-
1. Data: 2012-12-30 14:40:52
Temat: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: grz <g...@g...com>
Witam,
Co może grozić osobie za namalowanie czegoś na asfalcie na jezdni? Czy będzie to
wykroczenie, przestępstwo? Kto i na podstawie jakich paragrafów może nałożyć karę
albo mandat? Czy to ma jakieś znaczenie czy to będzie droga miejska czy np. krajowa
(kto inny nimi zarządza).
Pozdrawiam
Grzegorz
-
2. Data: 2012-12-30 17:38:02
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: Maurycy Poszepszyński <s...@a...com>
Użytkownik - grz napisał::
> Witam,
>
> Co może grozić osobie za namalowanie czegoś na asfalcie na jezdni? Czy będzie to
wykroczenie, przestępstwo? Kto i na podstawie jakich paragrafów może nałożyć karę
albo mandat? Czy to ma jakieś znaczenie czy to będzie droga miejska czy np. krajowa
(kto inny nimi zarządza).
>
> Pozdrawiam
> Grzegorz
>
Jeśli nasmarował strzałę przeciwną do obowiązującej to bym proponował
powieszenie idioty.
-
3. Data: 2012-12-30 18:50:36
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: Adam Potrykus <a...@n...spam.please.pl>
On 12/30/2012 02:40 PM, grz wrote:
> Witam,
>
> Co może grozić osobie za namalowanie czegoś na asfalcie na jezdni? Czy będzie to
wykroczenie, przestępstwo? Kto i na podstawie jakich paragrafów może nałożyć karę
albo mandat? Czy to ma jakieś znaczenie czy to będzie droga miejska czy np. krajowa
(kto inny nimi zarządza).
>
> Pozdrawiam
> Grzegorz
>
Art. 97 KW - Samowolne umieszczanie na drodze znaków, napisów lub
symboli. 100 zł.
Conajmniej o jedno zero za mało, biorąc pod uwagę ewentualne
konsekwencje, wynikające z wprowadzenia w błąd kierującego pojazdem.
--
Adam Potrykus
-
4. Data: 2012-12-30 19:02:56
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: grz <g...@g...com>
W dniu niedziela, 30 grudnia 2012 18:50:36 UTC+1 użytkownik Adam Potrykus napisał:
> Art. 97 KW - Samowolne umieszczanie na drodze znaków, napisów lub symboli. 100 zł.
>
> Conajmniej o jedno zero za mało, biorąc pod uwagę ewentualne konsekwencje,
wynikające z wprowadzenia w błąd kierującego pojazdem.
Miałem bardziej na myśli napis w stylu "Wesołego Alleluja" albo "Szczęście młodej
parze" a nie rysowanie znaków wprowadzających w błąd kierowców.
Z tego co czytam Art. 97 KW to "Kto wykracza przeciwko innym przepisom o
bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych,podlega karze grzywny do
3 000 złotych albo karze nagany.", tylko w taryfikatorze mandatów jest pod ten
artykuł podciągnięte bazgranie po jezdni.
-
5. Data: 2012-12-30 19:04:06
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.12.2012 18:50, Adam Potrykus pisze:
> Art. 97 KW - Samowolne umieszczanie na drodze znaków, napisów lub
> symboli. 100 zł.
> Conajmniej o jedno zero za mało, biorąc pod uwagę ewentualne
> konsekwencje, wynikające z wprowadzenia w błąd kierującego pojazdem.
Ukaranie za 97KW nie wyklucza ukarania za np. sprowadzenie zagrożenia w
ruchu drogowym.
-
6. Data: 2012-12-30 19:11:53
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: Adam Potrykus <a...@n...spam.please.pl>
On 12/30/2012 07:02 PM, grz wrote:
> W dniu niedziela, 30 grudnia 2012 18:50:36 UTC+1 użytkownik Adam Potrykus napisał:
>> Art. 97 KW - Samowolne umieszczanie na drodze znaków, napisów lub symboli. 100 zł.
>>
>> Conajmniej o jedno zero za mało, biorąc pod uwagę ewentualne konsekwencje,
wynikające z wprowadzenia w błąd kierującego pojazdem.
>
> Miałem bardziej na myśli napis w stylu "Wesołego Alleluja" albo "Szczęście młodej
parze" a nie rysowanie znaków wprowadzających w błąd kierowców.
>
> Z tego co czytam Art. 97 KW to "Kto wykracza przeciwko innym przepisom o
bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych,podlega karze grzywny do
3 000 złotych albo karze nagany.", tylko w taryfikatorze mandatów jest pod ten
artykuł podciągnięte bazgranie po jezdni.
Ale jakie to ma znaczenie, jaki napis popełniłeś?
Gdy kierowca zacznie koncentrować się na przeczytaniu tych bazgrołów,
może przeoczyć inne zagrożenie (albo sam spowodować takowe), przez co w
wyniku umieszczenia takiego napisu, może dojść do kolizji/wypadku.
