Mam takie pytanie
Jesli wystawiam produkty na allegro i mam z tego zyski to powinienem
zakladac działalność gospodarczą czy jest jakaś granica obrotów których
nie powienienm przekraczać. Głównie chodzi mi o to gdzie konczy sie moja
działalnosc jako jana kowalskiego ktory wystawia 1 telefon a gdzie
zaczyna punkt w ktorym powieniem byc firma ktora działa i płaci podatki

dziekuje za pomoc brytra

do góry

> Jesli wystawiam produkty na allegro i mam z tego zyski to powinienem
> zakladac działalność gospodarczą czy jest jakaś granica obrotów których
> nie powienienm przekraczać. Głównie chodzi mi o to gdzie konczy sie moja
> działalnosc jako jana kowalskiego ktory wystawia 1 telefon a gdzie
> zaczyna punkt w ktorym powieniem byc firma ktora działa i płaci podatki
>
> dziekuje za pomoc brytra

otóż, działalność gospodarcza jest wtedy, gdy ją prowadzisz
w sposób "zorganizowany i ciągły". Tyle mówi ustawa. Bądź mądry
i pisz wiersze :-)

Jak sądzicie, czy jeśli udowodniłbym, że jestem straszny
bałaganiarz tzn. nie umiem sie "zorganizować" :-)
to legalnie nie płaciłbym podatków i ZUS? :-)

Nie wiem, co to jest ciągłość. Jeśli codziennie wystawiasz 1 telefon
to chyba tak, ale co by było, gdyby sie tłumaczyć, że ciągłości nie ma,
bo między jedną a drugą aukcją jest przerwa dwóch dni? :-)

Tak to pięknie pisane są nasze ustawy, aby na każdego można było coś
znaleźć. Nie ma kwot, ilości transakcji, wagi towaru. Są za to mętne
jak bajoro bredzenia o ciągłości i zorganizowaniu. Efekt jest taki,
że urząd może się czepić każdego, kto ma pieniądze.

pozdr
Sebastian


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 23 Feb 2005 20:56:22 +0100, a...@o...pl napisał(a):

> Tak to pięknie pisane są nasze ustawy, aby na każdego można było coś
> znaleźć. Nie ma kwot, ilości transakcji, wagi towaru. Są za to mętne
> jak bajoro bredzenia o ciągłości i zorganizowaniu. Efekt jest taki,
> że urząd może się czepić każdego, kto ma pieniądze.

Uwielbiam nasze ścisłe przepisy :)
dziekuje za odpowiedź

do góry

>>>
> otóż, działalność gospodarcza jest wtedy, gdy ją prowadzisz
> w sposób "zorganizowany i ciągły". Tyle mówi ustawa. Bądź mądry
> i pisz wiersze :-)


"Art. 2. Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność (...),
handlowa, usługowa (...) wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły."

Tylko, ze to jest definicja z ustawy o swobodzie dzialalnosci gospodarczej,
natomiast organy skarbowe maja wlasna definicje i w/g tej innej defininicji
powinienes sie orientowac co do swojej sytucji prawnej. Ta cytowana przeze
mnie , jest, jak to okreslil moj wykladowca " nikomu nie potrzebna", ale
jest, i to jej jedyna cecha.


pzdr
Pawel Galinski

do góry

Pawel Galinski wrote:

> Tylko, ze to jest definicja z ustawy o swobodzie dzialalnosci gospodarczej,
> natomiast organy skarbowe maja wlasna definicje i w/g tej innej defininicji
> powinienes sie orientowac co do swojej sytucji prawnej. Ta cytowana przeze

Wewnętrzne (a zwłaszcza nieopublikowane) 'wytyczne' urzędów nie stanowią
prawa.

do góry

Hej!
Uważam, że dopóki nie jest to Twoje głowne i jedyne źródło utrzymania to
nie musisz się rejestrowac jako działalność gospodarcza. I tak w
sumie wszelkie transakcjie powinny być opodatkowane podatkiem od
czynności cywilnoprawnych. Zatem jeśli kupujacy nie chcą faktury VAT to
nie ma problemu. Poza tym nie jest nielegalne nie rejestrowanie
działalności handlowej takiej jaką prowadzisz. Po prostu po
przekroczeniu pewnej bariery opłacalne w sensie podatkowym jest bycie
przedsiębiorcą, a nie osobą fizyczną. Ha, to nawet jest lepsze z punktu
widzenia twojego, bo się nie musisz przejmować - zbytnio przepisami o
ochronie konsumenta. To ostatnie jest dyskusyjne.
Podsumowując, trzeba zdecydować samemu. i tyle z mojej strony
Roman Gładysz

do góry