Witam.
Zwykle kontrola musi być poprzedzona poinformowaniem kontrolowanego
przeprowadzaniu takowej i jej zakresie. Nie można (chyba)
przeprowadzać kontroli "zza węgła"? CZyli Pan kontroler przedstawia
się, pokazuje dokumenty uprawniające go do kontroli i do niej
przystępuje (tak?)
Co w takim razie z "chłopcami radarowcami"? Jeśli wynik "kontroli"
jest dla nas korzystny, to nawet nie jesteśmy świadomi, że taka
kontrola miała miejsce (!) CZy to nie narusza przepisów o ... ?

--
Pozdrowienia.
Wombi

do góry

Wombi wrote:
> Zwykle kontrola musi być poprzedzona poinformowaniem kontrolowanego
> przeprowadzaniu takowej i jej zakresie. Nie można (chyba) przeprowadzać
> kontroli "zza węgła"? CZyli Pan kontroler przedstawia się, pokazuje
> dokumenty uprawniające go do kontroli i do niej przystępuje (tak?)
> Co w takim razie z "chłopcami radarowcami"? Jeśli wynik "kontroli" jest
> dla nas korzystny, to nawet nie jesteśmy świadomi, że taka kontrola
> miała miejsce (!) CZy to nie narusza przepisów o ... ?

...o ? ;)

KG

do góry

Dnia Fri, 23 Jul 2004 19:11:14 GMT, Wombi naskrobał(a):

> Witam.
> Zwykle kontrola musi być poprzedzona poinformowaniem kontrolowanego
> przeprowadzaniu takowej i jej zakresie. Nie można (chyba)
> przeprowadzać kontroli "zza węgła"? CZyli Pan kontroler przedstawia
> się, pokazuje dokumenty uprawniające go do kontroli i do niej
> przystępuje (tak?)
> Co w takim razie z "chłopcami radarowcami"? Jeśli wynik "kontroli"
> jest dla nas korzystny, to nawet nie jesteśmy świadomi, że taka
> kontrola miała miejsce (!) CZy to nie narusza przepisów o ... ?

o jakiej kontroli mówisz drogowej? skarbowej? - nieważne obie się dokonują
na podstawie legitymacji :D


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Sebol wrote:

>
> o jakiej kontroli mówisz drogowej? skarbowej? - nieważne obie się dokonują
> na podstawie legitymacji :D
>
>

Wiesz, jak stoją za krzakiem, a Ty jedziesz autem, to raczej nikt Ci
legitymacji nie pokazuje przeprowadzając kontrolę prędkości z którą
się poruszasz. Czyli - kontrola jest przeprowadzana z pominięciem
procedury obowiązującej w innych przypadkach :-) Jesteś kontrolowany
nie wiedząc o tym.
W szczególnych przypadkach są przeprowadzane takie kontrole (bez
powiadamiania kontrolowanego) - np. podsłuch telefoniczny czy też
kontrola korespondencji, ale jest to obwarowane uzyskaniem
odpowiednich zezwoleń.
Wiem, że sprawa kontroli radarowych jest regulowana przepisami, ale
czy one nie są sprzeczne z aktami wyższego rzędu? Jeśli tak, to takie
zachowanie "radarowców" jest niezbyt legalne :-)))

--
Pozdrowienia.
Wombi.

do góry