--
Adam Potrykus
-
7. Data: 2012-12-30 19:20:00
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: grz <g...@g...com>
W dniu niedziela, 30 grudnia 2012 19:11:53 UTC+1 użytkownik Adam Potrykus napisał:
> Ale jakie to ma znaczenie, jaki napis popełniłeś?
Ja jeszcze żadnego.
> Gdy kierowca zacznie koncentrować się na przeczytaniu tych bazgrołów, może
przeoczyć inne zagrożenie (albo sam spowodować takowe), przez co w wyniku
umieszczenia takiego napisu, może dojść do kolizji/wypadku.
Zbaczamy z tematu trochę ale nie mogę nie skomentować: idąc tym tropem trzeba by
zakazać wszelkiego rodzaju reklam przy drogach, billboardów oraz reklam na
samochodach.
Dzięki za odpowiedzi. Już chyba wiem to co chciałem.
Pozdrawiam
-
8. Data: 2012-12-30 19:49:31
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: maruda <m...@n...com>
W dniu 2012-12-30 19:11, Adam Potrykus pisze:
> Ale jakie to ma znaczenie, jaki napis popełniłeś?
> Gdy kierowca zacznie koncentrować się na przeczytaniu tych bazgrołów,
> może przeoczyć inne zagrożenie (albo sam spowodować takowe), przez co w
> wyniku umieszczenia takiego napisu, może dojść do kolizji/wypadku.
>
No paczpan... A gdy kierowca zacznie się koncentrować na billboardach
przedstawiających zgrabne i nie do końca ubrane panienki reklamujące
pończochy czy staniki - to co?
A "BUS" to już wolno wymalować na jezdni? No tak... bo to urzędnik
zezwolił, to oczywiście jest ponad prawem.
A widzieliśta może takie fotki, gdzie (chyba w Hameryce) na jezdni
naklejano obrazki symulujące potężne dziury w nawierzchni (była to
reklama amortyzatorów) i któryś kierowca próbując to ominąć zjechałby na
przeciwny pas itd... - to co?
To już kierowca może być totalnym debilem, koniem dorożkarskim, krową na
postronku? Pewno tak. Wam to pasuje :)
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
9. Data: 2012-12-30 20:00:08
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: Maurycy Poszepszyński <s...@a...com>
Użytkownik - maruda napisał::
> W dniu 2012-12-30 19:11, Adam Potrykus pisze:
>
>> Ale jakie to ma znaczenie, jaki napis popełniłeś?
>> Gdy kierowca zacznie koncentrować się na przeczytaniu tych bazgrołów,
>> może przeoczyć inne zagrożenie (albo sam spowodować takowe), przez co w
>> wyniku umieszczenia takiego napisu, może dojść do kolizji/wypadku.
>>
> No paczpan... A gdy kierowca zacznie się koncentrować na billboardach
> przedstawiających zgrabne i nie do końca ubrane panienki reklamujące
> pończochy czy staniki - to co?
>
> A "BUS" to już wolno wymalować na jezdni? No tak... bo to urzędnik
> zezwolił, to oczywiście jest ponad prawem.
>
> A widzieliśta może takie fotki, gdzie (chyba w Hameryce) na jezdni
> naklejano obrazki symulujące potężne dziury w nawierzchni (była to
> reklama amortyzatorów) i któryś kierowca próbując to ominąć zjechałby na
> przeciwny pas itd... - to co?
>
> To już kierowca może być totalnym debilem, koniem dorożkarskim, krową na
> postronku? Pewno tak. Wam to pasuje :)
>
>
>
Wytłumacz i uzasadnij przed sądem.
-
10. Data: 2012-12-30 20:00:58
Temat: Re: konsekwencje za namalowanie czegoś na jezdni
Od: Maurycy Poszepszyński <s...@a...com>
Użytkownik - grz napisał::
> W dniu niedziela, 30 grudnia 2012 19:11:53 UTC+1 użytkownik Adam Potrykus napisał:
>> Ale jakie to ma znaczenie, jaki napis popełniłeś?
>
> Ja jeszcze żadnego.
>
>> Gdy kierowca zacznie koncentrować się na przeczytaniu tych bazgrołów, może
przeoczyć inne zagrożenie (albo sam spowodować takowe), przez co w wyniku
umieszczenia takiego napisu, może dojść do kolizji/wypadku.
>
> Zbaczamy z tematu trochę ale nie mogę nie skomentować: idąc tym tropem trzeba by
zakazać wszelkiego rodzaju reklam przy drogach, billboardów oraz reklam na
samochodach.
>
> Dzięki za odpowiedzi. Już chyba wiem to co chciałem.
>
> Pozdrawiam
>
Przy drogach czy na drogach?
Położysz się i tyle.