arti napisał(a):
> witam dziękuję za odpowiedzi


Pani MArta ma rację, koszty najprawdopodobniej nie powinny
skłonić do PORZUCENIA spadku, bo te 2/3 domu SĄ WASZE,
a sad jedynie w orzeczeniu to "stwierdza"
(przy okazji informując o tym miłe panie z US.
Chodziło mi tylko o to, by być na to przgotowanym...
(można pod zasraw hipoteki tego domu wziąć kredyt...)

> mam pytanie kto wyceni dom do podziału i jakie są koszty takiej wyceny oraz
> koszty procesowe czy trzeba brać adokata?
> i ile wynosi podatek od spadku i kiedy go trzeba zapłacić


Procedura jest taka.

1. Spadek wyceniacie sami jak się wam podoba.
2. Miłe Panie z US wyceniają wg sobie tylko znanych sposobów
3. Od tego naliczany jest podatek wg skali w ustawie o podatku
od spadków i darowizn..(na www.sejm.gov.pl, lub na stronach mf)

4.a. jesli wasza wycena nie jest znacznie mniejsza od wyceny
miłych Pań z US na tym sprawa się kończy.

4.b. jeśli miłe panie dojdą do wniosku iż zaniżliście wartość spadku,
przedstawiają wam swoją wycenę, z którą macie prawo się zgodzić....
bądź nie zgodzić..

5.a jeśli się zgadzacie dopłacacie podatek wg skali ...
(+ odsetki za zwłokę)
5.b Jeśli się nie zgadzacie - powołujecie rzeczoznawcę..
Jeśli wycena rzeczoznawcy rózni się znacznie (chyba 20 %) od wyceny
miłych Pań z US, za wycenę płacimy my - wszystcy podatnicy,
jesli mniej - wy. Od kwoty z wycveny dopłacacie podatek wg skali...

Pozdrowienia

Bogusław

do góry