Dzien dobry

Moj problem jest nastepujacy :
bylem sprawca kolizji drogowej, uszkodzenie
jakiego doznal poszkodowany bylo tylko niewielkie
otarcie lewego kanta tylnego zderzaka.
W moim samochodzie wystarczylo zmyc
farbe rozpuszczalinikiem i wszystko bylo ok.
Jednak Poszkodowany poniosl pewne straty,
zwrocil sie do swojego Ubezpieczyciela
o zwrot kosztow naprawy.
Ten wycenil szkode na 370,98 zl. a zwraca
kwote od 380 zl.
Rozumieja Panstwo ze Poszkodowany pieniedzy
nie otrzymal. Z rozmowy z Ubezpieczycielem
Poszkodowanego dowiedzialem sie ze Poszkodowany
nie przedstawil zadnych rachunkow z naprawy
(gdyby te osiagnely kwote 380 zostalaby ona wyplacona)
Opisuje te sprawe dlatego ze dzis otrzymalem listem
poleconym od Poszkodowanego :
- wycene uszkodzen w aucie Poszkodowanego wykonana
przez jego Ubezpieczyciela
- oswiadczenie Ubezpieczyciela ze nie wyplaci pieniedzy
- list od Poszkodowanego ze powinienm mu zwrocic
370,98 zl. bo nie chce tego zrobic jego Ubezpieczyciel
i .. uwaga + 5 zlotych za list polecony,
jesli nie, skieruje sprawe na droge postepowania cywilnego,
co cytuje : "... narazi Pana na dodatkowe koszty administracyjne
i egzekucyjne ..."
i tu moje pytanie czy Poszkodowany ma jakies podstawy
by tak uczynic ? Dodam, ze nie po to place AC i OC
zeby placic z wlasznej kieszeni za te naprawe.

dziekuje za odpowiedzi
i przepraszam ze takie dlugie
Przemek Pietrzak

do góry

Placisz OC zawierajac z nimi umowe.A w umowie stoi ze wyplacaja powyzej
jakiejs kwoty.Czyli ze do tej kwoty placisz ty.

Pozdrawiam
Leszek

do góry

Z tego co się orientuję, z zasady do pewnej kwoty płaci sam sprawca szkody
(w Twoim przypadku do kwoty 380 zł). Jeżeli jednak zawierając polisę
uczyniłeś dopłatę składki znosząc tzw. udział własny, to ubezpieczyciel
obowiązany jest do wypłaty nawet 5 złotych !!! Dowiedz się jaką więc
zawarłeś umowę !
Policz sobie jednak ile stracisz na zniżkach w ubezpieczeniu za następny rok
i kolejne lata przy odnotowaniu Twojej szkody, a potem łatwiej będzie Ci
zgodzić się na zapłatę 370 zł z własnej kieszeni. Ja z własnej wypłaciłem w
zeszłym roku 550 zł i byłem z tego bardzo zadowolony na zniżkach w pierwszym
roku (!!!) straciłbym około 900 zł.
pozdrawiam
greg

Użytkownik Przemek Pietrzak <e...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:a1v0sm$mkm$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Dzien dobry
>
> Moj problem jest nastepujacy :
> bylem sprawca kolizji drogowej, uszkodzenie
> jakiego doznal poszkodowany bylo tylko niewielkie
> otarcie lewego kanta tylnego zderzaka.
> W moim samochodzie wystarczylo zmyc
> farbe rozpuszczalinikiem i wszystko bylo ok.
> Jednak Poszkodowany poniosl pewne straty,
> zwrocil sie do swojego Ubezpieczyciela
> o zwrot kosztow naprawy.
> Ten wycenil szkode na 370,98 zl. a zwraca
> kwote od 380 zl.
> Rozumieja Panstwo ze Poszkodowany pieniedzy
> nie otrzymal. Z rozmowy z Ubezpieczycielem
> Poszkodowanego dowiedzialem sie ze Poszkodowany
> nie przedstawil zadnych rachunkow z naprawy
> (gdyby te osiagnely kwote 380 zostalaby ona wyplacona)
> Opisuje te sprawe dlatego ze dzis otrzymalem listem
> poleconym od Poszkodowanego :
> - wycene uszkodzen w aucie Poszkodowanego wykonana
> przez jego Ubezpieczyciela
> - oswiadczenie Ubezpieczyciela ze nie wyplaci pieniedzy
> - list od Poszkodowanego ze powinienm mu zwrocic
> 370,98 zl. bo nie chce tego zrobic jego Ubezpieczyciel
> i .. uwaga + 5 zlotych za list polecony,
> jesli nie, skieruje sprawe na droge postepowania cywilnego,
> co cytuje : "... narazi Pana na dodatkowe koszty administracyjne
> i egzekucyjne ..."
> i tu moje pytanie czy Poszkodowany ma jakies podstawy
> by tak uczynic ? Dodam, ze nie po to place AC i OC
> zeby placic z wlasznej kieszeni za te naprawe.
>
> dziekuje za odpowiedzi
> i przepraszam ze takie dlugie
> Przemek Pietrzak
>
>
>

