ze to sedzia, który wydal wyrok sam decyduje, czy strona moze
    odwolywac sie od jego wyroku?
    j.





  • 5. Data: 2002-10-16 17:11:21
    Temat: Odp: kontrola sedziow
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik andrzej <a...@w...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@w...pl...
    > Sandra wrote:
    >
    > > :-) taki pan albo pani zwana/y wizytatorem
    >
    > a po wyroku? Bo przeciez moze dojsc do sytuacji:
    > czy jest na sali wizytator? Nie ma? Dawac kapuste!

    o czym ty mówisz ? wspólczuje niektórym ludziom

    Sandra



  • 6. Data: 2002-10-16 17:13:09
    Temat: Odp: kontrola sedziow
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik jola <q...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:aok3n6$m79$...@n...tpi.pl...
    > Przy okazji, art. 373 kpc mówi: "Sad drugiej instancji odrzuca na
    > posiedzeniu niejawnym apelacje, jezeli ulegala ona odrzuceniu przez sad
    > pierwszej instancji...".
    > Czy to znaczy, ze to sedzia, który wydal wyrok sam decyduje, czy strona
    moze
    > odwolywac sie od jego wyroku?
    a rozumiesz co to znaczy odrzucić? i jakie są ku temu przesłanki?

    Sandra



  • 7. Data: 2002-10-16 18:05:54
    Temat: Re: kontrola sedziow
    Od: "jola" <q...@w...pl>

    > > Przy okazji, art. 373 kpc mówi: "Sad drugiej instancji odrzuca na
    > > posiedzeniu niejawnym apelacje, jezeli ulegala ona odrzuceniu przez sad
    > > pierwszej instancji...".
    > > Czy to znaczy, ze to sedzia, który wydal wyrok sam decyduje, czy strona
    > moze
    > > odwolywac sie od jego wyroku?
    > a rozumiesz co to znaczy odrzucić? i jakie są ku temu przesłanki?
    >
    > Sandra

    Chyba tylko braki formalne, przekroczenie terminu, ale nie wiem i dlatego
    pytam.
    j



  • 8. Data: 2002-10-16 18:13:32
    Temat: Odp: kontrola sedziow
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik jola <q...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:aok9j7$6b2$...@n...tpi.pl...
    > Chyba tylko braki formalne, przekroczenie terminu, ale nie wiem i dlatego
    > pytam.

    no i właśnie ,to teraz na logike skoro nie dopełniono pewnych formalności a
    ty się od tego w jakiś sposób odwołujesz apelacja czy zażaleniem to jak
    myślisz wyższa instancja powinna przychylić się do tego? nie uważasz, że to
    byłoby ewidentne łamanie prawa. A co do niejawności , to skoro materiał
    dowodowy znajduje się w aktach to niby sąd wyższej instancji powinien cie
    wezwać ?
    w jakim celu?

    Sandra



  • 9. Data: 2002-10-16 18:21:31
    Temat: Odp: kontrola sedziow
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik andrzej <a...@w...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@w...pl...
    > a po wyroku? Bo przeciez moze dojsc do sytuacji:
    > czy jest na sali wizytator?

    tu jeszcze uzupelnie ,ze gdy dochodzi juz do oceny czy osoba ma
    predyspozycje dostac nominacje tak wizytator niespodziewanie wchodzi na sale
    asesorowi celem oceny jego sedziowania , wzywa o akta prawie ,ze wszystkie
    gdzie orzekal, i ocenia jego prace przygotowujac itd. itd. pózniej
    zgromadzenie, pozniej ministerstwo i w koncowym efekcie nominacja lub nie




    Nie ma? Dawac kapuste!

    jak ktos niekiedy kieruje sie niewiedza lub zawiscia to tak wrzeszczy jak
    ty o kapuscie :P

    hmm niektore wypowiedzi sa bardzo niewlasciwe mimo ,ze sama wiem jak nasze
    prawo funkcjonuje, ile niedociagniec , niekiedy i orzeczen niesprawiedliwych
    ale ciekawa jestem co tak ubodlo Ciebie ,ze w taki sposób piszesz ?

