Witam Grupe!
Mam pewien problem. Wczoraj mialem wyznaczony termin egzaminu na prawo
jazdy. Nie pojawilem sie na nim, bo od poniedzialku jestem na zwolnieniu
- kontuzja nogi. Niby niewielka, ale skutecznie utrudnia prowadzenie
motocykla. W Wojewodzkim Osrodku Ruchu Drogowego powiedzieli mi, ze
musze placic za niestawienie sie na egzaminie, bo oni nie respektuja
zadnych zwolnien. Czy jest to postepowanie zgodne z prawem? Czy WORDy
moga uprawiac wolna amerykanke i nie szanowac podstawowych praw obywateli?


--
Pozdr - Karol Cieśla

moja strona - ciągle w budowie ;-)
http://www.transport.poznan.prv.p