> Ależ nic nie sfałszowała. Zresztą podrobiła czy przerobiła?

fałszerstwo dokumentów - to dzialanie przestepne polegajace na podrabianiu
lub przerabianiu dokumentu. mamy do czynienia z falszem materialnym - gdy
dotyczy on materii dokumentu oraz falszem intelektualnym, gdy w dokumencie
autentycznym zawarta jest falszywa tersc. tak wiec uzycie pojecia
falszerstwo ma tu jak najbardziej sens
pozdr
ssj5

do góry

Użytkownik "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aofccc$9bj$1@news.tpi.pl...
>
>
> W tym wypadku wchodzi w grę art. 270 kk.
> Lekarka sfałszowała dokumenty, na podstawie których wyłudzała pieniądze od
> kasy chorych, nie realizując (cywilno-prawnego) kontraktu.
> Naprawdę nie ma konieczności udowadniania, że w kontaktach z kasą chorych,
> dotyczących rozliczenia kontraktu lekarka jest funkcjonariuszem
publicznym.
> Próba ta byłaby zresztą dość karkołomna. Art. 271 dotyczy też innych
> sytuacji (fałszowanie dokumentacji poborowych, fałszywe zwolnienia,
fałszywe
> potwierdzanie stanu zdrowia (a raczej chorób) osób starających się o rentę
> itp.).

A cóż lekarka sfałszowała ?
Swój podpis ?
Ona poświadczyła nieprawdę w dokumentacji
medycznej, a podmiotem w art. 271 kk jest
każda osoba uprawniona do wystawienia
dokumentu, nie tylko funkcjonariusz publiczny.

do góry

mam kolejne pytanie, ile jest czasu na zgłoszenie tego do prokuratury? W
miedzyczasie wyszły nowe fakty.No może nie tyle nowe , u innych dzieci w
klasie mojej corki sytuacja wpisow w ksiażeczkach jest podobna. Rodzice i
dzieci są pewni tego ,że że zadna z usług ( poza lakierowaniem zębow- kod
23.1006 i instuktażem higieny 23.08 - to podobno było wykonane u wszystkich
dzieci)nie została przez tą Panią wykonana , ponieważ dzieci osób z którymi
rozmawiałam leczą się prywatnie. I dzieci te podczas wizyty w gabinecie od
razu "krzyczały" ,ze leczą się prywatnie. Chcemy sie spotkać , może w szkole
jakieś zebranie z wychowawcą sie uda zorganizować i omówić tę sprawę. Dlatego
mam pytanie ile mamy czasu ,by sprawa nie zostala przedawniona.
Dzieki za dotychczasowe rady.... czytam..zapamietuje i chce tę sprawę
doprowadzić do końca.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

sprawę. Dlatego
> mam pytanie ile mamy czasu ,by sprawa nie zostala przedawniona.
> Dzieki za dotychczasowe rady.... czytam..zapamietuje i chce tę sprawę
> doprowadzić do końca.
>

masz duuuuuuzo czasu:-))))
z kk wynika, ze:
Art. 101. § 1. Karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego
popełnienia upłynęło lat:

1) 30 - gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa,

2) 20 - gdy czyn stanowi inną zbrodnię,

3) 10 - gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności
przekraczającą 3 lata,

4) 5 - gdy czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności nie przekraczającą
3 lat,

5) 3 - gdy czyn jest zagrożony karą ograniczenia wolności lub grzywną.

na 90% mozna zalozyc, ze wszczecie postepowania nastapiloby z art 271$1 kk,
a wiec bylby to wystepek zagrozony kara pozbawienia wolnosci od 3 miesiecy
do lat 5. przedawnienie scigania nastapi po 10 latach od czasu popelnienia
przstepstwa.

pozdr

ssj5

do góry

Użytkownik "ssj5" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> na 90% mozna zalozyc, ze wszczecie postepowania nastapiloby z art 271$1
kk,
> a wiec bylby to wystepek zagrozony kara pozbawienia wolnosci od 3 miesiecy
> do lat 5. przedawnienie scigania nastapi po 10 latach od czasu popelnienia
> przstepstwa.
>

Ja upieram się, że to raczej § 3.
Nie zmienia to oczywiście okresu przedawnienia (10 lat).
Zgłoszenie przestępstwa doradzam nieco wcześniej,
aby sprawa nie przedawniła się w sądzie, co obecnie
jest modne.

do góry

> Ja upieram się, że to raczej § 3.

moze byc oczywiscie $3. ja zalozylem altruistycznie, ze lekarka nie robi
tego w celu osiagniecia korzysci majatkowych:-))) stad wiec ta "jedynka"

ssj5

do góry