przez prawie rok czasu komornik z rejonu Slaska zajmowal moj rachunek
bankowy. Gdy teraz w koncu udało mi się wygrac sprawe z moim wierzycielem,
mam prawomocny wyrok sadu wraz z klauzulą wykonalnosci, otrzymalem nawet od
komornika pismo z postanowieniem o zakonczeniu egzekucji (otrzymal je
również wierzyciel) i myslalem, że klopoty się skonczyły a tu okazuje się,
ze bank nic o tym nie wie !
Komornik wyjaśnil mi przez telefon, ze niestety nie może powiadomic banku bo
musi czekac 7 dni zgodnie z art.767 na to czy wierzyciel nie zlozy skargi na
jego (komornika) postanowienie.
Na moje pytanie: "co bedzie jesli wierzyciel złozy skarge ?"
padla odpowiedz: " poczekajmy jeszcze"
Informacja uzyskana od Radcy Prawnego była jednoznaczna: "Komornik musi
natychmiast zwolnic mój rachunek bankowy".
Pytanie więc moje brzmi czy faktycznie komornik powinien natychmiast zwolnic
rachunek czy decyzja Sadu jest dla niego niewazna ?

Czy ktos wie jak to jest w praktyce ?

Bede wdzieczny za informacje.

Maciek