-
1. Data: 2005-04-01 16:29:53
Temat: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl>
ustawa o swobodzie działalności gospodarczej określa ją jako:
"Art. 2.
Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana,
handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze
złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i
ciągły."
Chciałbym zapytać jak są definiowane owa "zorganizowaność" i "ciągłość"
Jestem sobie świetnym kamerzystą i czasem się trafi, że ktoś zażyczy sobie
żebym mu sfilmował ślub. Podpisujemy umowę o dzieło, wykonuję to, płacę
podatek na PIT-53. A co jeśli:
- będę filmował raz w miesiącu? Jest to wykonywanie w sposób ciągły?
- będę filmował 4 razy w miesiącu?
- 50 razy w miesiącu?
W którym momencie zaczyna się wyoknywanie działalności w sposób ciągły tak,
że odpowiednie organy moje działanie zintrpretują jako DG?
Co w kwestii reklamy? Czy danie komuś wizytówki, na której będzie napisane,
że filmuję jest wykonywaniem w sposób zorganizowany? Czy zrobienie sobie
reklamy stałej z numerem telefonu jest zorganizowaniem? Czy zrobienie sobie
strony internetowej zostanie tak potraktowane?
-
2. Data: 2005-04-01 17:48:03
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>
a ja się zapytam podobnie, ale w tym duchu:
czy aby być absolutnie w zgodzie z prawem to na każdą nawet najdrobniejszą
czynnośc (na zasadzie sasiedzkiej pomocy) nalezałoby podpisywać umowę o
dzieło lub zlecenie ?
czy muszę rejestrować DG aby dorobić sobie 50 zł miesięcznie ?
150 zł miesięcznie ?
gdzie jest ta granica, kiedy nalezy przyznac się organom podatkowym do
dochodu ?
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
kw1618[małpa]interia.pl
nie pisz e-maili !! pisz e-listy; podawaj adres e-poczty !! zamiast e-maila.
http://grupy.3mam.net
-
3. Data: 2005-04-01 17:53:44
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy"
> gdzie jest ta granica, kiedy nalezy przyznac się organom podatkowym do
> dochodu ?
Skoro piszemy na grupie pl.soc.prawo to zakładam, że chcemy działać zgodnie
z prawem. Zgodzę się, że większość tego typu czynności jest poza wszelkimi
podatkami/rejestracją jednak po to piszę, żeby poprosić Was o wyjaśnienie
prawa. Zgodnie z prawem przyznać się należy do każdej zarobionej w ten
sposób złotówki - czy może się mylę?
Mirek
>
-
4. Data: 2005-04-01 19:15:22
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Fri, 1 Apr 2005 18:29:53 +0200, Mirek naskrobał(a):
> ustawa o swobodzie działalności gospodarczej określa ją jako:
> "Art. 2.
> Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana,
> handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze
> złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i
> ciągły."
>
> Chciałbym zapytać jak są definiowane owa "zorganizowaność" i "ciągłość"
> Jestem sobie świetnym kamerzystą i czasem się trafi, że ktoś zażyczy sobie
> żebym mu sfilmował ślub. Podpisujemy umowę o dzieło, wykonuję to, płacę
> podatek na PIT-53. A co jeśli:
>
> - będę filmował raz w miesiącu? Jest to wykonywanie w sposób ciągły?
> - będę filmował 4 razy w miesiącu?
> - 50 razy w miesiącu?
> W którym momencie zaczyna się wyoknywanie działalności w sposób ciągły tak,
> że odpowiednie organy moje działanie zintrpretują jako DG?
Wtedy gdy uznają że robisz to w sposób zorganizowany i ciągły - to nie żart
tylko aktualny stan prawny. Jeżeli uznasz że US się myli to sprawa ląduje w
sądzie który orzeka czy fatycznie robiłeś to w sposób zorganizowany i
ciągły.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
5. Data: 2005-04-01 20:08:40
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>
Użytkownik "Mirek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d2k1re$s48$1@news.lublin.pl...
>
> Zgodnie z prawem przyznać się należy do każdej zarobionej w ten
> sposób złotówki - czy może się mylę?
>
ale formalnie jak to zrobić?
sąsiad mnie prosi o to, abym zreperował mu kran... i wciska mi 50 zł tytułem
wynagrodzenia za moje trudy, a ja mu mówię, aby wypisał mi um.o dzieło ?? bo
inaczej nie wezme 50zł ?