do góry

> uczyniłeś dopłatę składki znosząc tzw. udział własny, to ubezpieczyciel
> obowiązany jest do wypłaty nawet 5 złotych !!! Dowiedz się jaką więc
> zawarłeś umowę !
>

Udzial wlasny jest przy AC a nie OC

Leszek

do góry

dziekuje bardzo za wszystkie wiadomosci

teraz rozumiem cala kwestie.
Mam jednak jeszcze jedno pytanie
czy musze opierac sie na kalkulacji
koszto Ubezpieczyciela ?
czy mam prawo ubiegac sie
u Poszkodowanego rachunku za
naprawy i na podstawie tego
uiscic Mu naleznosc ?

pozdrawiam
Przemek Pietrzak

do góry

Lechu sam mówileś ze w Rozporzadzeniu stoi ze nie wypłacają żadne
ubezpieczalnie powyzej ileś tam średniej krajowej ?
Użytkownik "Leszek" <l...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:a1veh5$ll5$1@onyx.icpnet.pl...
> Placisz OC zawierajac z nimi umowe.A w umowie stoi ze wyplacaja powyzej
> jakiejs kwoty.Czyli ze do tej kwoty placisz ty.
>
> Pozdrawiam
> Leszek
>
>

do góry

mogę się mylić !
Ale od czego jest grupa i wnikliwi czytelnicy ! Dzięki za pouczenie.
greg

Użytkownik Leszek <l...@m...icpnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a20p56$lgi$...@o...icpnet.pl...
> > uczyniłeś dopłatę składki znosząc tzw. udział własny, to ubezpieczyciel
> > obowiązany jest do wypłaty nawet 5 złotych !!! Dowiedz się jaką więc
> > zawarłeś umowę !
> >
>
> Udzial wlasny jest przy AC a nie OC
>
> Leszek
>
>

do góry

Witam !

Użytkownik Przemek Pietrzak <e...@z...polsl.gliwice.pl> napisał:

> Mam jednak jeszcze jedno pytanie
> czy musze opierac sie na kalkulacji
> koszto Ubezpieczyciela ?
> czy mam prawo ubiegac sie
> u Poszkodowanego rachunku za
> naprawy i na podstawie tego
> uiscic Mu naleznosc ?

Wcale nie musisz sie opierac o kalkulacje ubezpieczyciela. Ty
(ewentualnie ubezpieczyciel) musisz wyrownac koszty naprawy. Wyslij
poszkodowanego do najdrozszej stacji ASO jaka istnieje w Twoim
miescie. Rachunek otrzymany w tej stacji sporo przekroczy kalkulacje
ubezpieczyciela (inna stawka roboczogodziny).Ubezpieczyciel wykonuje
kalkulacje w oparciu o smieszne (garazowe) stawki roboczogodziny. Nie
wiadomo, czy kwota, ktora podales obejmuje Wat. Jesli nie, to juz
dodanie Watu do tej kwoty spowoduje wzrost roszczenia. Poszkodowany ma
prawo naprawic samochod (z tytulu Twojego OC) w najdrozszym punkcie i
ubezpieczyciel musi mu po pokazaniu faktury wszystko zaplacic, a z
pewnoscia bedzie to wiecej niz owe 380 zl.

pozdrawiam, Iwona

do góry

> prawo naprawic samochod (z tytulu Twojego OC) w najdrozszym punkcie i
> ubezpieczyciel musi mu po pokazaniu faktury wszystko zaplacic, a z
> pewnoscia bedzie to wiecej niz owe 380 zl.

dziekuje za wyczerpujaca informacje
pozdrawiam
Przemek

do góry