witam,
prowadze dzialanosc gosp. (sprzedaje dostep do internetu) od dluzszego
czasu na jednym z kont pojawia sie wplata od osoby ktora nie jest
klientem, placi za kogos, lub jest klientem z panienskim nazwiskiem.
problem polega na tym ze w szczegolach transakcji widac tylko nr
rachunku oraz imie i nazwisko. zeby bylo smieszniej, oba rachunki sa w
tym samym banku w roznych oddzialach. nie jestem w stanie zweryfikowac
danych po kwocie, bo ta sama kwote placi kilkuset klientow, nie jestem w
stanie zweryfikowac po tytule bo tytul zawsze jest typu: "oplata za
internet m-c x". dzwonilem do banku z prosba o to zeby sie skontaktowali
z ta osoba i zapytali ja za kogo robi oplaty za internet w stosunku do
mojej firmy. panienka z partyline twierdzi ze ze wzgledu na ochrone
danych nie moze tego zrobic, moze mi podac... nr rachunku i nazwisko
kontrahenta. probowalem zwrocic pieniadze z prosba o kontakt w tytule
przelewu, ale dostalem ponownie przelew. wiec prawdopodobnie osoba placi
w kasie banku (tej informacji tez z banku nie moge uzyskac)
pani z partyline twierdzi tez ze do zakladania rachunku nie jest
obligatoryjne podawanie adresu zameldowania - to by tlumaczylo klienta
widmo.

co moge zrobic?

do góry

W dniu 27-09-2011 12:36, K pisze:
> pani z partyline twierdzi tez ze do zakladania rachunku nie jest
> obligatoryjne podawanie adresu zameldowania - to by tlumaczylo klienta
> widmo.

A który bank założy rachunek bez dowodu osobistego, gdzie jest adres
zameldowania? Pewnie chodziło o zamieszkania.

> co moge zrobic?

Żeby się skontaktować? W zasadzie nic. Mógłbyś się dowiedzieć kto to,
ale taka informacja może Ci niewiele powiedzieć, bo opłaty za Twojego
klienta mogą iść z konta kuzyna wujka szwagra. Zacznij szukać u siebie
na liście wpłat od kogo to może być - tak chyba będzie najprościej. Poza
tym jak ktoś Ci płaci to przypisanie tego do osoby to najmniejszy
problem. Ważne, że saldo się zgadza.

--
.B:artek.

do góry

Dnia Tue, 27 Sep 2011 12:36:09 +0200, K napisał(a):

> nie jestem w stanie zweryfikowac
> danych po kwocie, bo ta sama kwote placi kilkuset klientow, nie jestem w
> stanie zweryfikowac po tytule bo tytul zawsze jest typu: "oplata za
> internet m-c x".

Takie rzeczy załatwia windykacja - patrzysz kto nie ma opłaconego dostępu,
dzwonisz, a on Ci sam powie że ktoś inny wpłacił za niego.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

W dniu 27.09.2011 12:36, K pisze:
> witam,
> prowadze dzialanosc gosp. (sprzedaje dostep do internetu) od dluzszego
> czasu na jednym z kont pojawia sie wplata od osoby ktora nie jest
> klientem, placi za kogos, lub jest klientem z panienskim nazwiskiem.
> problem polega na tym ze w szczegolach transakcji widac tylko nr
> rachunku oraz imie i nazwisko. zeby bylo smieszniej, oba rachunki sa w
> tym samym banku w roznych oddzialach. nie jestem w stanie zweryfikowac
> danych po kwocie, bo ta sama kwote placi kilkuset klientow, nie jestem w
> stanie zweryfikowac po tytule bo tytul zawsze jest typu: "oplata za
> internet m-c x". dzwonilem do banku z prosba o to zeby sie skontaktowali
> z ta osoba i zapytali ja za kogo robi oplaty za internet w stosunku do
> mojej firmy. panienka z partyline twierdzi ze ze wzgledu na ochrone
> danych nie moze tego zrobic, moze mi podac... nr rachunku i nazwisko
> kontrahenta. probowalem zwrocic pieniadze z prosba o kontakt w tytule
> przelewu, ale dostalem ponownie przelew. wiec prawdopodobnie osoba placi
> w kasie banku (tej informacji tez z banku nie moge uzyskac)
> pani z partyline twierdzi tez ze do zakladania rachunku nie jest
> obligatoryjne podawanie adresu zameldowania - to by tlumaczylo klienta
> widmo.
>
> co moge zrobic?
Rozumiem, że liczba wpłat <= liczbie abonentów. Jako że masz jedną
wpłatę niezidentyfikowaną, to też powinieneś mieć przynajmniej jedną
osobę co "nie płaci". jeżeli jest tylko jedna taka osoba, to sprawa
prosta. Jeżeli masz więcej osób co nie płaci, to wyfiltruj, która z tych
osób "przestała" płacić przed tym zanim zaczęły przychodzić te przelewy
"widmo". Albo sprawdź, kto został podłączony nieco przed pierwszą wpłatą
"widmo". To powinno zawęzić liczbę osób do bardzo małej ilości. Jak nie
będzie to jednoznaczne, to odetnij neta osobą co nie płacą(pilnując
oczywiście terminów w regulaminie) wtedy osoba co wpłaca kasę, się na
pewno odezwie.

