eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokonkubinat a prawo do lokalu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-04-04 15:16:13
    Temat: konkubinat a prawo do lokalu
    Od: "Sienia" <s...@p...com>

    Witam

    Czy ktos wie moze w jaki sposob, najtaniej i najpewniej zrobic by osoba X
    miala zapewnione prawo do mieszkania w lokalu wlasnosciowym gdy:
    Osoba X i Y sa ze soba w konkubinacie. Osoba Y jest wlascicielem mieszkania.
    Oboje sa zameldowani w nim na stale. Maja 1 pelnoletnie dziecko Z.
    Ponadto osoba X ma 1 dziecko W z poprzedniego malzenstwa.
    Jak zrobic by osoba X po smierci osoby Y lub w innych roznych przypadkach
    miala prawo do zamieszkiwania w tym lokalu i by dziecko Z mialo prawo do
    tego lokalu a jednoczesnie W nie miala zadnych praw do lokalu gdzie
    oczywiscie nie jest zameldowany i nie przebywa.

    Mam nadzieje ze nie zaciemnilem sytuacji
    Z gory dziekuje za odp



  • 2. Data: 2002-04-05 11:43:48
    Temat: Re: konkubinat a prawo do lokalu
    Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>


    "Sienia" <s...@p...com> wrote in message
    news:a8hqne$isu$1@korweta.task.gda.pl...
    > Witam
    >
    > Czy ktos wie moze w jaki sposob, najtaniej i najpewniej zrobic by osoba X
    > miala zapewnione prawo do mieszkania w lokalu wlasnosciowym gdy:
    > Osoba X i Y sa ze soba w konkubinacie. Osoba Y jest wlascicielem
    mieszkania.
    > Oboje sa zameldowani w nim na stale. Maja 1 pelnoletnie dziecko Z.
    > Ponadto osoba X ma 1 dziecko W z poprzedniego malzenstwa.
    > Jak zrobic by osoba X po smierci osoby Y lub w innych roznych przypadkach
    > miala prawo do zamieszkiwania w tym lokalu i by dziecko Z mialo prawo do
    > tego lokalu a jednoczesnie W nie miala zadnych praw do lokalu gdzie
    > oczywiscie nie jest zameldowany i nie przebywa.
    >
    > Mam nadzieje ze nie zaciemnilem sytuacji
    > Z gory dziekuje za odp


    Jesli Pan(i) nie zaciemnil(a) to wystarczy darowac osobie X mieszkanie
    ewentualnie ustanawiajac sluzebnosc.

    Podejrzewam jednak, ze nie o to chodzi.... ale wlasciwie nie ma innego
    wyjscia takiebu, by drugiemu dziecku NIC sie nie nalezalo
    nooo... chyba ze sa podstawy by to drugie wydziedziczyc.

    Boguslaw



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1