hej!
zastanawia mnie taka rzecz, gdyz wsrod znajomych, ta kwestia nie jest
jednoznaczna. otoz chodzi mi o jazde rowerem po drodze publicznej pod wplywem
alkoholu.
czy policja moze mi zabrac prawo jazdy z tego powodu? sad zakazac prowadzenia
pojazdow?

jak to jest?
i taka teoretyczna sytuacja: jade motorem znow w stanie pomrocznosci jasnej.
zabieraja mi prawo kierowania motorami?

a gdy po pijaku jade sciezka dla rowerow? co wtedy? czy sciezka rowerowa to
droga publiczna?

pozdrawiam i zaznaczam, ze nie jezdze nawet po piwku, gdyz zle to wplywa na
wyniki oraz nie chce pojsc do wiezienia... :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

zpos wrote:
> hej!

jak cię złapią po pijaku nieważne na czym, to stracisz ten dokument
który masz. Choćby było nawet na ciężarówkę, albo czołg.

do góry

witek napisał(a):
> zpos wrote:
>
>> hej!
>
>
> jak cię złapią po pijaku nieważne na czym, to stracisz ten dokument
> który masz. Choćby było nawet na ciężarówkę, albo czołg.

i nieważne gdzie, nawet na własnym podwórku

Art. 45. 1. Zabrania się:

1) kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem
lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu
alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu

M.

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):

> witek napisał(a):

> >
> > jak cię złapią po pijaku nieważne na czym, to stracisz ten dokument
> > który masz. Choćby było nawet na ciężarówkę, albo czołg.
>
> i nieważne gdzie, nawet na własnym podwórku
>
> Art. 45. 1. Zabrania się:
>
> 1) kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem
> lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu
> alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu
>
> M.

to ze sie zabrania, to ja wiem (owszem nie wiedzialem, ze nie moge na
podworku:)), ale gdzie jest napisane, ze zabieraja prawo jazdy?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

zpos napisał(a):

>
> to ze sie zabrania, to ja wiem (owszem nie wiedzialem, ze nie moge na
> podworku:)), ale gdzie jest napisane, ze zabieraja prawo jazdy?
>

Kodeks wykroczeń

Art. 87. (95) § 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub
podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu
lądowym, wodnym lub powietrznym,

podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych.

§ 2. (96) Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie
działającego środka, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie
zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1,

podlega karze aresztu do 14 dni albo grzywny.

§ 3. (97) W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 orzeka
się zakaz prowadzenia pojazdów.

M.

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):

> zpos napisał(a):
>
> >
> > to ze sie zabrania, to ja wiem (owszem nie wiedzialem, ze nie moge na
> > podworku:)), ale gdzie jest napisane, ze zabieraja prawo jazdy?
> >
>
> Kodeks wykroczeń
>
> Art. 87. (95) § 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub
> podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu
> lądowym, wodnym lub powietrznym,
>
> podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych.
>
> § 2. (96) Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie
> działającego środka, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie
> zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1,
>
> podlega karze aresztu do 14 dni albo grzywny.
>
> § 3. (97) W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 orzeka
> się zakaz prowadzenia pojazdów.
>
> M.

z tego wynika, ze jezeli mieszkam na wsi, gdzie nie ustawiono znaku 'strefa
zamieszkania', jednak moge sobie pojezdzic po swoim podworku lub lesnych
sciezkach!:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):

> witek napisał(a):
> > zpos wrote:
> >
> >> hej!
> >
> >
> > jak cię złapią po pijaku nieważne na czym, to stracisz ten dokument
> > który masz. Choćby było nawet na ciężarówkę, albo czołg.
>
> i nieważne gdzie, nawet na własnym podwórku
>
> Art. 45. 1. Zabrania się:
>
> 1) kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem
> lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu
> alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu
>
> M.

oj chyba jednak moge na podworku...
cytat powinien zawierac wazny szczegol:
Rozdział 5
Porządek i bezpieczeństwo ruchu !!na drogach!!



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

zpos wrote:
>
> oj chyba jednak moge na podworku...

pod pewnymi warunkami

prawo o ruchu drogowym stosuje się też poza drogami jeśli jest to
konieczne ze względu bezpieczeństwa.


art 1 pkt 2. pord

do góry

zpos wrote:
> Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):
>
>
>>zpos napisał(a):
>>
>>
>>>to ze sie zabrania, to ja wiem (owszem nie wiedzialem, ze nie moge na
>>>podworku:)), ale gdzie jest napisane, ze zabieraja prawo jazdy?
>>>
>>
>>Kodeks wykroczeń
>>
>> Art. 87. (95) § 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub
>>podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu
>>lądowym, wodnym lub powietrznym,

>>§ 3. (97) W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 orzeka
>>się zakaz prowadzenia pojazdów.

mam wątpliwości,
ja to inaczej widzę w "tym" świetle...

to ruch lądowy będzie chyba...

>
>
> z tego wynika, ze jezeli mieszkam na wsi, gdzie nie ustawiono znaku 'strefa
> zamieszkania', jednak moge sobie pojezdzic po swoim podworku lub lesnych
> sciezkach!:)
>


--
regent...
(...)

do góry

witek napisał(a):

> jak cię złapią po pijaku nieważne na czym, to stracisz ten dokument
> który masz. Choćby było nawet na ciężarówkę, albo czołg.

To nie jest takie oczywiste. Teoretycznie możliwość taka oczywiście
istnieje, ale zakaz może być ograniczony do pojazdów określonego rodzaju.
Za jazdę po pijanemu dostaje się zazwyczaj zakaz prowadzenia rowerów i
pojazdów mechanicznych jednośladowych. A ciężarówki i czołgi tutaj się
nie mieszczą.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry