Witam!

Jaki typ dzialalnosci jest najbardziej oplacalny przy wykonywaniu wolnego
zawodu?

np. fotografia, pisanie reportazy, raportow ekonomicznych

generalnie dzialanie w terenie i czesto za granica

Czy taka sama odpowiedz uzyskam, gdy bedzie to firma rozwijajaca sie powoli
(ciecie kosztow stalych) lub gdy obfituje w duza ilosc zlecen i wymaga od
czasu do czasu wynajecia pomocnika

z gory dziekuje za odpowiedz

do góry

> Jaki typ dzialalnosci jest najbardziej oplacalny przy wykonywaniu wolnego
> zawodu?

Najwolniejszy wg mnie to będzie gracz szachowy :)

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

> Jaki typ dzialalnosci jest najbardziej oplacalny przy wykonywaniu wolnego
> zawodu?

To, co potrafisz robić.

do góry

Użytkownik Rad napisał:
> Jaki typ dzialalnosci jest najbardziej oplacalny przy wykonywaniu wolnego
> zawodu?

Firma założona w raju podatkowym.
A jak Cię przerasta finansowo - 1500 usd plus koszt wyjazdu do np.
Pragi, żeby kupić taką firmę i założyć konta w banku offshore - to
otworzenie działalności gospodarczej na własne nazwisko w kraju
przyjaznym przedsiębiorcom czyli np. w Wielkiej Brytanii - wystarczy 1
dniowy wyjazd do niej - lub w Bułgarii (10% podatku).

> Czy taka sama odpowiedz uzyskam, gdy bedzie to firma rozwijajaca sie powoli
> (ciecie kosztow stalych) lub gdy obfituje w duza ilosc zlecen i wymaga od
> czasu do czasu wynajecia pomocnik

Jak wyżej.

Zakładając firmę w Polsce stajesz się frajerem do czesania. Stały
podatek "pogłówny", czyli ZUS, do tego zwrot VATu po 6 miesiącach, w
praktyce - po roku albo nigdy. Nieustanne zawracanie dupy deklaracjami,
kontrolami i trójkami kościelnymi.


pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

> Zakładając firmę w Polsce stajesz się frajerem do czesania. Stały podatek
> "pogłówny", czyli ZUS, do tego zwrot VATu po 6 miesiącach, w praktyce - po
> roku albo nigdy. Nieustanne zawracanie dupy deklaracjami, kontrolami i
> trójkami kościelnymi.

Cholera, to mamy w kraju kilka milionów frajerów ;-))).
A to wszystko to praktykowałeś czy przeczytałeś tylko w gazecie?

do góry

Użytkownik Robert J. napisał:
> Cholera, to mamy w kraju kilka milionów frajerów ;-))).

A niby nie? 11 mln frajerów utrzymuje 37 milionowy kraj, z tego 31
milionów pełnoletnich. Czyli 20 mln albo żeruje na tych frajerach -
czyli tacy jak górnicy, emeryci, mundurowi, rolnicy i inni sryci - albo
pracuje na czarno albo poszło po rozum do głowy i wyjechali .

> A to wszystko to praktykowałeś czy przeczytałeś tylko w gazecie?

Sam byłem wiele lat takim frajerem. Prowadzę firmy od 1999 roku,
najpierw jako spółki cywilne, potem przeszedłem na akcyjne.

Ale teraz to nie ma sensu. Najlepsza kombinacja to firma z raju
podatkowego - może takim rajem stanie się Czarnogóra co by było fajne -
albo jeśli już koniecznie z Unii to Bułgaria bo tylko 10% podatku, albo
inny przyzwoicie traktujący przedsiębiorców kraj.
Cypr też nie jest najgorszy, ale kosztowny.
Powiem szczerze, że nie sprawdziłem w tym temacie Luksemburga, być może
tam lepiej niż na Wyspach.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Arek napisał(a):

> Ale teraz to nie ma sensu. Najlepsza kombinacja to firma z raju
> podatkowego - może takim rajem stanie się Czarnogóra co by było fajne -
> albo jeśli już koniecznie z Unii to Bułgaria bo tylko 10% podatku, albo
> inny przyzwoicie traktujący przedsiębiorców kraj.
> Cypr też nie jest najgorszy, ale kosztowny.
> Powiem szczerze, że nie sprawdziłem w tym temacie Luksemburga, być może
> tam lepiej niż na Wyspach.


Podatek podatkiem, można przeżyć z 19%, skoro ma się dochody. Ale jak
wygląda możliwość uniknięcia ZUSu? Czy faktycznie przedsiębiorca może
zarejestrować firmę za granicą i prowadzić ją normalnie wykonując usługi
w Polsce, bez ryzyka zapłaty podatku od istnienia (ZUS)?


Może znasz jakieś ciekawe linki na ten temat? :)

L.

do góry

> A to wszystko to praktykowałe? czy przeczytałe? tylko w gazecie?

Ja to zawsze w tym momencie pisze: przypomnij sobie Kluske i JTT.
Wystarczy ci ?

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

> A to wszystko to praktykowałe? czy przeczytałe? tylko w gazecie?

I jeszcze zebys otrzeźwiał:

Polskie prawo skutecznie zniechęca też do altruizmu ? to, co idzie na
cele dobroczynne, jest obłożone wysokim podatkiem. Przedsiębiorca, który
chce dać szkole kilkuletni komputer, musi zapłacić VAT liczony od ceny
zakupu. To często więcej, niż wart jest sam sprzęt! Przepisy te
doprowadziły do bankructwa między innymi Waldemara Gronowskiego,
piekarza z Legnicy. Rozdawał on ubogim codziennie po kilkaset bochenków
chleba, którego nie udało mu się sprzedać. Odnaleźli go kontrolerzy z
urzędu skarbowego i za darowane pieczywo kazali zapłacić VAT ? bagatela
? 200 tysięcy złotych. W efekcie piekarz, który pomagał biednym i
zatrudniał kilkanaście osób, teraz żyje z zasiłku.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

do góry

Kupić kawałek pola i płacić na KRUS.
JaC


-----

> Jaki typ dzialalnosci jest najbardziej oplacalny przy wykonywaniu wolnego zawodu?

do góry