do góry

Dnia Tue, 27 Sep 2011 12:52:21 +0200, Albercik napisał(a):

> to odetnij neta osobą co nie płacą(pilnując oczywiście terminów w
> regulaminie)

A nawet: wezwij do uregulowania i dopiero po tym wypowiedz umowę.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

do góry

On 9/27/2011 5:36 AM, K wrote:
> witam,
> prowadze dzialanosc gosp. (sprzedaje dostep do internetu) od dluzszego
> czasu na jednym z kont pojawia sie wplata od osoby ktora nie jest
> klientem, placi za kogos, lub jest klientem z panienskim nazwiskiem.
> problem polega na tym ze w szczegolach transakcji widac tylko nr
> rachunku oraz imie i nazwisko. zeby bylo smieszniej, oba rachunki sa w
> tym samym banku w roznych oddzialach. nie jestem w stanie zweryfikowac
> danych po kwocie, bo ta sama kwote placi kilkuset klientow, nie jestem w
> stanie zweryfikowac po tytule bo tytul zawsze jest typu: "oplata za
> internet m-c x". dzwonilem do banku z prosba o to zeby sie skontaktowali
> z ta osoba i zapytali ja za kogo robi oplaty za internet w stosunku do
> mojej firmy. panienka z partyline twierdzi ze ze wzgledu na ochrone
> danych nie moze tego zrobic, moze mi podac... nr rachunku i nazwisko
> kontrahenta. probowalem zwrocic pieniadze z prosba o kontakt w tytule
> przelewu, ale dostalem ponownie przelew. wiec prawdopodobnie osoba placi
> w kasie banku (tej informacji tez z banku nie moge uzyskac)
> pani z partyline twierdzi tez ze do zakladania rachunku nie jest
> obligatoryjne podawanie adresu zameldowania - to by tlumaczylo klienta
> widmo.
>
> co moge zrobic?

skoro placi ci widmo, to znaczy, ze ktorys klient ma niezaksiegowane
wplaty. Poszukaj, ktorego goscia masz z debetem i zapytaj czy to on.

Innym dobrym rozwiazaniem jest danie dostapu do sprawdzania salda.
Zaraz jakis wypyszczy, ze ma dlugi na koncie, mimo, ze placi.

do góry

On 9/27/2011 6:55 AM, witek wrote:
>> co moge zrobic?
>
> skoro placi ci widmo, to znaczy, ze ktorys klient ma niezaksiegowane
> wplaty. Poszukaj, ktorego goscia masz z debetem i zapytaj czy to on.
>
> Innym dobrym rozwiazaniem jest danie dostapu do sprawdzania salda.
> Zaraz jakis wypyszczy, ze ma dlugi na koncie, mimo, ze placi.



3. Nie wysylasz im faktur z biezacym saldem ?
4. zaloz subkonta dla kazdegok klienta.

do góry

W dniu 27-09-2011 13:58, witek pisze:
> On 9/27/2011 6:55 AM, witek wrote:
>>> co moge zrobic?
>>
>> skoro placi ci widmo, to znaczy, ze ktorys klient ma niezaksiegowane
>> wplaty. Poszukaj, ktorego goscia masz z debetem i zapytaj czy to on.
>>
>> Innym dobrym rozwiazaniem jest danie dostapu do sprawdzania salda.
>> Zaraz jakis wypyszczy, ze ma dlugi na koncie, mimo, ze placi.
>
>
>
> 3. Nie wysylasz im faktur z biezacym saldem ?
> 4. zaloz subkonta dla kazdegok klienta.
>

problem w tym, ze gdy zaczely sie wplaty to nie bylo zawieranych umow na
taka kwote, nie bylo tez rezygnacji z taka kwota. wylaczalem
zalegajacych, ale nie bylo odzewu przez dwa tygodnie (prob skorzystania
z internetu rowniez). osoba ktora to ewidencjnowala juz nie pracuje i
mamy z tym maly problem.

do góry

On 27.09.2011 12:36, K wrote:
/.../
> pani z partyline twierdzi tez ze do zakladania rachunku nie jest
> obligatoryjne podawanie adresu zameldowania - to by tlumaczylo klienta
> widmo.
>
> co moge zrobic?

Poszukaj na fejsbuku.
2. Poblokuj windykacyjnie i zobacz, kto zacznie drzeć ryja.

do góry

Użytkownik "Smok Eustachy" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j5sgjl$hpd$...@n...onet.pl...
> 2. Poblokuj windykacyjnie i zobacz, kto zacznie drzeć ryja.

"wylaczalem zalegajacych, ale nie bylo odzewu przez dwa tygodnie (prob
skorzystania z internetu rowniez)"

do góry