Pozdrawiam
kw
-
6. Data: 2005-04-02 06:55:37
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl>
> > Zgodnie z prawem przyznać się należy do każdej zarobionej w ten
> > sposób złotówki - czy może się mylę?
> >
>
> ale formalnie jak to zrobić?
>
> sąsiad mnie prosi o to, abym zreperował mu kran... i wciska mi 50 zł
tytułem
> wynagrodzenia za moje trudy, a ja mu mówię, aby wypisał mi um.o dzieło ??
bo
> inaczej nie wezme 50zł ?
>
> Pozdrawiam
> kw
Wiem, że będzie to śmiesznie wyglądać ale chyba zgodnie z prawem tak powinno
być.
-
7. Data: 2005-04-02 06:58:22
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl>
> Wtedy gdy uznają że robisz to w sposób zorganizowany i ciągły - to nie
żart
> tylko aktualny stan prawny. Jeżeli uznasz że US się myli to sprawa ląduje
w
> sądzie który orzeka czy fatycznie robiłeś to w sposób zorganizowany i
> ciągły.
Dzięki bardzo za odpowiedź
Czyli całkowita dowolność interpretacji urzędnika? A w sądzie liczą się
dowody - czy to US ma mi udowadniać, że robiłem to w sposób ciągły i
zorganizowany czy też ja mam przedstawiać argumenty na niezgadzenie się z
opinią US?
mirek
-
8. Data: 2005-04-02 12:53:23
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Sat, 2 Apr 2005 08:58:22 +0200, Mirek naskrobał(a):
> Dzięki bardzo za odpowiedź
> Czyli całkowita dowolność interpretacji urzędnika? A w sądzie liczą się
> dowody - czy to US ma mi udowadniać, że robiłem to w sposób ciągły i
> zorganizowany czy też ja mam przedstawiać argumenty na niezgadzenie się z
> opinią US?
Generalnie najpierw otrzymujesz decyzje US w tym zakresie - popartą
dowodami który w ich ocenie są wystarczające. Możesz się odwołać do drugiej
instancji. Jeżeli decyzja jest podtrzymana (zwykle jest) - to sprawę możesz
złożyć do sąd w którym TY na podstawie otrzymany materiałów musisz wykazać
że US się myli przez podważenie ich dowodów lub/i przez wskazanie nowych
które były np. zignorowane przez US.
Jako że RP to dziwny kraj to w sprawach skarbowych nie ma domniemania
niewinności i już US w automatu klepie na decyzje swoje klauzule
wykonalności i się łupie cie z majątku komornik - a ty możesz się latami
użerać w sądach i jak wygrasz .... to ci oddadza z odsetkami.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
9. Data: 2005-04-02 17:14:15
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: "Mirek" <m...@p...onet.pl>
> Generalnie najpierw otrzymujesz decyzje US w tym zakresie - popartą
> dowodami który w ich ocenie są wystarczające. Możesz się odwołać do
drugiej
> instancji. Jeżeli decyzja jest podtrzymana (zwykle jest) - to sprawę
możesz
> złożyć do sąd w którym TY na podstawie otrzymany materiałów musisz wykazać
> że US się myli przez podważenie ich dowodów lub/i przez wskazanie nowych
> które były np. zignorowane przez US.
> Jako że RP to dziwny kraj to w sprawach skarbowych nie ma domniemania
> niewinności i już US w automatu klepie na decyzje swoje klauzule
> wykonalności i się łupie cie z majątku komornik - a ty możesz się latami
> użerać w sądach i jak wygrasz .... to ci oddadza z odsetkami.
Dzieki bardzo za wyjaśnienie. Chcę uczciwie płacić podatki, jednak nie wiem
czy muszę rejestrować sporadyczną działalność czy wystarczy PIT-53 + umowy o
dzieło
-
10. Data: 2005-04-02 23:31:17
Temat: Re: kiedy jest to DG a kiedy nie?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:
> sąsiad mnie prosi o to, abym zreperował mu kran... i wciska mi 50 zł tytułem
> wynagrodzenia za moje trudy, a ja mu mówię, aby wypisał mi um.o dzieło ?? bo
> inaczej nie wezme 50zł ?
Umowa nie musi być pisemna (przynajmniej na tak małą kwotę).
Jeśli chcesz być bardzo praworządny, po prostu pod koniec roku
uwzględniasz tę kwotę w swoim rocznym zeznaniu podatkowym.