Witam!

Czy kontrola BSA, który przyjdzie z policją i nakazem przeszukania firmy,
będzie mogła
przeszukać całą chatę, nawet jeśli dla firmy jest tylko wydzielone
pomieszczenie?

pozdr,
FP

P.S. proszę o szybką odpowiedź,... bo oni mogą przyjść w każdej chwili!!
dostałem pisemko,
że chcą ode mnie wykaz softu jaki mam w kompie.

do góry

> Czy kontrola BSA, który przyjdzie z policją i nakazem przeszukania firmy,
> będzie mogła
> przeszukać całą chatę, nawet jeśli dla firmy jest tylko wydzielone
> pomieszczenie?
>
> pozdr,
> FP
>
> P.S. proszę o szybką odpowiedź,... bo oni mogą przyjść w każdej chwili!!
> dostałem pisemko,
> że chcą ode mnie wykaz softu jaki mam w kompie.

A podali na jakiej podstawie chca ten wykaz ?
Czy tylko, chca bo chca ? ;))

Marek

do góry

> A podali na jakiej podstawie chca ten wykaz ?
> Czy tylko, chca bo chca ? ;))

chcą bo chcą...

ale co ciekawe koleżanka właścicielki tej firmy - z tej samej branży -
tłumaczenia,
nie dostała takiego listu.
czy to nie oznacza, że właścicielka firmy jest na 'celowniku' ?

--
FP

do góry

Użytkownik "FP" <h...@m...poznan.pl> napisał w wiadomości
news:ap8glc$5qq$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> > A podali na jakiej podstawie chca ten wykaz ?
> > Czy tylko, chca bo chca ? ;))
>
> chcą bo chcą...
>
> ale co ciekawe koleżanka właścicielki tej firmy - z tej samej branży -
> tłumaczenia,
> nie dostała takiego listu.
> czy to nie oznacza, że właścicielka firmy jest na 'celowniku' ?

Tez dostalem takie pismo. Stylizowane na pismo z sądu - np. dane firmy
wpisane "na maszynie do pisania" (taka sama czcionka, krzywe pismo). Pod
spodem pieczatka BSA stylizowana na pieczątkę sądową (czerwony kolor,
duże litery). W gornym lewym rogu "sygn.kamp." (na pismach sądowych jest
"sygn.akt."). Dostałem 2 identyczne pisma, do 2 oddziałów mojej firmy.
Nawet skrzywienia tekstu są takie same. Jednym słowem zastraszanie na
całego!

PS. Co nie oznacza IMHO, że można pisma zignorować.

Pozdrawiam,
Krzysztof

do góry

> Tez dostalem takie pismo. Stylizowane na pismo z sądu - np. dane firmy
> wpisane "na maszynie do pisania" (taka sama czcionka, krzywe pismo). Pod
> spodem pieczatka BSA stylizowana na pieczątkę sądową (czerwony kolor,
> duże litery). W gornym lewym rogu "sygn.kamp." (na pismach sądowych jest
> "sygn.akt."). Dostałem 2 identyczne pisma, do 2 oddziałów mojej firmy.
> Nawet skrzywienia tekstu są takie same. Jednym słowem zastraszanie na
> całego!
>
> PS. Co nie oznacza IMHO, że można pisma zignorować.

Ale nadal nie ma nic o podstawie prawnej takiego dzialania.
A jezeli nie maja podstaw to pisemko -> kosz i tyle.
O ile oczywiscie wszystko w kompie jest legalne.

Marek

do góry

A przeczytałeś to pismo dokładnie ?

Nie chcą żebyś im przesłał ten wykaz, tylko, cytuję:

"W związku z odbywającymi się w całej Polsce kontrolami legalności
oprogramowania komputerowego przesyłamy formularz ewidencji oprogramowania.
Dokument ten będzie pomocny w przeprowadzeniu samodzielnej inwentaryzacji
zainstalowanych kopii programów komputerowych i porównaniu ich liczby
z dokumentacją potwierdzającą ich legalne posiadanie."

Jesli ktoś chce zobaczyć jak to wygląda IRL to mogę wystawić
skan faxu - 4 strony.

Czyli, nic innego jak ułatwiają Tobie wykonanie ewidencji,
przesyłają Ci tabelkę bo mają Cię za matoła :) (bez urazy)
albo myślą sobie "może nie ma excela to nie bedzie wiedział
jak zrobić tabelkę".

Ja to dostałem 2 miechy temu do firmy, jedyne co się stało,
to to, że sam wykonałem do każdego kompa taką tabelkę,
w OpenOffice :) i wydrukowałem. Jakby co to mam gotowe.

Oczywiście podpiąłem sobie pod każdą tabelkę faktury zakupu softu
i licencje ładnie w koszulkach, tak żeby w wypadku kontroli
załatwić ich jak najszybciej się da.

Do dzis nie przyszli. IMHO to zwykły spam i zastraszanie.

