-
1. Data: 2007-07-28 18:36:09
Temat: dziedziczenie spadku
Od: ">>Darko<<" <z...@g...pl>
witam
zaczne od poczatku jest taki problem,
20 lat temu moi rodzice dostali m,ieszkanie spoldzielcze,
w tym czasie moja siostra wyszla za maz., rodzice chcac zostawic jej te
stare mieszkanie musieli zrezygnowac z jednego pokoju w tym nowym
mieszkaniu.
Wiec ja z rodzicami sie wyprowadzilam , wyszlam za maz urodzilam syna i
nadal mieszkam z tata poniewaz mama zmarla.
teraz tato chce wykupic to mieszkanie ale twierdzi ze po jego smierci my to
znaczy ja i moja siostra mamy sie podzielic tym mieszkaniem, poniewaz uwaza
ze jej tez sie nalezy
czy w takiej sytuacji ja moge miec jakies wieksze prawo do tego mieszkania
niz ona?
przeciez ja tu mieszkam 20 lat ze swoja rodzina, ona ma przeciez mieszkanie,
ktore zostawilismy jej jak sie wyprowadzalismy,
jesli ja bede musiala sie z nia podzielic tym mieszkaniem, w ktorym mieszkam
to bedzie oznaczalo ze pojde pod most bo co ja kupie za polowe ceny?
czy ktos uwaza ze moj tato bedzie sprawiedliwy jesli tak zrobi?
nie wiem co mam myslec
czuje sie pokrzywdzona i nie wiem jak ta sprawe zalatwic i jak ojcu
wytlumaczyc ze robi mi krzywde
czy prawnie ja mam jakies szanse na pozytywne zalatwienie tej sprawy?
dzieki za jakakolwiek odpowiedz
marysia
-
2. Data: 2007-07-28 18:57:22
Temat: Re: dziedziczenie spadku
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
">>Darko<<" <z...@g...pl> wrote in message
news:f8g28i$49m$1@inews.gazeta.pl...
> teraz tato chce wykupic to mieszkanie ale twierdzi ze po jego smierci my
> to znaczy ja i moja siostra mamy sie podzielic tym mieszkaniem, poniewaz
> uwaza ze jej tez sie nalezy
jego mieszkanie. moze nawet sprzedać i przepić
> czy w takiej sytuacji ja moge miec jakies wieksze prawo do tego mieszkania
> niz ona?
nie
> przeciez ja tu mieszkam 20 lat ze swoja rodzina, ona ma przeciez
> mieszkanie, ktore zostawilismy jej jak sie wyprowadzalismy,
bez znaczenia.
> jesli ja bede musiala sie z nia podzielic tym mieszkaniem, w ktorym
> mieszkam to bedzie oznaczalo ze pojde pod most bo co ja kupie za polowe
> ceny?
będziecie razem współwłaścicielami mieszkania, natomiast prawo do
zamieszkiwania będzie nadal należało do ciebie.
jeżeli jakoś będziecie chcieli się tym mieszkaniem podzielić i nie
dojdziecie sami do ugody, to wówczas sąd was podzieli wg własnego uznania.
W praktyce możliwości są dwie: albo ty zapłacisz jej i staniesz się
właścicielką całości, albo sprzedacie to mieszkanie, ale z racji tego, że ty
nie masz innego lokalu raczej dojdzie do tego, że będziesz po prostu musiała
siostrę spłacić.
Nikt ci się nie każe wyprowadzać, ani też siostra nie może się wprowadzić.
Prawo własności a prawo nazwijmy to korzystania (posiadania) to dwie różne
sprawy.
>
> czy ktos uwaza ze moj tato bedzie sprawiedliwy jesli tak zrobi?
> nie wiem co mam myslec
> czuje sie pokrzywdzona i nie wiem jak ta sprawe zalatwic i jak ojcu
> wytlumaczyc ze robi mi krzywde
decyzja ojca, ale wydaje mi się że robisz z siebie cierpiętnicę.
>
> czy prawnie ja mam jakies szanse na pozytywne zalatwienie tej sprawy?
nie masz, dopóki ojciec tak nie zadecyduje.
wówczas może napisać testament, w którym całość przekaże tobie.
-
3. Data: 2007-07-30 15:37:27
Temat: Re: dziedziczenie spadku
Od: "william" <n...@m...mnie.pl>
> nie masz, dopóki ojciec tak nie zadecyduje.
> wówczas może napisać testament, w którym całość przekaże tobie.
>
A jeszcze właściwiej jest poprosić siostrę by (notarialnie) zrzekła się
prawa do dziedziczenia po ojcu. Wówczas nikt nie będzie miał do ciebie
pretensji również po śmierci ojca (zachówek).