-
1. Data: 2003-11-05 01:16:53
Temat: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: "askb" <a...@c...net>
Musze wyslac do Polski pismo w którym moi rodzice upowaznia swojego ziecia a
mojego szwagra do zameldowania sie na pobyt staly w ich domu. Rodzice
mieszkaja na stale za granica i na pewno nie pojada do Polski by osobiscie
to potwierdzic przed urzednikiem.
Moze jest jakis gotowy formularz który powinien byc wykorzystany.
Prosze o pomoc w redakcji tego upowaznienia.
Andrzej
-
2. Data: 2003-11-05 06:57:39
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "askb" <a...@c...net> napisał w wiadomości
news:9cYpb.107467$HS4.905292@attbi_s01
> Musze wyslac do Polski pismo w którym moi rodzice upowaznia swojego
> ziecia a mojego szwagra do zameldowania sie na pobyt staly w ich domu.
> Rodzice mieszkaja na stale za granica i na pewno nie pojada do Polski
> by osobiscie to potwierdzic przed urzednikiem.
> Moze jest jakis gotowy formularz który powinien byc wykorzystany.
Czyż rodzice nie muszą zrobić tego *sami* u
notariusza i potwierdzić to w Ambasadzie RP
w danym kraju?
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Stopień głupoty Twojego postępowania, jest wprost
proporcjonalny do liczby przyglądających ci się osób"
-
3. Data: 2003-11-05 10:27:47
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
askb wrote:
> Musze wyslac do Polski pismo w którym moi rodzice upowaznia swojego
> ziecia a mojego szwagra do zameldowania sie na pobyt staly w ich domu.
> Rodzice mieszkaja na stale za granica i na pewno nie pojada do Polski
> by osobiscie to potwierdzic przed urzednikiem.
> Moze jest jakis gotowy formularz który powinien byc wykorzystany.
>
> Prosze o pomoc w redakcji tego upowaznienia.
Takie upoważnienie nie jest do niczego potrzebne. Jeśli gdzieś
odmawiają zameldowania, to niech twój szwagier żąda aby dali mu odmowę
na piśmie z podaniem podstawy prawnej.
-
4. Data: 2003-11-05 13:59:44
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "Jureq" <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl> napisał
w wiadomości news:boajb1$142l$2@news.atman.pl
> [....................]
>>
>> Prosze o pomoc w redakcji tego upowaznienia.
>
> Takie upoważnienie nie jest do niczego potrzebne. Jeśli gdzieś
> odmawiają zameldowania, to niech twój szwagier żąda aby dali mu odmowę
> na piśmie z podaniem podstawy prawnej.
Mógłbyś wyjaśnić od kiedy to *każdy* może się *sam meldować*
gdzie tylko chce i to bez wiedzy głównego lokatora_właściciela?.
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"01.09.1939 - początek tourne Hitlera po Europie."
www.amikom.com.pl
-
5. Data: 2003-11-05 14:18:58
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: Jureq <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl>
Andrzej_K. wrote:
> Mógłbyś wyjaśnić od kiedy to *każdy* może się *sam meldować*
> gdzie tylko chce i to bez wiedzy głównego lokatora_właściciela?.
Od czasu wyroku TK
http://www.trybunal.gov.pl/otk/teksty/otk/2002/k_20_
01.doc
lub jak wolisz inny format
http://www.trybunal.gov.pl/otk/teksty/otkpdf/2002/k_
20_01.pdf
-
6. Data: 2003-11-05 14:50:30
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "Jureq" <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl> napisał
w wiadomości news:bob0sg$1uc9$1@news.atman.pl
> Od czasu wyroku TK
>
> http://www.trybunal.gov.pl/otk/teksty/otk/2002/k_20_
01.doc
>
> lub jak wolisz inny format
>
> http://www.trybunal.gov.pl/otk/teksty/otkpdf/2002/k_
20_01.pdf
Oj, chyba Ci się coś... ? :)
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Wyścigi nie zawsze wygrywają najszybsi, a bitwy najsilniejsi -
*ale tak należy obstawiać* "
www.amikom.com.pl
-
7. Data: 2003-11-05 17:27:35
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: kam <X...@X...plX>
Jureq wrote:
>>Mógłbyś wyjaśnić od kiedy to *każdy* może się *sam meldować*
>>gdzie tylko chce i to bez wiedzy głównego lokatora_właściciela?.
> Od czasu wyroku TK
To teraz urząd nie żąda zgody właściciela, tylko potwierdzenia przez
niego faktu przebywania po danym adresem i oczywiście wykazania się
przez osobę potwierdzającą tytułem prawnym do lokalu...
A wg. urzędu m.st.W-wy: "Należy wypełnić i podpisać zgłoszenie pobytu
stałego lub czasowego trwającego ponad 2 miesiące w obecności najemcy,
właściciela lokalu legitymującego się stosownym tytułem prawnym do
lokalu, w którym ma nastąpić zameldowanie. "
Ale zgoda właściciela przecież nie jest potrzebna ;)
KG
-
8. Data: 2003-11-05 17:37:56
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w
wiadomości news:3FA93307.8070305@Xop.plX
> Jureq wrote:
>>> Mógłbyś wyjaśnić od kiedy to *każdy* może się *sam meldować*
>>> gdzie tylko chce i to bez wiedzy głównego lokatora_właściciela?.
>> Od czasu wyroku TK
>
> To teraz urząd nie żąda zgody właściciela, tylko potwierdzenia przez
> niego faktu przebywania po danym adresem i oczywiście wykazania się
> przez osobę potwierdzającą tytułem prawnym do lokalu...