    Sandra



  • 10. Data: 2002-10-16 19:23:52
    Temat: Re: zbrodnia i [_adekwatna_] kara [niestety dlugie]
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    Sandra wrote:

    > tu jeszcze uzupelnie ,ze gdy dochodzi juz do oceny czy osoba ma
    > predyspozycje dostac nominacje ...

    nie rozumiem. Jaka nominacje, no chyba ze oskarzony:))

    > [...] Nie ma? Dawac kapuste!
    >
    > jak ktos niekiedy kieruje sie niewiedza lub zawiscia to tak wrzeszczy jak
    > ty o kapuscie :P

    gratuluje spostrzegawczosci. Naprawde, brak mi wiedzy (wiec pytam) i mam powod
    (jestem zniesmaczony:)...

    > hmm niektore wypowiedzi sa bardzo niewlasciwe mimo ,ze sama wiem jak nasze
    > prawo funkcjonuje, ile niedociagniec , niekiedy i orzeczen niesprawiedliwych
    > ale ciekawa jestem co tak ubodlo Ciebie ,ze w taki sposób piszesz ?

    ... ogolnie "prawem stosowanym", a konkretnie tym ze sa rowniejsi (dzielenie
    kazdego wlosa na czworo) i rowni (skazywanie za kontakty z ufo. "Jesli sa tacy
    co twierdza, ze cos istnieje, ale nie ma na to zadnych dowodow, ani nawet nikt
    "tego" nie widzial, to mowimy o ufo"). Bedac naiwny myslalem, ze skoro kazda
    sprawa ma odzwierciedlenie w aktach, to sedziowie (przeciez ludzie
    wyksztalceni, a wiec nie pozbawieni inteligencji) beda przynajmniej starali sie
    zachowac pozory wnikliwego rozpatrzenia sprawy. Gdzie tam. Jedyne co ich
    interesuje to "kim jest oskarzony"? Nikim? - winny, nastepny prosze, a bylo
    tak:
    policja w ustronnym miejsu zatrzymala dwu podejrzanych typkow probujacych
    wyjechac z blota samochodem podkladajac mu pod kola rozne "zlomy"
    zatrzymala obu, bo nr silnika sie nie zgadzal (jak sie pozniej okazalo blad
    wydzialu komunikacyjnego)
    jednak przeszukala okolice i znalazla rozne "inne zlomy" (konkretnie druty,
    przewody, szpule drewniane)
    sprawa:
    prokurator:
    - wprawdzie nie ma dowodow, ale wnosze (208) o rok na trzy dla jednego i rok do
    odsiadki w zw. 60 dla drugiego(wszystko w dkk)
    - sad bzdura. Zmieniam kwalifikacje na swiadoma paserke, gdyz w nieustalonym
    miejscu i czasie od nieustalonych osob nabywali "zlomy" wielokrotnie (ciaglosc)
    i skazuje [uwaga, to ciekawe] jednego na rok na trzy plus grzywna/przez
    dotychczasowa odsiatke, drugiego na rok wz. z 60 jednoczesnie kosztami
    postepowania obciazajac panstwo (dziwna niekonsekwencja, ale na razie nic
    szczgolnego)
    skazani pisza apelacje
    sad apelacyjny
    - uznaje apelacje skazanych, nie ma zadnych dowodow na swiadoma paserka, ale
    tam gdzie byli byly przedmioty ktore po wygladzie (uznal z apelacji
    oskarzonych, ze nie mozna stwierdzic gdzie te przedmioty zginely jesli wogole)
    nalezalo rozpoznac ze _moga_pochodzic_z_czynu_zabronionego i skazuje ___
    jednego na rok na trzy plus grzywna/przez dotychczasowa odsiatke, drugiego na
    rok wz. z 60 jednoczesnie kosztami postepowania obciazajac panstwo __.
    Olac uznanie winy (wszak wiezienia pelne sa "niewinnych") choc tak naprawde to
    nie wiem za co skazal, ale czy nie zauwazasz tu pewnej (nie)prawidlowosci.
    A co z kara w zaleznosci od popelnionej winy?
    skoro identyczny czyn, obaj powinni byc skazani tak samo (plus 60 dla drugiego)

    skoro jednak (dla jednego) kara finansowa to dlaczego "koszty" na koszt
    panstwa. Niekonsekwencja?
    (oczywiscie czystym przypadkiem jest wyrownanie grzywny do czasu tymcz.
    aresztowania;)
    i skoro "czyny" sie zmieniaja i to dosc powaznie (biorac pod uwage "ciezar
    artykulow"), to czemu kara nie?
    pozdrawiam Andrzej

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1