--
pozdrawiam, fazer www.mixer.one.pl
____________________________________________________
___________________

do góry

To zależy co będa mieli na nakazie. Jeśli tylko firmę to możesz kazac im sie
pocałować i jak bedą chcieli wleźć gdzie indziej to możesz ich wywalić nawet
siłą broniąć naruszonego prawa własności. Chyba, że to bedzie policja bo
wtedy to tylko możesz się żalić. W każdym przypadku żądaj od wszystkich
protokołów. Zawsze możesz ich potem o odszkodowanie pojechać.
Użytkownik "FP" <h...@m...poznan.pl> napisał w wiadomości
news:ap8ev4$51r$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Witam!
>
> Czy kontrola BSA, który przyjdzie z policją i nakazem przeszukania firmy,
> będzie mogła
> przeszukać całą chatę, nawet jeśli dla firmy jest tylko wydzielone
> pomieszczenie?
>
> pozdr,
> FP
>
> P.S. proszę o szybką odpowiedź,... bo oni mogą przyjść w każdej chwili!!
> dostałem pisemko,
> że chcą ode mnie wykaz softu jaki mam w kompie.
>
>

do góry

In article <apat9d$c9s$1@news.tpi.pl>, Milamber wrote:
> To zależy co będa mieli na nakazie. Jeśli tylko firmę to możesz kazac im sie
> pocałować i jak bedą chcieli wleźć gdzie indziej to możesz ich wywalić nawet
> siłą broniąć naruszonego prawa własności. Chyba, że to bedzie policja bo

A tak przy okazji... czy w Polsce zdobycie dowodu z naruszeniem prawa daje
mozliwosc korzystanie z tego dowodu?

--
Marcin

do góry

BSA nie ma- i oby nigdy nie będzie miała - uprawnień policji , prokuratury
oni w postepowanich o "piractwo komputerowe" występują jako strona
pokrzywdzona i o zgrozo - zdarzało sie to w niektórych postępowaniach
karnych jako biegli wydający opinie w sprawie programów ich legalności. Ich
działalność solowa bez policji prokuratury polega na całkowitej
"dobrowolności" podmiotu kontrolowanego. Ta dobrowolnośc jest powszechnie
znana, ale wynika to z nastawienia organów ścigania na ich zawiadomienie o
przestępstwie działa policjia i prokuratura i do piero w tedy są problemy -
i dotyczy to sytuacji posiadania nie legalnego - nie posiadającego licencji
oprogramowania kilku firm oprogramowania jak i sytuacji posiadania licencji
(takich przypadkach pisał jakiś czas temu CHIP)
Najlepszym wyjściem jest nierozmawianie z ta firmą , i jednocześnie
przygotowywanie się na wizytę - w zależności od rejonu polski -
przedstawiciela BSA który przyjedzie na "towarzyska rozmowę", wizyty policji
z pg na "przyjacielska " rozmowę", nalotu policji z nakazem prokuratorskim
przeszukanie i zabezpieczenia ewentualnych dowodów przestepstawa. Z BSA nie
rozmawiać, " przyjacielska' rozmowa z policja czasami kończy sprawę -
chłopaki i dziewczyny i tak maja dużo marnie płatnej pracy.
BSA nie ma uprawnień policji i prokuratury koniec kropka .
Piotr
Użytkownik "Milamber" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:apat9d$c9s$1@news.tpi.pl...
> To zależy co będa mieli na nakazie. Jeśli tylko firmę to możesz kazac im
sie
> pocałować i jak bedą chcieli wleźć gdzie indziej to możesz ich wywalić
nawet
> siłą broniąć naruszonego prawa własności. Chyba, że to bedzie policja bo
> wtedy to tylko możesz się żalić. W każdym przypadku żądaj od wszystkich
> protokołów. Zawsze możesz ich potem o odszkodowanie pojechać.
> Użytkownik "FP" <h...@m...poznan.pl> napisał w wiadomości
> news:ap8ev4$51r$1@sunflower.man.poznan.pl...
> > Witam!
> >
> > Czy kontrola BSA, który przyjdzie z policją i nakazem przeszukania
firmy,
> > będzie mogła
> > przeszukać całą chatę, nawet jeśli dla firmy jest tylko wydzielone
> > pomieszczenie?
> >
> > pozdr,
> > FP
> >
> > P.S. proszę o szybką odpowiedź,... bo oni mogą przyjść w każdej chwili!!
> > dostałem pisemko,
> > że chcą ode mnie wykaz softu jaki mam w kompie.
> >
> >
>
>

do góry

Dnia pewnego pięknego (Thu, 24 Oct 2002 11:36:54 +0200), "FP"
<h...@m...poznan.pl> był(a) napisał(a):


>P.S. proszę o szybką odpowiedź,... bo oni mogą przyjść w każdej chwili!!
>dostałem pisemko,
> że chcą ode mnie wykaz softu jaki mam w kompie.


Oj czytać nie umiesz :-)
Ciekawe ile osób im to faktycznie odeśle...

Oni wsłali ten spam po całym kraju(?), a przynajmniej po pewnych
regionach. Ta tabelka jest dla Ciebie. Masz sobie ją wypełnić i
zoabczyć ile masz rzeczy bez licencji. Taki psychologiczny element,
żebyś wiedział, czego się spodziewać. Nic odsyłać nie masz... Choć
pewnie się ucieszą z tych, co im to odeślą :)))))))

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder

,,Ten kraj jest nasz i Wasz, nie dajmy bić się w twarz.
Będziemy walczyć jak lwy i nie przeszkodzi nikt.,,

do góry