> A wg. urzędu m.st.W-wy: "Należy wypełnić i podpisać zgłoszenie pobytu
> stałego lub czasowego trwającego ponad 2 miesiące w obecności najemcy,
> właściciela lokalu legitymującego się stosownym tytułem prawnym do
> lokalu, w którym ma nastąpić zameldowanie. "
OK!. Przy "meldunku" jest najemca_właściciel czyli jest
jego zgoda.
> Ale zgoda właściciela przecież nie jest potrzebna ;)
Przecież nikt (nawet nasz Sejm) nie "wyprodukuje" takiego
prawnego bubla który umożliwi Kowalskiemu (mnie!)
zameldować się w Twoim mieszkaniu_domu bez Twojej
wiedzy_zgody czy jak to woli - *przyzwolenia*
--
Pozdrawiam - Andy_K.
Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy,
gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane.
www.amikom.com.pl
-
9. Data: 2003-11-05 17:50:13
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: kam <X...@X...plX>
Andrzej_K. wrote:
> Przecież nikt (nawet nasz Sejm) nie "wyprodukuje" takiego
> prawnego bubla który umożliwi Kowalskiemu (mnie!)
> zameldować się w Twoim mieszkaniu_domu bez Twojej
> wiedzy_zgody czy jak to woli - *przyzwolenia*
A niby dlaczego? Jeśli wedrę się do Twojego domu i trochę tam
pomieszkam, to mam obowiązek się zameldować, bo to jedynie potwierdza,
że tam przebywam. To stan obiektywny, niezależny od woli właściciela. A
jak złożę fałszywe oświadczenie, to już będzie mój problem.
A żeby przykład był mniej absurdalny - konflikt małżeński, mieszkanie
jest własnością jednego z małżonków, drugi tam mieszka (np. po
rozwodzie). Uważasz, że nie może/powinien być zameldowany tylko dlatego
że właściciel nie ma ochoty pójść do urzędu, podpisać zgody i udostępnić
odpowiednich dokumentów?
Zresztą tu nie chodzi o sens pewnego rozwiązania (zgoda, potwierdzenie
przez właściciela) a podstawy prawne żądania takiego, których jakoś nie
mogę się doszukać...
KG
-
10. Data: 2003-11-05 19:09:57
Temat: Re: jak poprawnie napisac upowaznienie/pozwolenie
Od: Catbert <v...@w...pl>
> Przecież nikt (nawet nasz Sejm) nie "wyprodukuje" takiego
> prawnego bubla który umożliwi Kowalskiemu (mnie!)
> zameldować się w Twoim mieszkaniu_domu bez Twojej
> wiedzy_zgody czy jak to woli - *przyzwolenia*
Byłbym skłonny zgodzić się z Tobą, o ile chodzi o osobę fizyczną.
Natomiast osoba prawna może "zameldować się" w dowolnym miejscu.
Znam spółkę z o.o. "zameldowaną" w piwnicy przedszkola (oczywiście
przedszkole nic o tym nie wie, jeży się jedynie na próby doręczenia
korespondencji przez sąd).
Nastepnie w lokalu nieistniejącym. Listonosz dręczał korespondencję
(odbierali znajomi, lokal obok). Jak przestali odbierać, to poczta na
życzenie prokuratury odpowiedziała, że się "wyprowadził".
Mieszkańcy "sąsiedzi" w trakcie wizji lokalnej policji stwierdzili, że
"tu taki nigdy nie mieszkał". Pytanie, jeżeli nie mieszkał, to jak się
wyprowadził i jak poprzednio odbierał korespondencję poleconą.
Następnie zarząd wzmiankowanej spółki zwołał zgromadzenie wspólników pod
ten nieistniejący adres.
Jedynie ze wzgledu na wrodzony takt nie napiszę, co na to prokurator,
sąd i "organa".
Parlament jest w stanie uchwalić każdą regulację.
Poprzednia regulacja dotycząca meldunku była taka, że "meldunek" dawał
prawo do trwałego przebywania w lokalu - więc jego użytkowania.
Powyższe też uchwalił parlament, podobnie jak na ustawie opiera się np.
druk delegacji, na którym jest napisane, że podróż służbową odbywa się
m.in. furmanką, rowerem lub pieszo.
Minister - bidulek zapomniał jedynie podać kilometrówkę dla furmanki i
stawke amortyzacyjną dla konia. Nie znalazłem też adnotacji, czy opony
zimowe do furmanki należy ksiegować jako zwiększenie wartości środka
trwałego czy jako materiały eksploatacyjne.
Parlament (III RP) uchwalił kodeks pracy, na podstawie którego minister
rozporządzeniem do stażu nagrody jubileuszowej wlicza m.in.:
Monitor Polski Rok 1989 Nr 44 poz. 358
ZARZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ
z dnia 23 grudnia 1989 r.
§ 5. [Okres pracy uprawniający do nagrody] 1. Do okresu uprawniającego
do nagrody wlicza się także następujące okresy:
1) przed II wojną światową:
(...)
b) służby w wojskowych oddziałach ludowych w czasie wojny domowej w
Hiszpanii,
c) pobytu w więzieniu lub obozie za działalność rewolucyjną,
d) niewykonywania pracy wskutek prześladowania za działalność w obronie
interesów klasy robotniczej, a także w lewicowych ruchach ludowych,
(...)
c) czynnej służby wojskowej pełnionej w armii Związku Socjalistycznych
Republik Radzieckich oraz w innych armiach sojuszniczych,
(...)
Parlament, jak chce, to wszystko może - a za nim minister - niepodobna
bowiem przyjąć, że minister wydaje rozporządzenia sprzeczne z ustawą.
:-))
Pzdr: Catbert, EHRM