Szykuję się do wynajęcia mieszkania i zastanawiam się jak mieć pewność, że
osoba X jest na pewno tą która się podaje i że jest właścicielem mieszkania.
Co zrobić, żeby się tego dowiedzieć? Podobno jest prosty sposób, był podany
kiedyć w TV w 997 gdy była sprawa przeciwko ludziom, którzy sprzedali
mieszkanie i zawarli umowę u notariusza. Problem polegał jednak na tym, że
potencjalni "właścicele" jedynie wynajmowali to mieszkanie.
Jeszcze raz zapytam, jak się przekonać, że wynajumujący jest osobą za którą
się podaje?



Stryket

do góry

"Stryket" <s...@p...onet.SkasujTo.pl> naskrobał/a w
news:ak3981$gm9$1@absinth.dialog.net.pl:

> Szykuję się do wynajęcia mieszkania i zastanawiam się jak mieć pewność,
> że osoba X jest na pewno tą która się podaje i że jest właścicielem
> mieszkania.

Idź do sądu, do wydziału ksiąg wieczystych.
Pewności dalej nie będziesz miał :-], ale nikt ci takiego mieszkania już nie
odbierze.
Chyba, ze będzie nacjonalizacja. :-]
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@S...SPAM.wp.pl UIN: 6750153 ftp://b3d:b...@2...97.45.36/
Nastały tak parszywe czasy, że nawet gangsterom ufać nie można.

do góry

Użytkownik "Goomich" <g...@S...SPAM.wp.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9272D78F11782goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> "Stryket" <s...@p...onet.SkasujTo.pl> naskrobał/a w
> news:ak3981$gm9$1@absinth.dialog.net.pl:
>
> > Szykuję się do wynajęcia mieszkania i zastanawiam się jak mieć pewność,
> > że osoba X jest na pewno tą która się podaje i że jest właścicielem
> > mieszkania.
>
> Idź do sądu, do wydziału ksiąg wieczystych.
> Pewności dalej nie będziesz miał :-], ale nikt ci takiego
Trochę OT
Mieszkanie mojej kuzynki dalej "wisi" w księgach na jej zmarłego ojca.

OT 2
Moja babcia zmarła w 1978 r. W latach 80-tych było jakieś referendum czy
mamy się rozwijać szybko ale z wyrzeczeniami, czy wolno, ale mniej
uciążliwie ( o ile pamiętam za rządów Rakowskiego lub troche
wcześniej).Babcia dostała informację, że jest na liście uprawnionych pod
jakimś tam numerem i że może to sprawdzić. Nie wiem czy sprawdziła, ale
zastanawiam się, czy jej głos wylądował w urnie....

do góry

Użytkownik "Stryket" <s...@p...onet.SkasujTo.pl> napisał w wiadomości

> Jeszcze raz zapytam, jak się przekonać, że wynajumujący jest osobą za
którą
> się podaje?

Chyba najprosciej w spóldzielni mieszkaniowej do której nalezy to
mieszkanie. W koncu oni beda wiedziec kto jest wlascicielem:-)))

HaNkA

do góry

Użytkownik "Stryket" <s...@p...onet.SkasujTo.pl> napisał w wiadomości
news:ak3981$gm9$1@absinth.dialog.net.pl...
> Szykuję się do wynajęcia mieszkania i zastanawiam się jak mieć pewność, że
> osoba X jest na pewno tą która się podaje i że jest właścicielem
mieszkania.
> Co zrobić, żeby się tego dowiedzieć? Podobno jest prosty sposób, był
podany
> kiedyć w TV w 997 gdy była sprawa przeciwko ludziom, którzy sprzedali
> mieszkanie i zawarli umowę u notariusza. Problem polegał jednak na tym, że
> potencjalni "właścicele" jedynie wynajmowali to mieszkanie.
> Jeszcze raz zapytam, jak się przekonać, że wynajumujący jest osobą za
którą
> się podaje?
>
>
>
> Stryket
>
Szczerze nie rozumiem sprawy. Oszustwo przy sprzedaży to dużo większe
pieniadze niż przy najmie lokalu.
Hania ma duzo racji jeżeli jest to mieszkanie spółdzielcze to wynajmujący
powinien mieć przydział ze spółdzielni, jeżeli nie spóldzielcze to powinien
dysponować innym tytułem prawnym do lokalu. Później wystarczy skonfrontować
okazany tytuł z wpisem po tzw drugiej stronie (np. spółdzielnia). I sprawa
powinna być jasna.

Niestety w Polsce uczciwi ludzie chyba z hipokryzji oburzają się jeśli druga
strona umowy ich sprawdza nawet gdy o tym informuje ich otwarcie, co
znakomicie ułatwia droge wszelkiego rodzaju oszustom. Taki już nasz urok.
Gdy wynajmujący będzie utrudniał sprawdzenie to myślę, że lepiej dać sobie
spokój z tym lokalem.

Pozrdawiam
Yaro_P
>

do góry